Henry Cavill ujawnia, że zwolniono go zaledwie kilka tygodni po tym, jak ogłosił swój wielki powrót do roli Supermana

Filmy
rok temu

Każdy z nas może doświadczyć niespodziewanego obrotu spraw w sferze zawodowej i nie inaczej jest z gwiazdami Hollywood. Henry Cavill, który wciela się w postać Supermana na dużym ekranie od blisko 10 lat, został ostatnio poinformowany, że ktoś zastąpi go w tej kultowej roli. Choć decyzja ta była dla aktora zaskakująca, zareagował na nią w sposób godny podziwu, dzięki czemu cenimy go jeszcze bardziej niż wcześniej.

Cavill właśnie przekazał smutne wieści.

39-letni aktor, który po raz pierwszy zagrał Supermana w 2013 roku, obwieścił ponad 23 milionom swoich obserwujących na Instagramie, że już nie będzie wcielał się w ich ukochanego superbohatera na dużym ekranie. Cavill napisał w swoich mediach społecznościowych: „Mam dla wszystkich smutną wiadomość. Ostatecznie nie wrócę już do roli Supermana”. Dodał też: „Niełatwo to zaakceptować, ale takie jest życie”.

To była szokująca wiadomość.

Wieść ta była tym bardziej druzgocąca dla fanów gwiazdora, że niecałe 2 miesiące wcześniej aktor opublikował na Instagramie wiadomość, że powróci w tej roli w kolejnym filmie.

W nagraniu Cavill powiedział: „Chcę oficjalnie potwierdzić, że wracam jako Superman”. Zwrócił się też do fanów: „Dziękuję wam za wsparcie i cierpliwość. Obiecuję, że zostaną wynagrodzone”.

Podłoże decyzji

Decyzję o zastąpieniu 39-latka podjęli James GunnPeter Safran — dwaj nowi szefowie firmy DC Films, która odpowiada za franczyzę Superman.

Gunn wyjaśnił rezygnację z ponownego obsadzenia w tej roli Cavilla słowami: „Nasza historia będzie się skupiać na wcześniejszym życiu Supermana i tej postaci nie zagra Henry Cavill”. Podkreślił też, że ich relacje z aktorem są wciąż dobre i pozostają otwarci na współpracę z nim przy innych projektach. Nowy szef DC Films powiedział: „Jesteśmy jego wielkimi fanami i rozmawialiśmy już o kilku możliwościach współpracy w przyszłości”.

Supermanem pozostanie na zawsze.

Po prawie 10 latach wcielania się w superbohatera Henry z pewnością czuje więź z tą kultową rolą i ze smutkiem ją zostawia. Aktor udowodnił jednak, że nie chowa urazy co do tego nagłego zwrotu akcji i zawsze będzie miał na sercu dobro samej postaci.

Cavill wyznał: „Superman wciąż jest w pobliżu. Wszystko, co uosabia, nadal istnieje, a lekcje, które nam daje, pozostają z nami!”. Następnie dodał też: „Mój czas noszenia peleryny minął, ale wartości, które reprezentuje Superman, są wieczne. Przeżyłem z wami piękne chwile, szybując ku kolejnym sukcesom!”.

Który aktor według was zastąpi Cavilla w roli Supermana? Czy też stanęliście kiedyś w obliczu jakiejś niespodziewanej decyzji dotyczącej waszej kariery zawodowej?

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły