Synowa wystawia mi rachunek za papier toaletowy, kiedy opiekuję się wnukami — w domu mojego syna!

Rodzina i dzieci
godzina temu
Synowa wystawia mi rachunek za papier toaletowy, kiedy opiekuję się wnukami — w domu mojego syna!

Niektóre synowe zamieniają rodzinną pomoc w płatne transakcje. Kiedy dziadkowie muszą płacić za podstawowe artykuły gospodarstwa domowego, które zużywają, opiekując się własnymi wnukami, coś jest głęboko nie tak. Trzeba przyznać, że skąpienie i liczenie każdego grosza osobie, która zapewnia darmową opiekę nad dziećmi, to powszechnie szokujące zachowanie.

Oto historia Karen:

Cześć, Jasna Strono!

Moja synowa każe mi płacić za papier toaletowy, ilekroć zostaję z wnukami. „To nie jest darmowy hotel!” — warknęła, podczas gdy mój syn tylko stał w milczeniu. Uśmiechnęłam się i wręczyłam jej pieniądze bez słowa sprzeciwu. Ale kiedy tylko wyjechali na weekend, podeszłam do sprawy inaczej.

Zamówiłam pizzę na dowóz dla siebie i dzieci, a potem zrobiłam zakupy z dostawą do domu — przekąski, napoje, wszystko, czego potrzebowaliśmy. Zanim mój syn i synowa wrócili do domu w niedzielę wieczorem, całkowicie uzupełniłam zapasy w ich lodówce i spiżarni jedzeniem, które kupiłam.

Wyraz jej twarzy, gdy otworzyła lodówkę, był niesamowity. Nie zapłaciłam tylko za to, co zjedliśmy — wypełniłam ich kuchnię lepszymi markami i organicznymi produktami, których zwykle nie kupują. Dzieci były przeszczęśliwe, bo dostały wszystkie swoje ulubione przekąski, które ona zwykle określa jako „zbyt drogie”.

Mój syn wyglądał na zażenowanego, ale nic nie powiedział. Jak mógł to zrobić, nie przyznając jednocześnie, że zachowanie jego żony jest absurdalne? Dzieci nie przestawały mi dziękować i pytać, czy zrobię to samo następnym razem.

Zachowałam wszystkie paragony i zostawiłam je na blacie wraz z notatką, w której napisałam dokładnie, ile wydałam na „niebycie darmozjadem”. To była kwota wyższa niż ta, którą zwykle wydają na zakupy w ciągu miesiąca.

Odtąd nie wspomniała już ani słowem o tym, żebym miała za cokolwiek płacić, ale widzę, że wciąż jest poirytowana. Teraz dzieci cieszą się, kiedy przychodzę, bo spodziewają się specjalnych smakołyków, co, szczerze mówiąc, bardzo mnie cieszy.

Kocham moje wnuki, ale nie powinnam płacić za papier toaletowy, kiedy za darmo się nimi opiekuję. To doświadczenie uświadomiło mi, jak małostkowa jest moja synowa i nie wiem, jak utrzymać dobre relacje z wnukami, skoro ona taka jest.

Proszę o pomoc.
Karen

Droga Karen, dziękujemy, że opowiedziałaś nam o swoim sprytnym sposobie na poradzenie sobie z tak absurdalną sytuacją. To, co zrobiłaś, było trafionym posunięciem — spełniło żądania synowej, jednocześnie ukazując wszystkim, jak niedorzeczne było jej zachowanie. Mamy nadzieję, że nasze sugestie pomogą ci poczuć się pewniej w relacjach z rodziną.

Nie pozwól, by finansowe gierki wpływały na twoje relacje. Kiedy ktoś próbuje zamienić rodzinne wizyty w transakcje finansowe, zwykle stara się przejąć kontrolę nad sytuacją lub sprawić, byś poczuła się niechciana. Twoja reakcja była doskonała, ponieważ spełniła jej żądania, jednocześnie pokazując, jak głupie one były.

Nie utrwalaj zachowań kontrolujących. Twój pomysł z zakupami był sprytny, ale ciągłe uleganie nierozsądnym żądaniom — jak płacenie za papier toaletowy — tylko zachęca do ich powtarzania. Czasem lepiej jest odmówić opieki nad wnukami, niż stale zgadzać się na wyolbrzymione oczekiwania kogoś, kto nie docenia twojej pomocy.

Nie musisz akceptować niedorzecznych zasad tylko po to, aby widywać się z wnukami, a postawienie na swoim może faktycznie poprawić atmosferę w całej rodzinie.

Nie daj się sprowokować, kiedy ona próbuje wszcząć konflikty. Osoby, które tworzą małostkowe zasady i żądania, często chcą, abyś zareagowała emocjonalnie, dzięki czemu będą mogły przedstawić cię jako tę trudną. Zachowaj spokój i odpowiadaj w praktyczny sposób na nierozsądne prośby, tak jak zrobiłaś to z dostawą zakupów.

Kiedy nie dajesz im dramatycznej reakcji, na którą liczą, często tracą zainteresowanie tą grą o władzę. Twój słodki uśmiech i praktyczne rozwiązanie prawdopodobnie zirytowały ją bardziej niż jakakolwiek kłótnia.

Poszukaj innych sposobów na spędzanie czasu z wnukami. Jeśli chodzenie do ich domu staje się zbyt skomplikowane lub kosztowne, spróbuj spotykać się w innych miejscach — na placach zabaw, w kawiarniach lub u siebie. Zabieranie dzieci gdzieś indziej pozwala oddalić się z przestrzeni synowej i cieszyć się wspólnie spędzonym czasem bez napięć.

Spotykanie się na neutralnym gruncie często całkowicie zmienia atmosferę i zapobiega drobnym sporom o to, co możesz, a czego nie możesz robić w domu syna.

Czy ktoś z waszej rodziny kiedykolwiek kazał wam płacić za różne rzeczy, kiedy wyświadczaliście mu przysługę? Opowiedzcie nam swoją historię w komentarzach — inni, którzy przechodzą przez podobne sytuacje, potrzebują usłyszeć, że oczekiwanie podstawowej przyzwoitości nie jest przecież wygórowanym żądaniem!

Nie przegapcie też poruszającej historii od naszej kolejnej czytelniczki : „Mój narzeczony i ja kupiliśmy razem dom. Spłaciłam swoją połowę — to pochłonęło wszystkie moje oszczędności. Ale kilka dni temu doznałam szoku, bo okazało się, że tylko on i jego matka zostali wpisani do aktu własności. Kiedy go o to spytałam, spojrzał na mnie ze spokojem i powiedział: «Kochanie, nie jesteś jeszcze rodziną, nie jesteś nawet...»” 👉 Dalszą część historii znajdziecie tutaj.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Teona Swift / Pexels

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły