Pamela Anderson, bez makijażu niemal nierozpoznawalna na zdjęciach, mówi, że starzenie się jest ULGĄ

Pamela Anderson, kultowa aktorka ze Słonecznego patrolu i modelka, od zawsze słynęła ze swojej zachwycającej urody i godnej pozazdroszczenia figury. Mimo upływającego czasu jej pewność siebie zdaje się wzrastać. Dowodzi tego sesja zdjęciowa, w której wzięła udział bez makijażu. Ponadto zdradziła również sekret swojego nieprzemijającego piękna.

Mówi, że starzenie się to dla niej ulga.

Pamela Anderson niedawno opublikowała na swoim Instagramie zdjęcia, które pokazują, że wieczna młodość wcale nie jest mitem. Na fotografiach pozuje z nieułożonymi włosami i uroczymi piegami na twarzy.

Wyjawiła również, że preferuje siebie bez makijażu. W jednym z postów na Instagramie napisała poruszające słowa: „Wolę pokazywać swoje piegi. Fajnie jest się starzeć. Czuję ulgę. W pewnym wieku bez makijażu wyglądamy na młodszych i świeższych. Oto ja — cieszę się z tego, kim obecnie jestem. To nowy świat i jestem wdzięczna za wszelką miłość”.

Woli inwestować we własne zdrowie niż w kosmetyki.

„Podczas gdy przesuwamy granice strefy komfortu, nie możemy zapominać o dbaniu o siebie” — zdradziła. Jej rutyna składa się z regularnych masaży oraz infuzji tlenowej. Ponadto lubi również pilates, a gdy ma zbyt napięty grafik, spaceruje po parku i rozciąga się. Jak mówi, to wystarczy, żeby pozostać w dobrej formie.

Pamela wierzy, że piękno pochodzi z wnętrza.

„Najlepszym sposobem na piękno jest szczęście. Odwaga jest sexy. Boję się, ale i tak to zrobię” — to mantry, którymi aktorka posługuje się na co dzień, jak zdradziła w jednym z wywiadów. „Walka o wolność zaczyna się od naszej własnej wolności. Życie jest przywilejem, którego nie wolno lekceważyć” — dodała.

Nie martwi się starzeniem.

Tuż przed swoimi 56. urodzinami Anderson zapewnia, że poradzi sobie ze starzeniem. „To mnie w ogóle nie martwi. Wszyscy chcemy wyglądać jak najlepiej, ale nigdy się tym nie przejmowałam” — powiedziała otwarcie w jednym z wywiadów.

W czasach, gdy presja dorównania standardom urody może przytłaczać, słowa Pameli są odświeżającym przypomnieniem, że prawdziwe piękno pochodzi z wnętrza. Jej wygląd jest najlepszym świadectwem potęgi dbania o siebie oraz miłości własnej. Nic dziwnego, że inspiruje kobiety na całym świecie.