10 historii, które pokazują, że czasem lepiej ugryźć się w język

Ciekawostki
dzień temu

Miejsce pracy potrafi obfitować w nieoczekiwane momenty, które zaskakują, gdy najmniej się tego spodziewamy. W tym zbiorze krótkich historii dziesięć osób prezentuje wyjątkowe sytuacje, których doświadczyły w pracy. Od zabawnych wpadek po szokujące zwroty akcji, te historie przypominają nam, że niespodzianki mogą się pojawić nawet przy najbardziej rutynowych czynnościach.

  • Rozmawiałem z klientem, którego konto zostało właśnie zamrożone. Nie było żadnych notatek wskazujących powód, a dział, który mógł udzielić odpowiedzi, skończył pracę. Co zrozumiałe, klient nie był zachwycony.
    Nie mogłem nic zrobić, kierownictwo również. Po wyjaśnieniu sytuacji i podaniu mu numeru kontaktowego oraz godzin pracy właściwego działu, z roztargnieniem powiedziałem: „Miłego dnia”. Odpowiedział tylko pełnym sarkazmu śmiechem i rozłączył się. © CapThunder / Reddit
  • Przyszedł do nas facet i z wejścia zapytał coś w stylu: „Czy dajecie zniżki?”. Nie chodziło mu o żadną konkretną zniżkę czy rabat. Był po prostu niesamowicie skąpy. Bez myślenia, nie owijając w bawełnę, odpowiedziałem: „Za co? Za pojawienie się?”. Chyba mu się to nie spodobało. © EpicMeatSpin / Reddit
  • Po standardowej sesji skarg od klientki, zakończonej słowami: „Nigdy więcej nie zrobię tu zakupów!”, uśmiechnąłem się uprzejmie i odpowiedziałem: „Dziękuję, będziemy bardzo wdzięczni”. Stała, oszołomiona, a ja przeszedłem do następnej osoby. © Nieznany autor / Reddit
  • Gdy byłam w szkole średniej, pracowałam w pralni chemicznej. Przyszła kobieta, której ojciec zmarł. Chciała, bym wyprasowała garnitur, w którym miał zostać pochowany.
    Zapytałam ją o rodzaj krochmalu, który by chciała. Ona zapytała, co polecam. Ja, wyjątkowo mądrze, odpowiedziałam: „Cóż, zakładam, że nie będzie się dużo ruszał, więc lekki krochmal będzie w porządku”, po czym natychmiast przeprosiłam, a w głębi duszy zapadałam się powoli pod ziemię. © Nieznany autor / Reddit
  • Jestem facetem i w szkole średniej nosiłem długie włosy. Pracowałem w lokalnym supermarkecie i pewna starsza kobieta w wieku 50, a może 60 lat, zapytała, czy noszę perukę. Odparłem, że nie i odpowiedziałem tym samym pytaniem, na co ona rzuciła mi zbulwersowane spojrzenie. © bigfatbelushi / Reddit
  • Rozmawiałem z klientem, który był absolutnie wściekły i ciągle narzekał. Rozpocząłem pracę kilka tygodni wcześniej i zacząłem się denerwować. Nieważne, co mówiłem, nic go nie uspokajało ani nie skłaniało do zaakceptowania moich odpowiedzi.
    Miałem już zakończyć rozmowę, gdy rzucił sarkastyczny komentarz w stylu: „Dzięki, byłeś wyjątkowo pomocny”. W pośpiechu, by odpowiedzieć „Przepraszam pana bardzo” lub „Przepraszam za problemy”, przypadkowo stwierdziłem „pana problemy” i rozłączyłem się. Potem dzwonił jeszcze kilka razy, ale zignorowałem to, bo byłem skrajnie wyczerpany. © sportsworker777 / Reddit
  • Pracowałem w recepcji hotelu. Cała rodzina przyszła się zameldować, a ja wręczyłem im klucze do pokoju. Widziałem, że ojciec wyszedł przez drzwi, ale nie zauważyłem, że reszta rodziny skierowała się w lewo do siedzeń/lobby.
    Ojciec po otworzył drzwi i ich nie zamknął. Westchnąłem i powiedziałem do współpracownika: „Nienawidzę leniwych ludzi, którzy nie zamykają drzwi”. Kątem oka dostrzegłem, że reszta rodziny patrzyła na mnie z nienawiścią w oczach. © oyam_ / Reddit
  • Kiedy pracowałam w restauracji, klient chciał włączyć mecz piłki nożnej, a kierowniczka nie mogła uruchomić telewizora korzystając z pilota, więc poszłam jej pomóc. Nie mogłam znaleźć meczu, a on powiedział: „Nie powinnaś być w kuchni i gotować, czy coś w tym stylu?”.
    Nie widziałam powodu, dla którego miałby tak powiedzieć, więc włączyłam Cartoon Network, zabrałam pilota do kuchni i już go nie oddałam. Nie powinnam była tego robić, ale cieszę się, że się zdecydowałam. © upandcomingvillain / Reddit
  • Podałam klientowi sałatkę i niemal natychmiast zostałam zawołana z powrotem do stolika. W sałatce był karaluch (obrzydliwe!). Bez zastanowienia powiedziałam: „Nie zamawiała Pani tego, prawda?”. © thatchickenwasgood / Reddit
  • Jestem kasjerką. Przyszedł mężczyzna z koszykiem i wyładował swoje zakupy. Pomagałam w pakowaniu torby i zauważyłam, że ma trudności z odłożeniem koszyka. Grzecznie zapytałam: „Potrzebuje Pan pomocnej dłoni?”. Zamarł, wpatrując się we mnie przez chwilę. Myślałam, że mnie nie usłyszał i powtórzyłam.
    Szybkim ruchem pociągnął rękaw koszuli. Serce mi stanęło, gdy zobaczyłam, że ma protezę ręki. Nigdy tak naprawdę nie miałam poczucia, że chciałabym się „zapaść pod ziemię”, aż do tego momentu. Na szczęście zdał sobie sprawę, że nie żartowałam sobie z niego i po prostu próbowałam pomóc. Był na tyle uprzejmy, że nic więcej z tego nie robił.

Rozmowy kwalifikacyjne zazwyczaj składają się ze standardowych pytań, ale czasami kandydaci napotykają bardziej nietypowe sytuacje. W tym artykule 10 osób podzieliło się najbardziej szokującymi pytaniami, które pojawiły się podczas ich rozmów kwalifikacyjnych.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia sportsworker777 / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły