12 osób, które udowadniają, że wrażliwość może zmieniać świat

Ludzie
6 godziny temu

Bycie życzliwym dla innych nie zawsze jest łatwe, zwłaszcza gdy emocje sięgają zenitu lub gdy zmagamy się ze swoimi własnymi problemami. Jednak wzajemne wsparcie i okazanie odrobiny współczucia może naprawdę wiele zdziałać. Często to właśnie drobne gesty potrafią poprawić komuś dzień.

  • Gdy zobaczyłam kobietę z trudem wnoszącą wózek po schodach, szybko do niej podbiegłam. „Już pomagam!” — uśmiechnęłam się. „Znam to — sama mam dwójkę dzieci” — dodałam.
    Zaśmiała się: „Och, ale ja nie mam dzieci”.
    Zdziwiłam się. Zajrzałam do wózka i ze zdumieniem zobaczyłam malutkiego pieska w czepku i owiniętego kocykiem.
    Zachichotała: „To mój dzidziuś. Ma na imię Muffin”.
    Śmiałyśmy się razem, a gdy pomogłam jej wejść po schodach, powiedziała: „Jesteś pierwszą osobą, która mnie nie oceniła za to, że kocham go jak rodzinę”.
  • Nie widziałam mojej córki od prawie roku. Po swoim ślubie zaczęła się ode mnie oddalać. Moje telefony pozostawały bez odpowiedzi. Myślałam, że jest tak bardzo zajęta swoim nowym życiem.
    Pewnej nocy usłyszałam jednak gwałtowne pukanie do drzwi. To była ona. Szlochała i powiedziała: „Mamo, możemy zostać u ciebie na noc?”. Wtedy zauważyłam, że trzyma w ramionach śpiące dziecko. Objęłam je obie, nie mówiąc ani słowa. W kuchni, przy herbacie, powiedziała: „Powiedział, że jestem dla niego ciężarem. Zabrał wszystko”. Przytuliłam ją mocniej niż kiedykolwiek wcześniej i powiedziałam: „Zawsze masz tutaj swój dom”. W końcu się uśmiechnęła.
  • Moja siostra pozwoliła bezdomnemu mężczyźnie o imieniu James mieszkać z nią i jej rodziną przez pół roku. Karmiła go i dawała mu ubrania, ale gdy przeprowadzili się z powrotem do naszych rodziców, niestety James musiał odejść. Od czasu do czasu wciąż przychodzi pod nasz dom. Zawsze proponuję mu coś do jedzenia i wodę. © Nieznany autor / Reddit
  • Kiedy mój mąż i ja adoptowaliśmy naszego psa ze schroniska, podeszła do nas kobieta i zapłaciła za wszystkie opłaty, nie zadając żadnych pytań. Powiedziała, że robi to, by upamiętnić swojego syna. To był tak życzliwy i piękny gest — mam nadzieję, że pewnego dnia i ja będę mogła zrobić coś podobnego. © Nieznany autor / Reddit
  • Wyprowadzałam się z mieszkania, próbując spakować ciężkie rzeczy do samochodu. Nieznajomy to zobaczył, zaoferował pomoc, a następnie spędził ponad godzinę, pomagając mi przenosić po schodach i do samochodu meble, kartony pełne ubrań i telewizor. © NigNagNug / Reddit
  • Kupowałam śniadanie w drodze do pracy i zostawiłam telefon na ladzie. Dziesięć minut później, tuż przed wejściem do biura, ktoś poklepał mnie po ramieniu. To była kobieta, która zapytała: „To pani?”. Biegła za mną tak daleko i tak długo, tylko po to, żeby oddać mi telefon. © Nieznany autor / Reddit
  • Jechałam autobusem, gdy jedna z moich wielkich toreb z zakupami nagle pękła. Byłam blisko swojego przystanku. Miałam ochotę się rozpłakać — czułam się zestresowana i nie chciałam nadrabiać drogi z tymi ciężarami.
    Wtedy nieznajoma wyjęła swoją torbę wielokrotnego użytku, spakowała do niej moje rzeczy i pomogła mi wysiąść na moim przystanku. Do dziś robi mi się ciepło na sercu, gdy o tym myślę. © Mentally*** / Reddit
  • Mężczyzna, który mieszkał po drugiej stronie kraju, oddał swój szpik kostny i prawie stracił życie z powodu powikłań, żeby uratować mojego tatę przed białaczką. To dzięki niemu mój tata mógł mnie wychować. Chociaż nigdy nie poznałam tego człowieka, jestem mu dozgonnie wdzięczna.
    Teraz sama jestem zarejestrowana jako dawczyni szpiku — właśnie dzięki tej historii! © Nieznany autor / Reddit
  • Z moim byłym staliśmy na poboczu, próbując po raz pierwszy w życiu zmienić oponę i wyglądaliśmy kompletnie bezradnie. Zatrzymał się jakiś facet, pokazał nam, jak to zrobić, a potem zapytał, czy chcemy kupon na darmową mrożoną pizzę, bo chyba mamy kiepski dzień. To było lekko surrealistyczne. © Nieznany autor / Reddit
  • Zbliżała się Wielkanoc i zabrakło mi dziesięciu dolarów w kolejce do kasy. Naprawdę potrzebowaliśmy jedzenia, więc już miałam odłożyć dwa czekoladowe zajączki i żelki, gdy kobieta stojąca za mną powiedziała: „Nie waż się!” i zapłaciła za słodycze. Rozpłakałam się i dziękowałam jej wielokrotnie. © PenelopeMarsh / Reddit
  • Kiedyś zgubiłam 500 dolarów w kopercie bankowej — zaraz po tym, jak wypłaciłam je z konta. Wróciłam do pracy i zorientowałam się, że nie mogę znaleźć tej koperty. Panikowałam i od razu ruszyłam, żeby prześledzić wszystkie miejsca, w których byłam.
    Po jakiejś godzinie byłam gotowa się poddać. Po prostu straciłam 500 dolarów w gotówce. Wtedy zadzwonił do mnie bank i powiedział, że znaleźli moje pieniądze.
    Inna klientka znalazła je na parkingu przy banku i oddała. Zostawiła numer telefonu, więc zadzwoniłam do tej wspaniałej starszej kobiety, płacząc ze wzruszenia i dziękując za zwrócenie pieniędzy. Była prawdziwym aniołem. © viktor72 / Reddit
  • Byłam bezdomna i mieszkałam w obozie namiotowym. Pewna starsza wolontariuszka zawiozła mnie do swojego domu, zrobiła mi pranie, nakarmiła mnie ogromnym śniadaniem i pozwoliła wziąć prysznic. Czułam się wtedy strasznie samotna, a ten gest z jej strony był naprawdę pełen miłości. Teraz, po jakichś 4-5 latach, mam mieszkanie w mieście oddalonym o 2 godziny. Znalazłam tutaj dobrego przyjaciela. Rok później dowiedziałam się, że ta życzliwa kobieta to jego mama. © Soylentcrackers / Reddit

Siła życzliwości może odmienić czyjś dzień — wystarczy prosty gest. Jeśli masz ochotę na więcej wzruszających historii, przeczytaj o 20 przypadkowych dobrych uczynkach, które każdemu poprawiłyby humor.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły