10 tajemniczych historii, które brzmią jak scenariusze horrorów

Ciekawostki
dzień temu

Niektóre chwile w życiu potrafią wywołać dreszcze i sprawić, że zaczynamy kwestionować to, co uważaliśmy za pewne. Od niewytłumaczalnych spotkań po zdarzenia, które wymykają się logice — oto dziesięć prawdziwych historii, które do dziś pozostają zagadką.

1

  • W naszej okolicy mieszkała starsza kobieta, miała grubo po sześćdziesiątce i była, mówiąc delikatnie, trochę niezrównoważona. Miała zwyczaj spacerowania po osiedlu i siadania na przypadkowych gankach, cały czas mamrocząc coś pod nosem. Dorośli trzymali się od niej z daleka, dzieci miały zakaz się do niej zbliżać. Pewnego dnia włamała się do domu mojej babci. Miałem wtedy sześć lat i spałem w salonie. Nagle usłyszałem hałas — kobieta po prostu wyważyła drzwi kuchenne i weszła do środka. Zobaczyła mnie, podeszła, stanęła tuż przede mną i...uśmiechnęła się. To był ten rodzaj uśmiechu, który sprawia, że całe ciało ci sztywnieje. Moja mama i babcia wybiegły, wyprowadziły ją na zewnątrz i czekały, aż ktoś z rodziny ją zabierze.
    © Nieznany Autor / Reddit

2

  • Mieliśmy sąsiada, który wyprowadził się na jakiś czas, a po roku wrócił. Tym razem z dwójką dzieci i nową partnerką — Azjatką, którą przedstawił jako swoją żonę. Powiedział, że to ta sama kobieta, tylko że schudła i przeszła transformację. Jednak wszyscy pamiętaliśmy jego poprzednią żonę — drobną kobietę o wzroście nie więcej niż 155 cm. Ta nowa miała około 168 cm, nawet bez butów. Podczas jednej z rozmów w święta powiedział sąsiadowi, że jego żona zmarła na guza mózgu. Zacząłem się zastanawiać: co tak naprawdę się z nią stało? Może po prostu odesłał ją do jej rodzinnego kraju... Było coś dziwnego i niepokojącego w tym, jak próbował wmówić wszystkim, że to ta sama kobieta. © Nieznany Autor / Reddit

3

  • Kilka nocy temu, podczas nocnej zmiany, pisałem wiadomość e-mail do klienta. Nagle kątem oka zobaczyłem coś za oknem. Na początku to zignorowałem, ale po chwili do mnie dotarło — to była postać. Ktoś patrzył na mnie przez szybę. Gdy odwróciłem głowę, zobaczyłem, jak powoli odchodzi w stronę parkingu. Wyszedłem na zewnątrz, żeby się z nim skonfrontować, ale nikogo nie było. Ani śladu. Od tej chwili przez całą noc czułem, jakby ktoś mnie obserwował. © FBI_Monitoring_Van / Reddit

4

  • Miałam jedenaście lat i opiekowałam się rodzeństwem, podczas gdy rodzice byli poza domem. Mieszkaliśmy na wsi, a sąsiad — rybak — był w pracy od miesięcy. Jego dom stał pusty. Z naszej sypialni na piętrze można było zobaczyć jego patio. W pewnym momencie zauważyłam tam postać — mężczyznę przebranego za klauna. Miał obcisłe, czarne ubranie, okropnie wymalowaną twarz, wielki czerwony uśmiech i rude, puszyste włosy. Pomyślałam, że to sen, ale zawołałam siostrę. Też go widziała. Klaun bardzo powoli odwrócił głowę i spojrzał prosto na nas. Uśmiechnął się paskudnie, pomachał i zawołał coś, czego nie dosłyszałyśmy. Z krzykiem wybiegłyśmy z pokoju i schowałyśmy się pod łóżkiem. Tam czekałyśmy, aż wrócą rodzice. © cutencreepy / Reddit

