12 osób, których podróż służbowa miała nieoczekiwane konsekwencje

Ludzie
6 dni temu

Czasami wystarczy kilka dni poza domem, by czyjeś życie się zmieniło na zawsze. Niektórzy wracają za wcześnie i widzą coś, czego woleliby nie widzieć, inni dowiadują się o swoich bliskich rzeczy, których woleliby nie wiedzieć, a jeszcze inni dokonują wyborów, od których nie ma odwrotu. Te historie nie wydarzyłyby się, gdyby nie zdecydowali się na podróż służbową.

  • Mój mąż od 3 lat jeździ służbowo do innego miasta. Kiedy wrócił z podróży, przytuliłam go jak zwykle. Nagle poczułam obcy zapach. Słodki. Odsunęłam się i spytałam: „Czy ona spryskała cię perfumami?”. Odpowiedział bardzo spokojnie: „Skąd wiedziałaś? Jakieś waniliowe!”. Nie zaprzeczał, nie robił wymówek. Poszedł do kuchni jeść, jakby musiał. A ja następnego dnia poszłam złożyć pozew o rozwód. Ex mąż uważał, że to i tak moja wina. © Historie z pracy / VK
  • Zostałam zwolniona i byłam bez pracy. Wstydziłam się przyznać do tego mojemu chłopakowi, więc na jakiś czas zatrudniłam się w firmie kurierskiej. Ponownie, nie powiedziałam mu o tym. A potem on wyjechał w podróż służbową na kilka dni, a ja pracowałam. Wiozłam zamówienie na 21:00 na obrzeża miasta. Dojechałam na miejsce. Zadzwoniłam i czekałam. Usłyszałam kobiecy głos: „Kotku, to pewnie kurier, zapłać, bo ja wchodzę pod prysznic”. I wiecie co? Drzwi otworzył mój chłopak. Oboje zamarliśmy z zaskoczenia. Nie mogłam się powstrzymać przed rozmazaniem jedzenia na jego kłamliwej twarzy. Zapłacił w milczeniu, powiedziałam „miłego wieczoru” i wyszłam. Kiedy wrócił, znalazł swoje spakowane rzeczy na półpiętrze. © Work Stories / VK
  • Moja żona często wyjeżdża w podróże służbowe na kilka dni. Szczerze mówiąc, to nawet dobrze, bo mamy czas, by za sobą zatęsknić. Mimo że mamy do siebie zaufanie, zauważyłem, że wciąż jest zazdrosna. Ostatnio przed pracą powiedziałem: „Nie włączaj mojego laptopa, jest tam coś, co ci się nie spodoba”. Wróciłem wieczorem, a ona od progu: „Cały dzień siedziałam w twoim laptopie! Myślałam, że znajdę tajną korespondencję czy coś, ale tam nic nie ma!”. Uśmiechnąłem się: „I co, nie spodobało ci się?”. Ona ciszej: „No... nie”. Nie mogłem się powstrzymać: „A nie mówiłem?”. Kocham ją. I czasami też się z nią droczę. © Work Stories / VK
  • Mój mąż nigdy nie dał mi powodu do zazdrości. Nagle powiedział, że wyjeżdża w podróż służbową, i wynajął mieszkanie. I to od mojej koleżanki. Powiedziała mi o tym. Postanowiłyśmy złapać go na gorącym uczynku. Weszłyśmy, a on od dwóch dni siedział w mieszkaniu, grał na laptopie i spał. Okazało się, że nasz 15-letni syn wciągnął go w Dotę, a ja nie pozwalam mu grać w domu, bo te rozgrywki trwają godzinami. © Podsheshano / VK
  • Przyszedłem do mamy bez zapowiedzi. Ojciec jest w delegacji, pomyślałem, że mama może się nudzi albo potrzebuje pomocy. Ale mama się nie nudziła... Przyłapałem ją z moim szefem. A ja zastanawiałem się, jak udało mi się dostać dobrą pracę bez doświadczenia. I prawie bez stażu. Dlaczego nie besztają mnie za błędy, tylko spokojnie tłumaczą, jak to zrobić. Dlaczego szef zawsze idzie mi na rękę.... Całe życie myślałem, że moi rodzice są idealną parą, 22 lata razem. Ale chyba tylko mi się tak wydawało. Już trzeci dzień chodzę jak we mgle i nie wiem, co z tym zrobić. © Work Stories / VK
  • Mój mąż wyjechał w podróż służbową. Rozmawiałam z nim przez telefon, powiedział, że je lunch w kawiarni ze swoim szefem i oddzwoni wieczorem. Kiedy czekałam na jego telefon, przeglądałam sieci społecznościowe i zobaczyłam zdjęcie mojej najlepszej przyjaciółki w kawiarni. W szklance było odbicie mojego męża. Postanowiłam to sprawdzić. Wieczorem przyszłam odwiedzić moją przyjaciółkę. Nie otworzyła mi od razu, a potem zaprowadziła mnie do kuchni. Siedziałyśmy, piłyśmy herbatę, wszystko było w porządku. Już zdecydowałam, że się pomyliłam i że zmarnowałam czas, ale wychodząc, zobaczyłam teczkę męża na krześle w jej sypialni. Bez słowa wróciłam do domu, zadzwoniłam do ślusarza, który zmienił zamki, i wyniosłam rzeczy męża na śmietnik. Od tego dnia nigdy nie odebrałam żadnego telefonu ani SMS-a od niej lub od niego. © Chamber 6 / VK
  • Wróciłem z podróży służbowej i znalazłem pod łóżkiem krawat. Dziwny zielony krawat. Moja żona oczywiście zaprzeczała, mówiła, że nie wie, skąd się wziął ten krawat. Ja oczywiście wpadłem w rozpacz. Niecały rok małżeństwa, a ona już mnie zdradza. Wyrzuciłem ją z domu. Przyszła moja matka, zobaczyła krawat i powiedziała: „Och, to ten piękny krawat, który dałam ci na święta. Dlaczego go nie nosisz?”. Żona zablokowała mój numer, nie wiem, gdzie poszła. Ale ze mnie głupek... © Overheard / Ideer
  • Byłam w podróży służbowej poza miastem. Tam przypadkiem poznałam mężczyznę i wszystko zaczęło się układać. Przyjechał do mnie do miasta, zaczęliśmy razem mieszkać, potem wzięliśmy ślub. Rok temu kupiliśmy trzypokojowe mieszkanie. Bardzo dziękuję jego rodzicom za pomoc, bo to oni przyczynili się do tego zakupu. Pomagają mi z córką z pierwszego małżeństwa, często zabierają ją do siebie na wieś, bardzo jej się tam podoba. Albo przychodzą do nas i siedzą z nią, kiedy musimy wyjść do pracy. Moja mama ma własną firmę od wielu lat, jest cała ubrana w sobole i diamenty, ale nie pomaga mi, ani finansowo, ani moralnie, wcale. Czasami myślę, że rodzice mojego męża są mi bliżsi niż moja własna matka. © Work Stories / VK
  • Jestem w podróży służbowej. Po trudnych negocjacjach poszedłem do kawiarni, żeby trochę odpocząć, napić się kawy i zjeść kanapkę. Już przy wejściu zaskoczyła mnie obecność dużego akwarium na barze, w którym był prawdziwy krab. Porozmawiałem z baristą. Okazało się, że był kucharzem w jednej z najlepszych restauracji w mieście. Kiedyś przywieźli kraby, które były jeszcze żywe.... Nie mógł sobie z nimi poradzić, więc go wyrzucili. Odszedł, potajemnie ratując kraba Zorika. Teraz od sześciu miesięcy pracuje w kawiarni, przygotowując fantazyjną kawę, a Zorik pracuje jako maskotka w tym małym, ale przytulnym miejscu, za co obaj dostają całkiem przyzwoite napiwki. © Komnata nr 6 / VK
  • Zawsze śmiałam się z historii o mężczyznach, którzy wrócili z podróży służbowej i znaleźli w domu kochanka żony. Kto by pomyślał, że sama znajdę się w takiej sytuacji! W zeszłym tygodniu postanowiłam zrobić mężowi niespodziankę i wróciłam wcześniej z podróży służbowej. Kiedy weszłam, podbiegł do mnie, przytulił mnie, pocałował. A ja, tak dla zabawy, podeszłam do szafy, mówiąc: „No i jak, chowasz swoją kochankę tutaj czy pod łóżkiem?”. Otworzyłam, a szafie była kobieta owinięta w nasze prześcieradło. Po prostu wstała i wyszła. A mój mąż poszedł za nią w samych spodniach. Tak sobie zażartowałam! © Historie z pracy / VK
  • Wracałam do domu z podróży służbowej pociągiem. Na jednej stacji pociąg stał przez trzydzieści minut! Patrzyłam przez okno, a tam bawili się miejscowi chłopcy. Zauważyli, że ich obserwuję, i natychmiast się ożywili. Mieli około trzynastu lat. Gestem zaproponowali mi grę w kamień-papier-nożyce. Przez następne dziesięć minut najpierw grali między sobą, a potem ten, który wygrał, siadał tak, że znajdował się na tym samym poziomie co okno w pociągu, i grał ze mną. I tak aż do momentu, aż pociąg ruszył. Chłopcy biegli za nim jeszcze przez chwilę i machali do mnie. Ale mi poprawili humor! © Chamber #6 / VK
  • Byłam w Miami, załatwiając sprawy służbowe, i zaplanowano dla nas wycieczkę jachtem. Ale był nagły wypadek i jacht, na którym byłam, zapalił się. Wskoczyliśmy do wody prosto z pokładu. To niesamowita historia, której nigdy nie zapomnę. A wisienką na torcie, przysięgam na moje życie, było to, że jacht nazywał się Carpe Diem (Chwytaj Chwilę). © SheDevil1818 / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły