Ponad 15 osób, które marzyły o nowej fryzurze, ale wyszły od fryzjera mocno rozczarowane

Zazwyczaj zmiana fryzury przynosi nam satysfakcję, a nawet podnosi samoocenę. Ale niekiedy opuszczamy salon fryzjerski z poczuciem, że nasze oczekiwania mocno rozminęły się z rzeczywistością.

„Nie wyszło tak, jak chciałam. Czy to zła fryzura, czy mam zbyt gęste włosy?”

„Podczas strzyżenia włosów mojego przyjaciela za mocno docisnąłem maszynkę. Macie jakiś pomysł, jak to naprawić?”

„Moja dawna fryzura (po lewej) w porównaniu z efektem pracy fryzjerki. Jestem zdruzgotana. Nie wiem nawet, co robić”.

„Chciałam ufarbować się na blond. Poszłam do nowej fryzjerki. Nie tylko nie zrobiła tego, o co prosiłam, ale z jakiegoś powodu obcięła mi pasmo włosów”.

„Byłam u fryzjera na zwykłej koloryzacji i dzisiaj zauważyłam, że odrosty mają takie smugi. Czy na pewno tak to powinno wyglądać?”

„Znajoma obcięła mi grzywkę. Tak wygląda efekt końcowy”.

• „Czy zrobił to 6-latek?” Mental_Basil / Reddit
• „Ha ha ha. Nie, to miła 60-letnia kobieta” notyour-bonnie / Reddit

„Czekałam 6 tygodni na wizytę w najlepszym salonie w naszym mieście. Zapłaciłam 90 dolarów za tę fryzurę. Co mam z tym zrobić?”

„Najlepsza fryzura kontra najgorsza fryzura, jaką kiedykolwiek miałem w całym swoim życiu”.

„Poprosiłam o strzyżenie na boba, a fryzjerka zrobiła mi taką fryzurę, jakbym zaraz miała ukraść kryształową czaszkę Indiany Jonesa”.

„Powiedziałam fryzjerowi, że chcę zachować brązowy kolor włosów, ale poprosiłam o dodanie balejażu w karmelowym odcieniu”.

„Kiedy zapytałam go, dlaczego to tak wygląda, zrzucił winę na moje gęste włosy”.

„Fryzjer mówi, że to złoty blond i nie ma w nim ani odrobiny popielatego”.

„Od początku mówiłam, że chcę mieć złoty blond. Fryzjer stwierdził, że oświetlenie w salonie jest złe i że mam się nie martwić, w mojej koloryzacji w ogóle nie ma odcieni popielatego”.

„Powiedziałam mojej fryzjerce, że chcę je skrócić o kilka centymetrów. Ale ona obcięła całe 20. Jestem załamana”.

„Przefarbowałam włosy na brąz i nie podoba mi się to. Myślicie, że mogę wrócić do blondu, czy zniszczę sobie włosy?”

„Na pierwszym zdjęciu sama obcięłam grzywkę, na drugim ją zapuściłam, a na trzecim poszłam do fryzjera”.

„Moje włosy były poniżej ramion i chciałam je trochę odświeżyć. Fryzjerka zapytała mnie, czy chcę grzywkę na całym czole. Byłam bardzo zdenerwowana”.

„Powiedziałam stylistce, że chcę nadać włosom trochę objętości, ale nie chcę blond pasemek. I oto rezultat”.

„Tak wyglądały moje włosy wcześniej, a tak wyglądają teraz”.

„Na szczęście nowa fryzjerka była w stanie poprawić to, o zepsuła wcześniej inna, nie skracając zbyt wiele”.

Nie jest łatwo trafić na dobrego fryzjera. Jeśli wam się to uda, nie ryzykujcie zmiany, bo efekty mogą być opłakane.