12 szczegółów fabularnych ze znanych filmów, które zupełnie nie mają sensu pod kątem naukowym

Filmy
rok temu

Wszyscy wiemy, że wydarzenia w filmach mają tylko nikłe odniesienie do rzeczywistości i są często upiększane przez scenarzystów i reżyserów. Kino ma przede wszystkim zapewniać widzom rozrywkę, a dopiero w dalszej kolejności pokazuje, jak funkcjonuje świat. Ale jeśli niektóre pomysły przechodzą z jednego filmu do drugiego, zaczynamy postrzegać je jako sprawdzone fakty.

Ekipa Jasnej Strony dokładnie przestudiowała recenzje naukowców i ekspertów, którzy szczegółowo analizują słynne hity kinowe. Stworzyliśmy listę filmowych pomysłów, które zupełnie nie mają sensu pod względem naukowym.

Obiekty poruszają się po orbicie z zupełnie różną prędkością.

Postać Sandry Bullock w filmie Grawitacja nie musiała zostać sama — przynajmniej z perspektywy fizyki. Zakończenie losów bohatera granego przez George’a Clooneya wywołało wiele pytań wśród naukowców. Podczas tragicznej sceny ruch obu postaci w przestrzeni kosmicznej zwolnił, co oznacza, że Clooney nie był w stanie pociągnąć za sobą Bullock w kosmos. Wystarczyłoby jednak, żeby aktorka lekko zacisnęła kabel i nie pozwoliła astronaucie się odczepić.

Trzęsienia ziemi tworzą szczeliny, które „pożerają” budynki i samochody.


To przerażający motyw, który jest znany z wielu filmów o katastrofach. Miasto zostaje dotknięte ogromnym trzęsieniem ziemi, co powoduje powstanie wielkich szczelin, które dosłownie „pożerają” wszystko dookoła — budynki, samochody i ludzi.

To zjawisko sejsmiczne rzeczywiście może powodować powstawanie pęknięć, ale rzadko osiągają one szerokość większą niż 1-3 metry. Poza tym pojawiają się naprawdę sporadycznie. Do tej pory znana jest tylko jedna ofiara takiego zdarzenia — biedna krowa, która wpadła do szczeliny w 1906 roku.

Rozmowy telefonicznej nie da się śledzić.

Wszyscy widzieliśmy sceny, w których złoczyńca dzwoni na policję i chichocze podczas rozmowy, licząc cenne sekundy i rozłączając się w ostatniej chwili. W filmie nie sposób namierzyć numeru telefonu i lokalizacji takiej osoby.

Problem ten rzeczywiście istniał w latach 70. ubiegłego wieku, ale dziś połączenia stały się cyfrowe, a wszystkie dane rozmówcy można uzyskać natychmiast. Przekonanie, że namierzenie połączenia wymaga czasu, to zwykły mit.

W samolotach znajdują się ukryte przejścia.


W filmie Plan lotu bohaterka Jodie Foster poruszała się po różnych sekcjach samolotu, korzystając z korytarzy i ścieżek przeznaczonych dla personelu. W rzeczywistości samoloty są zaprojektowane inaczej — każdy centymetr kwadratowy na jego pokładzie jest zagospodarowany.

Niektóre duże samoloty faktycznie zapewniają dostęp do sekcji bagażowej, ale żeby się tam dostać, trzeba przesunąć fotele i zdjąć wykładzinę. W samolotach pasażerskich nie ma żadnych labiryntów.

Wszystkie klony wyglądają identycznie.

Ponieważ wszelkie eksperymenty związane z klonowaniem ludzi zostały zakazane ze względów etycznych, filmy poruszające tę kwestię wciąż pokazują te same błędy. Klony nie zawsze wyglądają tak samo. Owszem, mają ten sam zestaw genów, ale ich otoczenie, wychowanie i czynniki naturalne są inne, co oznacza, że będą się od siebie różnić.

Jeden z takich błędów popełniono w filmie Bliźniak, gdzie postać Willa Smitha natrafia na młodszą wersję samego siebie. Aby zrozumieć, czy młody człowiek jest rzeczywiście jego klonem, bohater sprawdza go poprzez użądlenie pszczoły. W rzeczywistości jednak ten rodzaj alergii jest uważany za niedziedziczny.

Samochody potrafią latać.

Kolejnym popularnym mitem są latające samochody. W wielu filmach akcji samochody w cudowny sposób unoszą się i przelatują w powietrzu, pokonując duże odległości i przepaście. Niestety w prawdziwym życiu jest to niemożliwe.

Jedną z najbardziej pamiętnych scen tego typu można zobaczyć w filmie Speed: Niebezpieczna prędkość: ciężki autobus przeskakuje nad dziurą w niedokończonym wiadukcie, choć według wszelkich praw fizyki powinien był spaść w dół.

Ziemia może w całości zostać zalana przez wodę.

W filmach takich jak Wodny świat czy 2012 możemy zobaczyć przerażające sceny, w których świat zostaje całkowicie zalany wodą po jakiejś katastrofie. Wygląda to bardzo efektownie, ale w rzeczywistości jest mało prawdopodobne. Rzecz w tym, że na naszej planecie nie ma wystarczającej ilości wody, aby pokryć całą jej powierzchnię. Oznacza to, że woda nigdy nie zaleje Ziemi, a przynajmniej nie w całości.

Można poprawić jakość dowolnego zdjęcia lub filmu, aby zobaczyć na nim więcej szczegółów.

Ten mit zapoczątkował film Blade Runner, w którym główny bohater jest proszony o powiększenie obrazu, aby dojrzeć niezauważalne szczegóły. Niestety, nawet nowoczesna technologia nie jest w stanie dodać zdjęciu brakujących pikseli i zamienić rozmyty obraz w wyraźny. Właśnie dlatego większość sekretów odkrytych tą metodą pozostałaby tajemnicą dla ludzi w prawdziwym świecie.

Uruchomienie samochodu za pomocą przewodów zapłonowych jest łatwe.

W filmach główny bohater często wsiada do samochodu, mistrzowsko pociera przewody zapłonowe i w ciągu kilkunastu sekund uruchamia pojazd. Powtórzenie tej sztuczki w prawdziwym życiu byłoby niezwykle trudne. W przypadku nowoczesnych typów samochodów jest to niemal niemożliwe, natomiast próba uruchomienia tym sposobem starego auta może doprowadzić do poważnego uszkodzenia silnika. Podsumowując: idea, że samochód można uruchomić bez kluczyka, jest mitem.

Will Smith mógł wszystkich uratować.

Niebezpieczny wirus z filmu Jestem legendą, który zmieniał wszystkich ludzi w potwory, raczej nie mógłby istnieć w prawdziwym świecie. Wirus z filmu zmutował i zaczął rozprzestrzeniać się drogą powietrzną. Naukowcy twierdzą, że to niemożliwe, aby jakiś wirus funkcjonował w ten sposób.

Drugą nieścisłością był fakt, że postać grana przez Willa Smitha oddała próbki swojej krwi, aby naukowcy mogli stworzyć z niej szczepionkę. Jednak główny bohater nigdy nie zachorował na tego wirusa, co oznacza, że nie był jego nosicielem. Z tego powodu stworzenie szczepionki na podstawie jego krwi byłoby niemożliwe.

Złośliwe neutrina mogą doprowadzić do katastrofy.

Neutrina to neutralne cząstki, które mają niezwykle małą masę i słabo oddziałują z materią. Są prawdziwymi samotnikami w świecie fizyki. Jednak to właśnie te podstępne elementy odegrały kluczową rolę w takich filmach jak 2012 i Obcy: Przymierze. W pierwszym przypadku ich emisja doprowadziła do stopienia jądra Ziemi i kolejnych katastrof. W drugim przypadku zerwała żagiel słoneczny statku kolonistów i zmusiła astronautów do wylądowania na innej planecie.

Zarówno pierwszy, jak i drugi scenariusz są mało prawdopodobne. Hipotetycznie rzecz ujmując, wysokoenergetyczne neutrina mogą powodować uszkodzenia obiektów, ale powstają one podczas eksplozji gwiazd. Gdyby więc nawet doszło do ich wytworzenia, raczej byłaby to ostatnia rzecz, którą martwiliby się wówczas mieszkańcy Ziemi.

W przestrzeni odwróconej światło porusza się tak samo.

Christopher Nolan zazwyczaj traktuje prawa fizyki z szacunkiem, ale w jego ostatnim dziele, filmie Tenet, naukowcy nie dostrzegli głębi i zasadności, jaką szczyciły się jego inne produkcje. Sama możliwość inwersji czasu wydaje się obecnie bardzo kontrowersyjna.

Ale nawet gdyby taka technologia istniała, to oprócz zapasów tlenu bohaterowie potrzebowaliby w odwróconej rzeczywistości wielu innych rzeczy, jak na przykład światła. Jeśli wszystko porusza się tam w odwrotnej kolejności, to zamiast zwykłych przedmiotów człowiek widziałby zapewne przed sobą tylko poblask.

Jakie naukowe wpadki we współczesnych filmach was rozśmieszyły?

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły