Weterynarz wyjaśnia, jak profesjonalnie podnosić kota (koniec z zadrapaniami!)
Właściciele kotów dobrze wiedzą, że ich zwierzaki nie zawsze chcą być podnoszone. Czasami próbujecie wziąć na ręce swojego futrzaka i... kończycie z wielkim zadrapaniem na twarzy. Mruczki zupełnie nie przejmują się tym, że musicie zabrać je do weterynarza lub w jakiekolwiek inne miejsce. Podnoszenie kota może być proste i bezpieczne (owszem, da się uniknąć zadrapań!). Doktor Uri Burstyn, weterynarz z Kanady, zdradza nam w czym tkwi koci sekret.
Ekipa Jasnej Strony postanowiła zgłębić technikę kanadyjskiego weterynarza. Napisaliśmy dla was artykuł o tym, jak poprawnie podnosić kota i mamy nadzieję, że następnym razem, gdy będziecie musieli wziąć gdzieś ze sobą zwierzaka, uda wam się wyjść z tego bez żadnego zadrapania!
Na początku sprawdź, czy kot ma ochotę, żebyś wziął go na ręce
Podnoszenie kota to zawsze delikatny zabieg — niezależnie od tego, czy chcecie okazać mu w ten sposób miłość, czy też robicie to w celu podania lekarstwa. Jeśli jednak wykonacie tę czynność prawidłowo, wszystko pójdzie dobrze i uda wam się uniknąć podrapania. Recepta na sukces jest prosta: musicie sprawić, że wasz kot poczuje się komfortowo i bezpiecznie, zanim weźmiecie go na ręce oraz wtedy, gdy będziecie go trzymać.
Jaka jest pierwsza rzecz, którą powinna zrobić dana osoba, jeśli chce nas przytulić? Dr Burstyn udziela odpowiedzi w tym filmiku. Na początku oczywiście trzeba się upewnić, że zwierzę wyraża zgodę na tego typu kontakt. Zacznijcie od ostrożnego przybliżenia się do kota, żeby zwierzak mógł najpierw obwąchać wasze palce. Jeśli boicie się kocich pazurków, zawsze możecie cofnąć rękę.
Waszym celem jest pogłaskanie kota. Spróbujcie podrapać go po policzkach lub pod brodą i zawsze róbcie to delikatnie. Jeśli widzicie, że wasz kot jest zadowolony i akceptuje dotyk, możecie kontynuować i próbować wziąć go na ręce. A jeśli zwierzakowi nie za bardzo podobają się pieszczoty, lepiej zostawcie go w spokoju.
Technika podnoszenia nr 1: chwyt za klatkę piersiową i brzuch
Kanadyjski weterynarz twierdzi, że „kluczem do bezpiecznego podniesienia kota jest sprawienie, by poczuł się podtrzymywany”. Możemy to zrobić, kładąc jedną rękę na klatce piersiowej kota, a drugą na jego brzuchu. Następnie trzeba powoli unieść zwierzę. Podnosząc kota w ten sposób sprawicie, że nie będzie on zwisał, będąc trzymanym jedynie pod pachami.
Jeśli kot czuje się komfortowo, nie będzie „kopał” powietrza tylnymi łapami, dzięki czemu prawdopodobieństwo zadrapania automatycznie się zmniejszy. Gdy już go chwycimy i zechcemy zapobiec jego ucieczce, musimy wywrzeć na nim niewielki nacisk. Jeśli macie mruczka w swoich ramionach, najlepiej trzymajcie go blisko ciała.
Następnie, jeśli zamierzacie unieruchomić zwierzaka (na przykład po to, żeby obciąć mu pazurki), możecie po prostu trzymać go bliżej siebie. Nie musicie się tego obawiać — tego typu chwyt nie jest dla kota bolesny, a wręcz sprawia, że zwierzak czuje się chroniony i bezpieczny, dzięki czemu przestaje się poruszać.