5

  • Mieszkałem z siostrą, która akurat wyjechała na tydzień. Dom był tylko mój. Pewnego wieczoru, leżąc w łóżku, usłyszałem dźwięk gitary. Zszedłem na dół i zobaczyłem gitarę leżącą na podłodze. Podniosłem ją, odłożyłem na stojak i wróciłem do siebie. Chwilę później znów usłyszałem grę. Zszedłem jeszcze raz i sytuacja się powtórzyła — gitara znów była na ziemi. Co było w tym strasznego? To była jedenasta rocznica śmierci mojego ojca, który uwielbiał grać na tej właśnie gitarze. Nie mogłem spać do rana. © Nieznany Autor / Reddit

6

  • W wieku 25 lat byłam bardzo szczupłą kobietą. Pewnego dnia podczas przerwy obiadowej poszłam do restauracji. Usiadłam kilka miejsc od dużego, postawnego faceta. Patrzył na mnie nieprzerwanie przez całe 15 minut, bez mrugnięcia. Gdy wychodziłam, bo nie mogłam już tego znieść, powiedział: „Nie powinnaś wychodzić sama. Ktoś może cię złapać i ukraść”. Od razu poczułam, że coś jest z nim bardzo nie tak. Do dziś jestem przekonana, że trzymał kogoś zamkniętego w piwnicy. © xain_the_idiot / Reddit

7

  • Pracowałem na nocnej zmianie w starym szpitalu. Stałem przy stanowisku pielęgniarek, gdy usłyszałem, jak otwierają się drzwi windy. Następnie — wyraźne stuknięcia twardych podeszw idących w moją stronę. Odwróciłem się — nikogo nie było. Pomyślałem, że ktoś się ukrywa, więc zajrzałem pod wózek na pościel. I wtedy je zobaczyłem: dwa błyszczące, staromodne, białe buty pielęgniarki, skierowane dokładnie w moją stronę. Odskoczyłem. Spojrzałem jeszcze raz — nic tam nie było. Ani butów, ani śladów. © banditk77 / Reddit

8

  • Mój mąż wyjechał w podróż służbową. Minął jeden dzień, drugi, trzeci — nie wracał. Czwartego dnia przyszedł do mnie mężczyzna, który powiedział, że pochodzi od pracodawcy mojego męża — tajnej agencji. Powiedział, że mój mąż żył pod fałszywą tożsamością i musiał natychmiast opuścić kraj. Nie wróci już nigdy. Dostałam 10 tysięcy dolarów na nowy początek. Mój świat się rozsypał. Ostatecznie odbudowałam życie i dziś mam dzieci z kimś, komu naprawdę ufam.

9

  • Pewnego dnia siedziałem z tyłu domu i robiłem coś na laptopie. Mój starszy brat był pod prysznicem na górze. Wiedzieliśmy, że mama wróci z pracy około 13:00 albo 14:00. Nagle usłyszałem dźwięk otwieranych drzwi i znajomy głos: „Cześć, wróciłam!”. Mój brat również to usłyszał — zszedł z góry, żeby się z nią przywitać. Ale nikogo nie było. Zrozumieliśmy, że mamy naprawdę nie ma. Oboje słyszeliśmy dokładnie to samo. I to było najbardziej przerażające — nie halucynacja jednej osoby, ale wspólne doświadczenie czegoś, co się nie wydarzyło. © ViscousFluid / Reddit

10

  • Wracaliśmy z imprezy z przyjacielem, było późno w nocy. Przechodziliśmy obok starego, opuszczonego kempingu. Nagle usłyszeliśmy szczekanie psa. Brzmiało dziwnie — nienaturalnie. W końcu zdaliśmy sobie sprawę, że to nie pies. To był człowiek, który udawał szczekającego psa. Po chwili z lasu dobiegł odgłos łamania gałęzi — głośny, szybki, jakby coś pędziło w naszą stronę. Nie oglądając się za siebie, pobiegliśmy z powrotem do domu przyjaciela. © LthePerry02 / Reddit

Choć te historie brzmią jak kadry z filmu grozy, każda z nich wydarzyła się naprawdę. To opowieści, które balansują na granicy codzienności i czegoś, co wymyka się logice i zdrowemu rozsądkowi. Może to tylko zbieg okoliczności, może nieodkryte mechanizmy ludzkiej psychiki... a może po prostu rzeczywistość nie zawsze działa tak, jak nam się wydaje.

Mamy dla was kolejne prawdziwe opowieści, które zostają w głowie na długo — są przerażające i zaskakująco niewiarygodne.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia cutencreepy / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły