12 prawdziwych historii, które udowadniają, że życie ma zwariowane poczucie humoru

Życie potrafi zaskakiwać nas momentami tak dziwacznymi i zabawnymi, że mogłyby konkurować z najlepszymi scenami z sitcomu. Zebraliśmy 12 niesamowitych historii, które przypominają nam o tym, by cieszyć się doświadczeniami dnia powszedniego. Pozwólcie więc sobie na chwilę przerwy i nacieszcie się tymi perełkami — być może nawet zainspirują was, by dostrzec komiczną stronę własnych codziennych przygód.

1

Wybraliśmy się z moim narzeczonym na nasz pierwszy spływ kajakowy. Mieliśmy trochę kłopotów ze złapaniem rytmu, więc płynęliśmy wzdłuż brzegu, uderzając w kanał. Wzdłuż muru szła jakaś para. Mężczyzna powiedział do swojej żony, wskazując na nas: „Ach, kajakarstwo, prawdziwy test miłości”.

Mój narzeczony i ja wybuchnęliśmy śmiechem na 20 minut, po czym w końcu złapaliśmy wspólny rytm.

relghadban / Reddit

2

Kiedy pierwszy raz poszedłem do mojego obecnego dentysty i badał moje zęby, wyglądało to mniej więcej tak:

Dentysta: O, wygląda na to, że nadal masz wszystkie 4 zęby mądrości!

Ja: Tak, nigdy ich nie wyrywałem.

D: Nie musisz, masz tam dużo miejsca. Masz szeroką szczękę!

Ja: Haha, dzięki?

D: Nie, nie jest źle, po prostu cała twoja głowa jest naprawdę duża!

Wydawał się podekscytowany moją szeroką szczęką i dużą głową.

AquaticOwl64 / Reddit

3

Byłem w supermarkecie w dziale z owocami i warzywami. Za mną kłóciły się dwie kobiety.

Jedna mówi: „Powinnyśmy kupić to”. Druga odpowiada: „Nie! Weźmiemy to! Jest lepsze, ja to wiem!”. Pierwsza, brzmiąc na zdenerwowaną, mówi: „Tak, ale...”. Druga przerywa i mówi: „Wiesz, że byłam szefem kuchni! Pracowałam w KFC!”.

Musiałem przejść dwie alejki dalej, żeby nie usłyszały, jak wyję ze śmiechu.

NotEnoughPumpkins / Reddit

4

Pewnego razu przechodziłem przez ulicę i okulary przeciwsłoneczne spadły mi z koszuli prosto na ziemię. Zorientowałem się, dopiero gdy przeszedłem na drugą stronę ulicy i mama zwróciła mi na to uwagę. Najbliższy samochód był dość daleko, ale i tak bardzo mnie to zaniepokoiło.

Pobiegłem z powrotem na środek ulicy i próbowałem je chwycić, ale byłem tak zdenerwowany, że dwa razy wypadły mi z rąk, zanim w końcu je złapałem i ponownie pobiegłem na drugą stronę. Samochód w końcu do nas dotarł, kierowca zatrzymał się, opuścił szybę i powiedział: „To jest właśnie instynkt przetrwania” i odjechał. Tak bardzo się śmiałem!

etaporra / Reddit

5

Pracowałem w call center jako telefoniczna pomoc techniczna dla firmy internetowej. Zadzwoniła do nas starsza kobieta, ponieważ jej internet przestał działać. Po zdalnym sprawdzeniu, czy modem działa i czy nie ma żadnych problemów w jej okolicy, planowałem wizytę jednego z naszych techników, gdy nagle powiedziała:

— Och, wiem, co się stało. Kot bawił się wczoraj routerem.

— Racja, myśli pani, że zabrał kabel czy coś?

— Nie, prawdopodobnie zabrał wifi.

— Ma pani na myśli, że przesunął router?

— Nie, nie, prawdopodobnie zabrał fale radiowe wifi. Wie pan, jak koty widzą rzeczy, których my nie widzimy. Na pewno zobaczył sygnał wifi, złapał go i zabrał.

Potrzebowałem całej mojej siły woli, by nie roześmiać się jej w twarz i dokończyć rozmowę.

ElTuxedoMex / Reddit

6

Zaczęłam studia. Na kampusie z daleka zobaczyłam najlepszego przyjaciela mojego brata. Trudno go było nie zauważyć: Nate, 2 metry, chudy, długie brązowe włosy. Przypominając sobie naszą dziecinną przyjaźń, od razu rzuciłam się na niego. Od tyłu. Na oślep.

To nie był Nate. Przeprosiłam i z zakłopotaniem uciekłam. Trzy godziny później koleżanka z liceum przedstawiła nam swojego nowego chłopaka. To facet, którego zaatakowałam. Danny. Supermiły gość. Jesteśmy przyjaciółmi od 15 lat.

The_amazing_T / Reddit

7

Stałem na przejściu z mnóstwem innych obcych ludzi, czekając, aż zapali się zielone. Mała dziewczynka po drugiej stronie ulicy zrobiła niesamowicie realistyczne „bip bip”, które wydaje sygnalizacja, aby niewidomi wiedzieli, że można bezpiecznie przejść, a cały tłum ludzi po prostu wszedł na jezdnię.

Widziałem, jak to robi, więc zostałem na miejscu, ale nie mogłem przestać się śmiać. Moja dziewczyna nie wiedziała, co jest grane. Jedna absolutnie genialna 6-latka zrobiła psikusa 50 dorosłym. To było magiczne. Było naprawdę tłoczno, więc samochody ledwo się poruszały. Nie było szans, by ktoś odniósł obrażenia.

kingbluetit / Reddit

8

Miałem paskudną infekcję gardła i migdałków i poszedłem do lekarza, który zajrzał mi do gardła i powiedział: „Fuu, to wygląda obrzydliwie!”. Zapytałem: „Czy to pana profesjonalna opinia?”, a on odpowiedział: „Tak! To najobrzydliwsza rzecz, jaką widziałem od tygodni! Fuu!”

Był bardzo miłym lekarzem i wiedziałem, że tylko żartuje. Następnie wypisał mi kilka dobrych leków i wysłał mnie w drogę.

wanderingstorm / Reddit

9

Lekarz wszedł bardzo szybko ze spuszczoną głową i poszedł prosto do zlewu, aby umyć ręce. Podczas mycia rąk powiedział, że ma „wspaniałą wiadomość”: „Jesteś w ciąży”.

Odwrócił się, spojrzał na mnie i powiedział głośno: „Nie ta osoba”. Jestem 43-letnim mężczyzną.

lifeless_clown / Reddit

10

Kiedyś przyszedłem do domu kolegi z bułką z bekonem i jajkiem z McDonalda. Żartobliwie zapytał: „Kupiłeś mi też?”.

Kupiłem i bez słowa wyciągnąłem ją z torby. Rzuciłem mu, opakowanie odpadło w powietrzu, a on złapał burgera jedną ręką. Obaj spojrzeliśmy na siebie ze zdumieniem.

peoplepersonmanguy / Reddit

11

Mam dwuipółkilogramową chihuahuę. Jest równie zastraszająca co króliczek. Spacerowałam z nią po trawie wzdłuż drogi.

Zbliżało się do mnie kilku spacerowiczów i mój pies zaczął na nich szczekać, więc go podniosłam. Facet powiedział: „Dziękuję, że go podniosłaś. Naprawdę się baliśmy”.

Unknown author / Reddit

12

Byłem na drive-through w Wendy’s. Pracownik wyszedł z budynku ze słuchawkami na uszach, śpiewając Who Let The Dogs Out. Zobaczył mnie, przestał śpiewać i odszedł.

Kilka sekund później podszedł do mojego okna i powiedział: „Tak, właśnie tego słucham”. Po czym odszedł. Bardzo się śmiałem z całej tej sytuacji.

JonoTheDog / Reddit

Dzieci mają niewiarygodny talent do przekształcania codziennych chwil we wspomnienia wywołujące salwy śmiechu, a ten zbiór opowiadań jest na to najlepszym dowodem. Od ich szalonej wyobraźni po zaskakujące powiedzonka — dzieci przypominają nam, że życie nie musi być takie poważne.