Technika podnoszenia nr 2: trzymanie piłki
Innym sposobem na chwytanie kota jest metoda zwana przez dr Burstyna „techniką trzymania piłki”. Zaraz się przekonacie, skąd pochodzi ta nazwa. Wspomniana metoda polega na dość prostej technice trzymania kota za brzuch i pupę, jednocześnie upewniając się, że jego głowa znajduje się pod naszym ramieniem. Jeśli kiedykolwiek trzymaliście w rękach piłkę do futbolu amerykańskiego, prawdopodobnie doskonale rozumiecie, o co chodzi. W tym przypadku również możecie mocno przytulić kota do swojej klatki piersiowej, aby poczuł się bezpiecznie.
Jeśli kiedykolwiek znajdziecie się w sytuacji awaryjnej lub takiej, kiedy trzeba działać szybko, ta technika będzie prawdopodobnie najlepszym sposobem na podniesienie kota, ponieważ jest skuteczna i bezpieczna. Ma również dodatkową zaletę: jedna z waszych rąk położona jest na plecach zwierzaka, dzięki czemu łatwiej możecie kontrolować jego tylne nogi i zapobiegać drapaniu.
Technika podnoszenia nr 3: noszenie na ramieniu
To rodzaj chwytu, który wymaga najmniejszego nakładu pracy z naszej strony, ponieważ jej część kot wykona za nas. Cała technika jest dość prosta. Zacznijcie od zbliżenia się do kota, a następnie pozwólcie mu wspiąć się na jedno z waszych ramion. Gdy zwierzak zacznie na was wchodzić, wystarczy położyć dłoń na jego pupie, aby zapewnić mu większe wsparcie. Drugą ręką mocno przyciśnijcie do siebie grzbiet zwierzaka, aby zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa, o którym wspominaliśmy wcześniej.
Kiedy zwierzę będzie chciało zejść, po prostu pochylcie się nad pobliską powierzchnią, na przykład nad podłogą lub łóżkiem. Kot szybko zrozumie, że powinien zejść na dół i zeskoczy na cztery łapki.
Technika podnoszenia nr 4: trzymanie dziecka
Jak sama nazwa wskazuje, ta metoda jest bardzo podobna do sposobu, w jaki zwykle trzymamy w ramionach dziecko. Zacznijcie od uniesienia kota, a następnie umieszczenia dłoni na jego piersi. Ramię ma znajdować się pod zwierzakiem i służyć mu jako podpora. Następnie pozwólcie kotu położyć się na grzbiecie na waszej ręce i delikatnie połóżcie drugą dłoń na jego klatce piersiowej.
Pamiętajcie jednak, że tę technikę możecie stosować tylko wtedy, gdy kot wam ufa i dobrze was zna. Jeśli tak nie jest, lepiej wypróbujcie inną metodę, bo możecie narazić się na poważne podrapanie!
Czego nigdy nie powinniście robić
Jest wiele właściwych sposobów na podnoszenie i trzymania kota, ale istnieją również nieodpowiednie, przez które możecie nawet zrobić krzywdę waszemu pupilowi. Nie zaleca się chwytania kota za pachy, używając palców wskazujących i kciuków jako podpory. To nie tylko bardzo niewygodne dla zwierzęcia, ale również niebezpieczne.
Pod kocimi pachami znajduje się mięsień, który łączy przednie łapki z tułowiem. Jeśli chwycicie kota w tym miejscu i sprawicie, że będzie zwisał, możecie uszkodzić tę wrażliwą część ciała lub wywołać ból. Kiepskim pomysłem jest również podnoszenie kota za przednie łapy. Gdy to zrobicie, możecie być pewni, że zwierzak będzie się bał upadku i zacznie wymachiwać tylnymi łapkami, najpewniej mocno was przy tym drapiąc.
Czy wasz zwierzak lubi być brany na ręce? Stosujecie jakieś inne techniki podnoszenia swojego kota? Dajcie znać w komentarzach!