10 trendów, za którymi podążaliśmy 10 lat temu
Każdego dnia świat produkuje miliony gigabajtów danych. Na przykład w każdej minucie 2020 roku Google wykonywał 5,7 miliona wyszukiwań. Świat zmienia się z karkołomną prędkością. Coś, co było modne jeszcze wczoraj, dziś wywołuje uśmiech politowania. Dziś postanowiliśmy sprawdzić, jakie trendy przeszłości, niegdyś uważane za rewelacyjne, teraz wywołują w nas zażenowanie.
Odchudzanie do tego stopnia, żeby między udami powstała przerwa
Kilka lat temu użytkownicy internetu zauważyli, że kobiety zaczęły mieć obsesję na punkcie niestykających się ud (czyli tak zwanego thigh gap). Aby to osiągnąć, niektóre panie zaczęły stosować drakońskie diety. Przez jakiś czas tę cechę uważano za standard urody.
Obecnie jednak ludzie bardziej troszczą się o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Zasadniczo twierdzenie, że odstęp między udami czyni nogi atrakcyjniejszymi, jest co najmniej wątpliwe.
Granie w Happy Farm
Na graniu w tego rodzaju gry użytkownicy spędzali mnóstwo czasu, a „rolników” sprzed kilku lat liczyło się chyba w milionach. Dzieci i dorośli siali, a potem zbierali wirtualne owoce i warzywa, dbali o zwierzęta i prowadzili gospodarstwa. Niekwestionowany sukces tych aplikacji to przede wszystkim zasługa prostoty grania. Dziś utraciły swoją popularność, a na szczycie listy gier plasują się te strategiczne.
Zmienianie naturalnego kształtu i grubości brwi
Na początku XXI wieku popularnością cieszyły się cieniutkie łuki brwi. Z kolei parę lat temu zapanowała moda na te naturalne i gęste. Jak słusznie zauważyli użytkownicy internetu, trendy zmieniają się tak szybko, że nie sposób za nimi wszystkimi nadążyć. Dziś zbyt cienkie i zbyt szerokie, jednym słowem nienaturalne brwi wyszły już z mody.
- Gdy dorastałam, wszyscy naśmiewali się z moich krzaczastych brwi. Potem, niemal z dnia na dzień, ci sami ludzie je komplementowali, bo były „szerokie i naturalne”. To się stało tak nagle, że nie wiedziałam, czy mówili poważnie, czy dalej się ze mnie nabijali. Ale nauczyłam się czegoś ważnego o trendach i byciu „modnym”. Wszystko to wymysł. Trzeba robić to, co daje nam radość. © Bomdiz / Reddit
Kuchenne blaty z czarnego granitu
Na początku XXI wieku granit był najpopularniejszym materiałem do produkcji kuchennych blatów. Trend zapoczątkowany przez pewną grupę projektantów stopniowo podbił cały świat. Każdy, kto odnawiał lub wykańczał kuchnię, wybierał właśnie ten modny, choć nie do końca praktyczny kamień.
Obecnie jednak zdecydowanie częściej wybieramy inne, bardziej nowoczesne rozwiązania.
Wrzucanie do mediów społecznościowych zdjęć ze wszystkim, co robimy
Jeszcze kilka lat temu świetnym pomysłem wydawało się wrzucanie do internetu zdjęć ze wszystkim, co widzieliśmy lub robiliśmy. Przykładowo, media społecznościowe były naszpikowane daniami, które ludzie zamawiali w restauracjach. Nawet dziś można gdzieniegdzie napotkać profile z takimi niekończącymi się opowieściami w postaci postów.
Specjaliści polecają jednak planować obecność w internecie z wyprzedzeniem. Zbyt częste publikacje mogą zwyczajnie zmęczyć śledzących.
Robienie sobie śmiesznych tatuaży
W pewnym momencie bardzo popularne stało się tatuowanie małych i śmiesznych obrazków. Niekwestionowanym numerem jeden były małe wąsy umiejscowione na bokach palców. Dziś na szczęście to już przeszłość. Obecnie panuje moda na błyskawice, tatuaże holograficzne, sztukę piękną oraz elementy popkultury.
Usuwanie piegów
Kilka lat temu piegowate dzieciaki były obiektem kpin. Ostatnio jednak zapanowała moda na piegi. Kobiety malują je na twarzach pędzlem lub kolorowym sprayem. W drogeriach pojawiły się nawet specjalne specyfiki, które pomagają je stworzyć.
- W liceum wszyscy mi dokuczali z powodu piegów. Teraz dzieciaki wszędzie je sobie rysują, a moje siostrzenice po prostu oszalały na punkcie moich. © Pretty-Risk-7667 / Reddit
- Szkoda, że nie było tego trendu, gdy byłem nieśmiałym, podatnym na wpływy 11-latkiem. Do dziś pamiętam słowa jednego z nauczycieli: „Spoko, też kiedyś miałem piegi! Bledną z czasem”. © Affectionate_Star_43 / Reddit
Mocny codzienny makijaż oczu
W minionej dekadzie tak niemal każda gwiazda tak malowała oczy. A wszystko za sprawą Kim Kardashian, która spopularyzowała ten typ makijażu. Trend podchwyciły inne kobiety i malowały się tak na imprezy i na co dzień.
Obecnie większą popularnością cieszą się delikatniejsze wariacje smoky eye. Poza tym modne są teraz metaliczne cienie do oczu, róż oraz samoopalacz. Innym obecnie popularnym trendem jest tzw. niewidoczny makijaż.
Wyrzucanie starych rzeczy
Kiedyś staraliśmy się jak najszybciej wyrzucić stare rzeczy, nawet najcenniejsze skarby naszych babć. Dziś, coraz więcej ludzi odnawia starocie i daje im drugie życie. Ozdabiają nimi domy, a nawet noszą stare okulary.
Do łask wracają przedmioty kochane przez starsze pokolenia, między innymi rattanowe stoliki i krzesła czy mosiężna zastawa.
Selfie z dziubkiem
Takie selfie jakieś 10 lat temu były na szczycie popularności. Z jakiegoś powodu uznano, że tak wyglądające twarze są bardziej atrakcyjne. Z czasem jednak na dziubki zaczęła wylewać się fala krytyki, między innymi w filmach. Na szczęście dziś wrzucanie do internetu zdjęć z ustami w dziubek nie jest już trendy.
Podążaliście z którymś z tych trendów? Piszcie w odpowiedziach.