15 osób, które miały tak wielki dylemat, że postanowiły zapytać internautów, czy postąpiły słusznie

Ludzie
rok temu
15 osób, które miały tak wielki dylemat, że postanowiły zapytać internautów, czy postąpiły słusznie

Nie zawsze potrafimy określić, czy postąpiliśmy właściwie, zwłaszcza jeśli chodzi o sprzeczki z przyjaciółmi lub członkami rodziny. Kilkunastu internautów poprosiło o obiektywne spojrzenie z zewnątrz na ich historie. Czytajcie dalej i dajcie nam znać, po czyjej jesteście stronie.

  • Mój 20-letni syn od 3 lat spotyka się z dziewczyną. Kocham go i przykro mi to mówić, ale nie jest dobrym człowiekiem. Nie chce się uczyć ani pracować i spędza większość czasu, grając w gry komputerowe i imprezując. Jego dziewczyna to jego całkowite przeciwieństwo: pilnie się uczy, trenuje pływanie i marzy o zostaniu lekarzem. Zasługuje na lepszego mężczyznę niż mój syn... Kilka dni temu podzieliła się ze mną swoimi wątpliwościami: nie rozumie, dlaczego mój syn nie ma ambicji i dlaczego jest taki leniwy. Kiedy zapytała mnie, co powinna zrobić, powiedziałem jej, że musi postawić siebie na pierwszym miejscu i sama zdecydować, co jest dla niej najlepsze. Rano mój syn ze złością poinformował mnie, że dziewczyna go rzuciła. Powiedział, że to przeze mnie i przez to, co jej powiedziałam! Ale przecież ja nie kazałam jej go rzucić. Teraz mój syn nie chce ze mną rozmawiać, a mój mąż jest na mnie wściekły. Czy postąpiłam źle? © Minute-Layer-4412 / Reddit
  • Moja koleżanka z pracy chwali się, że umawia się przez internet z mężczyznami, którzy zabierają ją do drogich restauracji. Fundują jej wykwintną kolację, a potem ona znika. Uważa, że to genialne, ale według mnie postępuje okropnie. Ostatnio jednak trafiła na mojego kolegę! Zapytał, czy ją znam, bo pisali na portalu randkowym, rozmawiali o pracy i zorientował się, że jesteśmy zatrudnione w tej samej firmie. Opowiedziałam mu szczerze o mojej koleżance. Kolega stwierdził, że i tak pójdzie na randkę, ale poprosi o podzielenie rachunku. Spotkali się w weekend, a w poniedziałek koleżanka przyszła do pracy bardzo zdenerwowana. Powiedziała mojemu przyjacielowi, aby zabrał ją do ekskluzywnej restauracji ze stekami, a ostatecznie sama musiała za siebie zapłacić, choć jej na to nie stać. Teraz jest na mnie zła, a niektórzy znajomi mówią, że nie powinnam była interweniować, bo to nie moja sprawa. Czy postąpiłam niesłusznie? © notyourcustodian / Reddit
  • Mój mąż i ja pobraliśmy się 4 lata temu, nic nikomu nie mówiąc. Wcześniej byliśmy razem przez 5 lat, więc małżeństwo w zasadzie było tylko formalnością. Niedawno w rozmowie z przyjaciółką od niechcenia wspomniałam, że od dawna jestem mężatką. Była strasznie urażona, że to przed nią zataiłam. Poczuła się zdradzona i nie pomogły żadne wyjaśnienia. Teraz kwestionuje naszą przyjaźń. Czy faktycznie zrobiłam coś złego? © player2-go / Reddit
  • Jestem rozwiedziona od 5 lat. Mój były mąż i ja mamy dobre stosunki, wychowujemy 3 dzieci. On jednak od 3 lat spotyka się z dziewczyną, która strasznie mnie nie lubi. Niedawno mój eks jej się oświadczył i teraz ona żąda, żebym zmieniła nazwisko na panieńskie: nie podoba jej się, że noszę nazwisko byłego męża. Były powiedział, że mam na to rok. Odpowiedziałam, że nie chcę, abyśmy z dziećmi nosili różne nazwiska. On jednak nalega i mówi, że jestem nierozsądna. Czy to prawda? © ThrowRAHappyLiving / Reddit
  • Rok temu kupiliśmy z mężem duży dom. Zaprosiliśmy rodzinę mojego męża w odwiedziny i to był istny koszmar. Pozwalali swoim dzieciom biegać po schodach, krzyczeć, dotykać rzeczy innych ludzi, robić bałagan. Nie kazali im nawet po sobie posprzątać. Nie przynieśli żadnych zabawek dla dzieci i wściekali się na nas, bo my też ich nie mieliśmy. Przyprowadzili też swojego psa i pozwolili mu siadać na naszych nowych meblach. Chodzili po domu w butach, mimo że prosiliśmy ich, żeby je zdjęli. Wszędzie zostawiali śmieci, otwierali puszki z napojami i stawiali je niedokończone byle gdzie. Mój mąż był zszokowany zachowaniem swojej rodziny, a ja jeszcze bardziej. Próbował z nimi o tym porozmawiać, ale tylko się śmiali. Teraz chcą przyjechać do nas ponownie — oczywiście się na to nie zgodziliśmy, więc się obrazili. Czy powinniśmy zmienić zdanie? W końcu są naszą rodziną. © Poplar_Flower_4409 / Reddit
  • Mój mąż i ja pobraliśmy się 2 tygodnie temu. Mój ojciec ma żonę, a ona córkę, która studiuje projektowanie mody i chce zająć się szyciem sukien ślubnych. Ojciec poprosił mnie, abym pozwoliła mojej przyrodniej siostrze uszyć dla mnie sukienkę na ślub. Chciała to zrobić za darmo. Omówiłyśmy z siostrą moje oczekiwania, ale ostatecznie uszyła zupełnie inną sukienkę — w złym kolorze, o niewłaściwym kroju i 3 rozmiary za dużą! Zadzwoniłam do niej i powiedziałam, że nie zamierzam jej założyć. Zaproponowałam, że zapłacę za jej pracę, ale się rozłączyła. W końcu kupiłam inną sukienkę. Na weselu moja siostra prawie płakała, a jej matka patrzyła na mnie wrogo. Skończyło się na tym, że wyszły godzinę po rozpoczęciu ceremonii, a ojciec razem z nimi. Teraz wszyscy mówią, że zraniłam siostrę — w końcu dziewczyna się starała i szyła dla mnie sukienkę, a ja to zignorowałam. Czuję się winna. Może powinnam była założyć tę sukienkę... © ThrwayStepSisDress / Reddit

  • Mam dwie córki, a moja sąsiadka ma dwóch synów. Nasze dzieci są w tym samym wieku. Mąż mojej sąsiadki często wyjeżdża w podróże służbowe, a ona pracuje w domu. Jestem nauczycielką, więc podczas wakacji moja sąsiadka często wysyła swoje dzieci do mnie, żeby bawiły się z moimi (denerwują ją w domu). Kiedyś dzieci dobrze się dogadywały, ale ostatnio moje córki narzekają, bo chłopcy się z nimi kłócą i mówią, że są nudne. Niedawno sąsiadka zapytała, czy mogłabym zaopiekować się jej synami przez całe dwa dni, ponieważ ona będzie dużo pracować, a ja mam „wolne” (są wakacje). Powiedziałam jej, że nie jestem darmową opiekunką, a ona strasznie się oburzyła! Jej zdaniem powinnam jej pomagać. Na dodatek jej syn powiedział moim córkom, że jestem złym człowiekiem. Czy naprawdę zrobiłam coś złego? © Surfergirl7681 / Reddit
  • Brałem prysznic, kiedy moja dziewczyna zaczęła walić w zamknięte drzwi łazienki. Nie słyszałem, co mówiła, bo zagłuszała ją lecąca woda. Wtedy zaczęła włączać i wyłączać światło, by zwrócić na siebie moją uwagę. Krzyknąłem, że zaraz skończę, ale ona nie przestawała, dopóki nie otworzyłem drzwi. Okazało się, że się spieszyła i musiała skorzystać z łazienki. Byłem zirytowany całą sytuacją, a ona była obrażona, że nie otworzyłem jej od razu. Kto z nas ma rację? © Einebeine1 / Reddit
  • Nasza grupa przyjaciół umówiła się na wspólne wyjście. Mój mąż i ja wynajęliśmy opiekunkę dla naszego 3-latka, aby móc dobrze się bawić podczas spotkania. Jedna z naszych znajomych również ma dziecko, 5-letnią córkę. Wspomniała, że zamierza zabrać ją ze sobą. Powiedziałam, że to niestosowne, ponieważ nikt nie będzie w stanie naprawdę zrelaksować się przy dziecku, zwłaszcza że ich córka jest bardzo aktywna, a rodzice pozwalają jej na wszystko. Podzieliłam się moimi wątpliwościami również z innym kolegą, który wszystko organizował, a on powiedział naszej znajomej, żeby nie zabierała córki. Wpadła w furię i powiedziała, że sama nie przyjdzie. Czy zrobiłam źle? © This_Value_4194 / Reddit
  • Od 5 lat jestem w drugim związku małżeńskim. Moja 14-letnia córka z pierwszego małżeństwa mieszka z nami. Jej matka nie chce jej znać, ale moja druga żona jest naprawdę dobrą macochą, mają bliskie relacje. Jednak pewnego dnia moja córka postanowiła ściąć długie włosy i zrobić sobie fryzurę pixie. Gdy wróciła do domu zadowolona z nowego image’u, moja żona wyglądała, jakby miała zemdleć. Zapytała, dlaczego pozwoliłem mojej córce się ostrzyc. Odpowiedziałem, że tego chciała. Moja żona wpadła w złość i powiedziała, że nie powinienem był się zgadzać i dziewczynka wygląda źle. Poradziłem żonie, żeby się tym nie przejmowała, ale ona stała przy swoim. Teraz ma pretensje zarówno do mnie, jak i do córki. A ja chciałem tylko, żeby moja córka była szczęśliwa. Gdzie popełniłem błąd? © Mysterious_Raise_156 / Reddit
  • Kilka dni temu mój były mąż omyłkowo przelał mi dużą sumę pieniędzy. Było wcześnie rano i spałam, a kiedy się obudziłam, zobaczyłam setki nieodebranych połączeń i wiadomości z prośbą o zwrot pieniędzy. Rzecz w tym, że był mi winien dużą sumę pieniędzy przez długi czas (dałam mu pożyczkę już po rozwodzie, kiedy był spłukany i bez pracy), więc potrąciłam dług i odesłałam mu resztę. Wtedy wybuchła afera! Okazało się, że zaoszczędził, by kupić swojej nowej dziewczynie pierścionek zaręczynowy, a teraz nie mógł tego zrobić. Powiedział jej o tym, a ona zaczęła wysyłać mi gniewne wiadomości w mediach społecznościowych. Rodzice mojego byłego, z którymi miałam ciepłe relacje, też są po jego stronie. Mamy czwórkę wspólnych dzieci, nawet nie odliczyłam z przesłanej mi sumy zaległych alimentów. Czy miałam prawo postąpić tak, jak postąpiłam? © rare-temp / Reddit
  • Wygrałem darmową wycieczkę dla 4 osób na 5-dniowe wakacje. Kiedy powiedziałem o tym żonie, była podekscytowana i powiedziała, że jej 11-letnia córka z pierwszego małżeństwa bardzo by się ucieszyła. Dodała, że moglibyśmy również zabrać ze sobą jej mamę, która zaopiekowałaby się swoją wnuczką, a my mielibyśmy trochę czasu dla siebie. Była tak pochłonięta planowaniem wyjazdu, że nawet nie usłyszała, czego ja chcę. Kiedy powtórzyłem, że wolałbym zaprosić na wyjazd naszych przyjaciół i spędzić trochę czasu z dorosłymi, nie spodobało jej się to ani trochę. Forsowała swój pomysł i nigdy nie doszliśmy do porozumienia. Następnego dnia powiedziała o wakacjach swojej córce, nie pytając mnie o zdanie. Pokłóciłyśmy się i powiedziała, że jestem samolubny. Ale przecież to ja wygrałem tę wycieczkę! Czy się mylę? © freerideaita / Reddit
  • Mój syn spotyka się z dziewczyną z bardzo bogatej rodziny. Jest naprawdę miła, zbliżyłyśmy się do siebie. Mój syn martwi się, że mogłaby pomyśleć, że spotyka się z nią tylko dla pieniędzy, więc zawsze płaci swoją część wspólnych wydatków i nie chce od niej żadnych prezentów. Wczoraj były moje urodziny i jego dziewczyna podarowała mi bardzo drogą markową torebkę, na którą nigdy nie byłoby mnie stać. Byłam bardzo wzruszona, ale mój syn strasznie się zdenerwował i zażądał, abym zwróciła prezent. Uznał, że może to rzucić cień również na niego, a nie chce być podejrzewany o samolubne intencje. Powiedziałam, że nie oddam torebki. Czy postąpiłam źle? ©Icy_Instruction2768 / Reddit
  • We wrześniu ubiegłego roku urodziło nam się dziecko i zamieszkaliśmy z moją mamą w nadziei, że po jakimś czasie uda nam się zaoszczędzić pieniądze na zakup własnego domu. Moja mama entuzjastycznie się na to zgodziła, ale teraz nieustannie ingeruje w opiekę nad dzieckiem. Robi wszystko po swojemu, daje mu niewłaściwe jedzenie i ignoruje moje prośby, by tego nie robiła. Powiedziałam jej, że nie będzie dłużej opiekować się naszym dzieckiem i teraz się do mnie nie odzywa. Powiedziała, że moje słowa sprawiły, że poczuła się jak zła matka i babcia. Czy zachowałam się nietaktownie? © SatisfactionOk7409 / Reddit
  • Mój mąż i ja mamy tradycję dawania sobie koszyków z prezentami na Wielkanoc. W tym roku również taki dostałam. Zawierał słodycze, urocze drobiazgi i 3 butelki moich wymarzonych perfum. Byłam wniebowzięta i opublikowałam zdjęcie prezentu w mediach społecznościowych. Następnego dnia odwiedziła mnie moja siostra i zapytała, czy mój mąż chciał wynagrodzić mi jakieś przewinienie tak wspaniałym prezentem. Byłam oszołomiona i zapytałam, o co jej chodzi. Siostra powiedziała, że wiele kobiet nie dostaje nic od mężów nawet na Boże Narodzenie, a ona sama czułaby się szczęściarą, gdyby otrzymała od swojego choćby kartkę urodzinową. Odpowiedziałam, że jeśli wybrała sobie niewłaściwego mężczyznę, to nie powinna zwalać winy na mnie i być taka wredna i zazdrosna. Moje słowa bardzo ją uraziły i teraz nie chce ze mną rozmawiać. Czy odpowiedziałam jej zbyt ostro? © PerfumeInABottle / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły