Czasem mamy tak wielką ochotę spłakać komuś psikusa, że używamy do tego całych pokładów naszej wyobraźni. Ale nikt nie może równać się z tymi dziećmi, które dzięki swoim pomysłom nagięły kilka ustalonych zasad. Maluchy nie analizują nadmiernie każdej rzeczy, a ich urok i niewinność potrafią sprawić, że wszystko im się upiecze.
Ekipa Jasnej Strony jest pod wrażeniem tego, jak dobrze poradziły sobie dzieciaki z naszej kompilacji. Uważamy, że nawet dorośli mogą uczyć się od nich radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
1. „Mój syn chciał mieć brodę do kostiumu, ale nie mieliśmy pieniędzy, żeby ją dokupić. Zniknął gdzieś i wrócił z tym — obciął sobie własne włosy i przykleił do twarzy”.
2. „Poprosiłam ucznia o przejście labiryntu...”
3. „Powiedziałam jej, żeby nie ruszała pupy z pokoju. Poszłam sprawdzić i zobaczyłam to. Jej pupa JEST w pokoju...”
4. „Mój 5-latek zbudował coś takiego i to całkiem sam”.
5. „Mów jaśniej, mamo”.
6. „Mój syn (4 lata) oderwał etykietę z butelki, owinął nią sobie oczy i zasnął”.
7. „Ten 10-latek rysuje jak prawdziwy architekt”.
8. „Kto w tych czasach sam dmucha sobie na pizzę?”
9. „Drabina, którą zbudował mój 4-letni syn, żeby wykraść cukierki z Halloween”.
10. „Moja córka popisuje się pisownią na Netfliksie”.
11. 2-latek o niezwykłym poczuciu humoru
12. „Mój syn wyszedł dziś w dwóch lewych butach. W szkole zrobił sobie buta z papieru i taśmy klejącej. Byłam przerażona, a jednocześnie pod wrażeniem jego umiejętności”.
13. „Moja siostra siedziała w mojej szafie i jadła popcorn pałeczkami, żeby nie pobrudzić sobie rąk”.
14. „Mój 3-letni syn ciągle podkradał przekąski z szafki. Założyłam blokadę dla dzieci i poszłam na dół nastawić pranie. Wróciłam i zobaczyłam to...”
15. „Oni żyją już w 2050 r.”
16. „Powiedziałam starszym dzieciom, by zajęły się małą i pilnowały, żeby nie wpakowała się w kłopoty”.
Czy wy jako dziecko popisywaliście się sprytem w taki sposób? Podzielcie się historiami w komentarzach!