11 rzeczy, z których dorosła osoba nie powinna się nikomu tłumaczyć

Kiedy bierzesz ślub, nie mówisz „tak” tylko swojemu partnerowi — często przyjmujesz do swojego życia całą jego rodzinę, na dobre i na złe. Użytkowniczka Reddita o nicku hArrietsmellss opowiedziała, jak jej trudne relacje z teściami powoli doprowadziły do publicznego upokorzenia, na które nie zasłużyła.
Mimo że pracowała na trzech wymagających etatach, aby utrzymać dom, stała się obiektem szeptanych osądów i pasywno-agresywnych uwag. Pewnego dnia, podczas przyjęcia urodzinowego teściowej, spotkał ją okrutny cios. Jednak to, co naprawdę ją złamało, to nie ich zachowanie, lecz reakcja męża. Czytaj dalej, aby poznać szokujące szczegóły tej dramatycznej historii.
Kobieta napisała: (tekst zredagowany przez Jasną Stronę): „Mam 24 lata. Niedawno byłam na przyjęciu urodzinowym mojej teściowej. Spędziłam 6 godzin, piekąc dla niej tort. Było około 25 gości, a kiedy wszyscy zjedli obiad, poszłam do kuchni i pozmywałam wszystkie naczynia.
Ku mojemu zaskoczeniu, mój teść zrobił mi zdjęcie przy zlewie i wysłał je do grupy ludzi, których nie zna, podpisując je: «Zawsze musi być ten pierwszy raz». Wyszłam, a jego rodzina obgadywała mnie za moimi plecami.
Porozmawiałam z mężem (28 lat), a on powiedział, że po prostu starają się go wspierać, ponieważ czują, że nie wykonuję wystarczająco dużo obowiązków w domu. Przyznał, że postąpili źle, ale mieli dobre intencje. Jesteśmy razem od 5 lat i mamy 3-letnie dziecko”.
Autorka wpisu dodała: „W następnym tygodniu jego dziadkowie poprosili mnie, żebym przywiozła cieplejsze ubrania dla syna. Gdy weszłam do ich domu, usłyszałam, jak teść rozmawia z ojcem. Powiedział: «Gdy chciała odejść, pomyślałem, że najlepiej, żeby po prostu wyjechała».
Jego ojciec odpowiedział: «A co z ich synem?», na co teść odparł: «To typ kobiety, która zabierze dziecko, ale też taki, który je porzuci, więc (mój mąż) szybko je odzyska»”.
Autorka wyznała: „Jak sobie z tym poradzić? Nie chcę być w związku z toksyczną rodziną. Mąż wielokrotnie rozmawiał z nimi o tym, jak mnie traktują, ale nic się nie zmienia.
Pracuję na trzech etatach, żeby nas utrzymać, więc jestem w domu dużo rzadziej niż on i mam mniej wolnego czasu. Dodam też, że przyjęcie urodzinowe nie było u nas — było u nich. Byłam gościem i nie powinnam zmywać. Rzeczywiście wykonuję mniej obowiązków domowych niż on, przez mój grafik”.
Wkrótce po opublikowaniu pierwszego wpisu kobieta dodała aktualizację: „Rano rozmawiałam z mężem o tym, żeby jego rodzina widywała się z naszym synem tylko pod nadzorem. Nie był zadowolony. Uważa, że karzę całą jego rodzinę za postępowanie kilku osób. Byłam wściekła, że znowu mnie nie wsparł, i zrozumiałam, że nigdy nie będzie stawiał mnie ani moich uczuć na pierwszym miejscu. Uznałam, że najlepiej odejść.
Wszystko w domu należy do mnie, ale jego rodzice opłacili wczoraj nasz czynsz, żeby mu pomóc — bez mojej wiedzy. Teraz muszę się wyprowadzić. Twierdzi, że mieszkanie z kimś, kogo chce «zostawić za sobą», jest niezdrowe. Próbuję zebrać pieniądze na nowy najem — kaucja i pierwszy czynsz to prawie 1000 dolarów. To dla mnie duża kwota, nie mam oszczędności, bo wszystko, co zarabiam, szło na dom.
Wiem, że teraz rozpęta się burza z jego rodziną. Jeśli ktoś jest zainteresowany, będę zamieszczać kolejne aktualizacje”.
Jeden z nich napisał: „Wygląda na to, że twój mąż prawdopodobnie narzeka na ciebie za twoimi plecami. Bo dlaczego mieliby myśleć, że za mało się zajmujesz domem? Zapytaj go, czy to robił, i żądaj, żeby przestał. Szkody zostały już wyrządzone, ale może będzie lepiej.
Kiedyś podsłuchałam, jak teściowa mówiła mojemu mężowi, że jej zdaniem nigdy nie powinien był się ze mną żenić. Mieliśmy wtedy jedno dziecko i drugie w drodze, więc to naprawdę zabolało. W tamtym czasie mój mąż był dla mnie trochę niemiły i w końcu wyszło na jaw, że skarżył się na mnie jej, a ona z kolei podjudzała go przeciwko mnie.
W końcu odbyliśmy długą rozmowę i powiedziałam mu, że albo to się skończy, albo ja odchodzę. I zmienił się. Ja też ograniczyłam kontakt z teściową, co pomogło”.
Inny użytkownik skomentował: „Odmówiłabym kolejnych wizyt u nich albo ich przyjmowania. Nawet jeśli twój słaby mąż sprawi, że się poprawią, dlaczego miałabyś poświęcać swój cenny wolny czas komuś, kto tak źle o tobie myśli? Powinni dostać zakaz kontaktu, dopóki naprawdę nie zmienią postawy”.
Jeszcze jedna osoba dodała: „Spędzaj czas z tymi, którzy cię cenią, a nie z tymi, którzy cię tolerują. Twoi teściowie to strata czasu”.
A oto dramatyczna historia kobiety, którą wielokrotnie proszono o opiekę nad dziećmi jej siostry, a ona nigdy nie odmawiała. Wyświadczyła siostrze ogromną przysługę i nie poprosiła o żadną zapłatę za opiekę. Aż pewnego dnia, podczas rodzinnej kolacji, siostra i szwagier ją obrazili i upokorzyli. Od tamtej pory kobieta przestała im pomagać.
Czy zasługuje na współczucie, czy przesadza? Przeczytajcie tę historię i podzielcie się opinią o tej skomplikowanej rodzinnej sprawie.