16 samotnych rodziców, których heroizm sprawia, że chciałoby się postawić im pomnik

3 miesiące temu

Bycie samotnym rodzicem nie jest łatwe. Jednak niektóre mamy i niektórzy ojcowie radzą sobie z tym zadaniem tak dobrze, że mogliby napisać o tym książkę i z pewnością stałaby się ona bestsellerem.

Moja mama wcześnie owdowiała. Miałam wtedy 2 lata. Mama przerwała naukę w szkole medycznej i znalazła pracę. Żyło nam się dobrze, moje dzieciństwo było szczęśliwe. Jednak jej życie osobiste skończyło się w wieku 22 lat. Wszyscy jej znajomi pytali, dlaczego mama ignoruje mężczyzn, a interesowało się nią wielu. Odpowiedziała, że miała już w życiu miłość. Prawdziwą, szczerą miłość. Twierdziła, że mój ojciec na zawsze pozostanie w jej sercu i nie potrzebuje nikogo innego. Kiedy dostałam swoją pierwszą pracę, mama wróciła do szkoły medycznej. Ukończyła ją z wyróżnieniem i teraz pracuje jako pediatra. Zawsze jest wesoła, miła i czuła. Odnalazła się w swojej pracy, bardzo kocha też moją córkę, swoją wnuczkę. Nie wiem, czy moja mama mogłaby jeszcze kiedyś pokochać innego mężczyznę, czy nie, ale bardzo szanuję i akceptuję jej wybór. © Ward #6 / VK
Mam dwoje dzieci, które wychowuję sama. Są bardzo nieśmiałe. Ciężko jest patrzeć, jak inne dzieci swobodnie się wypowiadają, a dla moich mówienie w pierwszej kolejności, odpowiadanie w klasie przed wszystkimi i publiczne występy to wielkie wyzwanie. Nie wiem, co robię źle. Raz w przedszkolu organizowano przedstawienie. Poprosiłam babcię, żeby poszła, bo ja musiałam być w pracy. Później do mnie zadzwoniła i powiedziała mi, że moja córka recytowała wiersz. Skakałam ze szczęścia! W pracy wszyscy dziwili się mojej radości, a kolega powiedział: „O co tyle hałasu?”. Dla niego to nic, ale dla mnie to ogromne osiągnięcie! Udało jej się! Mamy podobnych maluchów na pewno mnie zrozumieją. © #goodmotherhood / VK
Moja najlepsza przyjaciółka mieszka sama z trójką dzieci w jednopokojowym mieszkaniu. Dzieci śpią w swoim pokoju, a ona w kuchni. Są przyjaźni, twardzi, dziarscy i dobrze sobie radzą. Zawsze zastanawiałam się, dlaczego nie chcą przeprowadzić się przynajmniej do dwupokojowego mieszkania. Wszystko wyszło na jaw, gdy jej najstarszy syn poszedł na studia. Okazało się, że moja przyjaciółka przez cały ten czas potajemnie oszczędzała pieniądze na zakup mieszkania dla każdego ze swoich dzieci! Postanowiła jednak zrobić to dopiero wtedy, gdy będą rozpoczynać studia. Zbierali fundusze przy pomocy wszystkich swoich bliskich i musieli bardzo oszczędzać, dlatego mieszkali w jednopokojowym mieszkaniu. Ale było warto! © Dom nr 6 / VK
Mama wychowywała mnie sama, ale nigdy niczego mi nie brakowało. Pracowała na dwie zmiany jako pielęgniarka w szpitalu, żeby zarobić więcej pieniędzy. Za moją pierwszą pensję w wieku 19 lat kupiłam jej profesjonalną maszynę do szycia i kilka rodzajów tkanin. Od 2 lat moja mama robi to, o czym zawsze marzyła — szyje ubranka dla dzieci. Pracuje tylko kilka godzin dziennie, ma dobre zarobki i dużo wolnego czasu. Jest bardzo szczęśliwa. A ja cieszę się, że udało mi się nieco uprościć jej życie, bo zawsze starała się dawać mi to, co najlepsze. © Chamber 6 / VK

Rozwiodłam się z mężem dawno temu. Mamy dobre relacje, ale on jest bardzo skąpy. Dziecko prawie nigdy go nie odwiedzało. Jednak 2 miesiące temu zepsuł się komputer syna, a ja nie miałam pieniędzy. Mój były nie chciał płacić za naprawę, więc zaproponował synowi, żeby wprowadził się do niego na miesiąc. Po 2 tygodniach zaczął do mnie wydzwaniać, proponując, że da mi pieniądze na naprawę, o ile tylko przyjmę syna z powrotem. Okazuje się, że nastolatki dużo jedzą, szybko brudzą rzeczy, czasami siedzą w łazience przez godzinę i w dodatku proszą o kieszonkowe! Nie zgodziłam się. Czułam się jak na wakacjach. © Natalia / ADME
Jestem samotną mamą, ale tak mi dobrze. Nazwałam moje dziecko tak, jak chciałam, ubieram je po swojemu, wychowuję tak, jak uważam za stosowne. I nie muszę tego z nikim uzgadniać. Lepiej, żeby dziecko dorastało w niepełnej, ale szczęśliwej rodzinie, niż w pełnej, ale nieszczęśliwej. © Jeż we mgle / ADME
Ostatnio w mojej głowie pojawiła się liczba 300 — dokładnie tyle dostawała moja mama w ramach alimentów. Samotna matka! Nie wystarczało na nic, ale zawsze wymyślała zabawne sposoby, aby mnie zaskoczyć, starając się, bym nadal patrzyła na życie przez różowe okulary. Pamiętam, jak chodziłyśmy na przystanek o czwartej rano (jakieś 10 kilometrów), rozmawiając dosłownie o wszystkim. Pewnego dnia powiedziała: „Otwórz usta, zamknij oczy!”. Skosztowałam, a to była zwykła śliwka. Miałyśmy ciężkie życie, ale dzięki mojej mamie to był wspaniały czas! Kochajcie swoich rodziców! © Nie każdy zrozumie / VK
Zostałem wychowany przez mojego tatę. Dał mi swoją duszę i zobaczył we mnie talent, kiedy zaczynałem edukację. Od razu wysłał mnie do szkoły muzycznej. Tak mi się to spodobało, że stworzyłem z kolegami własny zespół, a potem nawet koncertowałem na uczelni. Ale w pewnym momencie zrezygnowałem z muzyki na rzecz zarabiania dużych pieniędzy i utrzymywania taty. Poświęcił dla mnie część swojego życia i chciałem mu podziękować. Jak na razie dałem mu tylko samochód — dobry, wysokiej jakości. Doprowadziłem go tym do łez. Ale to dopiero początek! W planach jest jeszcze wiele rzeczy, w tym dom dla mojego ukochanego ojca! © Oddział nr 6 / VK
Pracuję w kolektywie kobiecym, jestem rozwiedziona. Moi krewni mieszkają daleko, w mieście jestem sama z córką. Strasznie męczą mnie opinie ludzi i komentarze kobiet, które twierdzą, że jestem „gorsza”. Samej udało mi się wyrwać ze wsi z dzieckiem na ręku i zdobyć wykształcenie. Moja córka jest odziana i nakarmiona. Stać nas na wycieczki do kina, do parków rozrywki, na pikniki. Ale według tych pań, jeśli nie masz mężczyzny, jesteś nikim. © Podsłuchano / Ideer

Samotnie wychowuję dwójkę dzieci. Mój były mąż strasznie mnie wkurzał, a rodzice mi nie pomagali ani mnie nie wspierali. Poznałam mężczyznę w moim małym miasteczku i się zakochałam. A potem on wyjechał do metropolii. Ja też zdecydowałam się na przeprowadzkę, choć nikt mnie do tego nie zachęcał. Spakowałam dzieci i wyjechałam za własne pieniądze. I, o dziwo, wszystko się udało! Znajomi przewidywali, że miasto mnie połknie. Ale tak się nie stało! Wszystko zależy od nastawienia. Mam młodszego partnera i układa nam się świetnie. © Overheard / Ideer
Nie pamiętam, żeby moja mama choć raz w życiu podniosła głos na mnie lub na moje siostry. Wychowywała nas sama, pracowała na trzech etatach i miała na utrzymaniu trójkę dzieci. Była bardzo zmęczona, ale zawsze znajdowała czas, aby z nami porozmawiać, pobawić się i poczytać bajki. Teraz jesteśmy dorosłe. Na 50. urodziny jedna siostra dała mamie mieszkanie, druga samochód, a ja podarowałem jej mały, ale bardzo piękny dom nad morzem we Włoszech. © Komnata nr 6 / VK
Znajomy poślubił kobietę z dzieckiem. Jego żona chciała otworzyć własny biznes w swojej ojczyźnie — Brazylii. Poleciała tam, a jej córka została z ojczymem. Matka jednak robiła tam również inne rzeczy oprócz pracy i w rezultacie doszło do rozwodu. Wtedy jej nastoletnia córka zadeklarowała, że zostaje z ojczymem. Twierdziła, że mama jest dobrą osobą i ją kocha, ale pragnie spokojniejszego, bardziej stabilnego życia. Dziadek i babcia wsparli wnuczkę, więc pozostała ze swoim nowym ojcem. Dorosła, zdobyła wykształcenie i pracuje jako lekarz. Nie, ten facet nie jest jednorożcem. Jednak dla swojej przybranej córki na pewno jest superbohaterem. © Ilona Staller / ADME

Wyszłam za mąż w wieku 22 lat, urodziłam córkę 10 miesięcy po ślubie. Po porodzie było ciężko, przytyłam, byłam wyczerpana. Mojemu mężowi się to nie podobało, więc mnie zostawił. Potem zaczęłam znowu pracować jako manikiurzystka. Półtora roku po rozwodzie stałam się szczupła, szczęśliwa i odnosząca sukcesy. Po zobaczeniu mojego zdjęcia w mediach społecznościowych mój były mąż napisał do mnie i zaproponował spotkanie. Na „randce” od razu poruszyłam temat alimentów, a on udawał, że nie słyszy. Później zasugerował, żebym do niego wróciła. Nie byłam zainteresowana, bo zostawił mnie w naprawdę trudnym okresie. Nie chciał podjąć tematu alimentów, więc złożyłam doniesienie na policję. Niech przynajmniej pomoże w czymś swojej córce! © Mamdarinka / VK
Dzisiaj moja 5-letnia pociecha oświadczyła: „A do kwadratu plus B do kwadratu równa się C do kwadratu!”. Prawie się popłakałam. Tak to jest, gdy pracuje się z dzieckiem na rękach, odkąd skończyło 4. miesiące! Cały czas w pojedynkę. Jestem nauczycielką matematyki. © #goodmotherhood / VK
Od 6 miesięcy jestem samotną mamą, ojciec widuje swoją córkę co jakiś czas. Po rozwodzie moje życie stało się o wiele prostsze: nie ma chaosu, cierpienia, nikt nie kwestionuje moich decyzji. Wiem dokładnie, co będzie jutro. Polegam na mojej mamie w wielu sprawach i nigdy nie czuję się z tego powodu winna. © CDRock16 / Reddit
Samotnie wychowałam syna. Teraz jest odnoszącym sukcesy właścicielem firmy z dwójką pięknych dzieci. Były chwile, kiedy wątpiłam, że wszystko się ułoży, ale teraz jest w porządku. Mój syn to niesamowita osoba! © samasa111 / Reddit

W społeczeństwie przyjmuje się, że dzieci częściej zostają z mamami, ale zdarza się też odwrotnie. Samotni tatusiowie z portalu Reddit podzielili się ze światem swoimi przeuroczymi zdjęciami. Chcieli w ten sposób pokazać, jak radzą sobie jako samotni rodzice.