16 zabawnych życiowych sytuacji z nieoczekiwanym zakończeniem

Ludzie
17 godziny temu

W życiu zdarzają się niekiedy naprawdę zaskakujące sytuacje. Niektóre z nich to niemal gotowy scenariusz komediowy. Oto zabawne, a czasami surrealistyczne momenty, którymi bohaterowie tego artykułu podzielili się w sieci.

  • Siedzę w kawiarni i widzę chłopaka, który się we mnie wpatruje. Kelner podchodzi do mnie i wyciąga złożoną serwetkę, mówiąc, że to wiadomość od chłopaka z sąsiedniego stolika. Szukam długopisu, by mu odpowiedzieć, rozwijam serwetkę, a tam jest napisane: „Masz koperek na policzku!”. Tak się poznaliśmy. © Nie każdy to zrozumie / VK
  • Byłam u lekarza, który oglądał mojego guza na czole. Zapytałam go, czy według niego jestem normalna. Spojrzał ze zdziwieniem i odpowiedział: „Cóż, uraz głowy jest niewielki. Czemu pani pyta?”. Przyznałam wtedy: „Chciałam po prostu przytulić mojego kota. Czołgałam się po podłodze na czworakach. I uderzyłam się w ścianę”. © Caramel / VK
  • Poszłam na imprezę urodzinową do przyjaciela i przypadkowo weszłam do niewłaściwego domu. Tam też odbywało się przyjęcie urodzinowe. Wpadłam na solenizanta i powiedziałam mu, że szukam mieszkania mojego przyjaciela Ryana. Właściciel domu poinformował mnie, że on też ma na imię Ryan. Sprawdziłam informacje o wydarzeniu w mediach społecznościowych i zdałam sobie sprawę, że miejsce, którego szukałam, znajdowało się kilka domów dalej. Dwóch Ryanów na tej samej ulicy, obaj kończą 21 lat. Czysty przypadek. Pośmiałam się i zostałam tam przez godzinę, a potem poszłam już na główną imprezę. © novicemma2 / Reddit
  • Dziś rano zaspałam 20 minut. Zerwałam się. Obudziłam córkę, a mąż pobiegł rozgrzać samochód. Wrócił, wziął dziecko i pojechali. Zaspana weszłam do sypialni i znalazłam zapomniany telefon męża na stoliku nocnym. Zgadnijcie, co zrobiłam w pierwszej kolejności? Zgadza się, wybrałam jego numer, by powiedzieć mu o zapomnianym telefonie. © Kawaigoth / Pikabu
  • Pewnego dnia bardzo chciałem pomalować ścianę, więc stworzyłem małe arcydzieło na korytarzu i pomysłowo podpisałem je imieniem mojego brata. Wszystko to uszłoby mi na sucho, gdyby mój brat nie miał wtedy 17 lat. A ja miałem 7. © ******fer / Reddit
  • Córka koleżanki (5 lat) przestała jeść jedzenie ze sklepu. W ogóle! Nikomu nie powiedziała, dlaczego. Przyszłam ją odwiedzić i zapytałam: „Dlaczego nie jesz sklepowego jedzenia, może ja też powinnam na nie uważać?”. Powiedziała: „Dodają te różne E do wszystkich produktów, takie białe i węglowe, fuj...” i wskazała palcem na skład produktu. Chodziło jej o białko, tłuszcz i węglowodany! Nadal nie możemy jej udowodnić, że to nic strasznego. © Overheard / Ideer
  • Stoję w sklepie z grami wideo. Wchodzi para, zaczyna przeglądać asortyment. Dziewczyna mówi do chłopaka: „Naprawdę potrzebujesz tyle gier?”. Facet patrzy na nią, pokazuje głową na torby z zakupami, które niesie, i mówi: „Naprawdę potrzebujesz tyle butów?”. Dziewczyna natychmiast wskazuje na jakąś grę i mówi: „Och, ta wydaje się interesująca!”. © ctruemane / Reddit
  • Przez rok pracowałem w szkole. Mam dziwne nazwisko, więc poprosiłem dzieci, by nazywały mnie panem A, jeśli nie potrafią go wymówić. Ale niektóre dzieci i tak próbowały podać swoją wersję mojego nazwiska. Jeden chłopiec powiedział: „Panie A, będę do pana mówił Panie Awokado. Ponieważ nie pamiętam pana nazwiska i nie lubię awokado”. © scottydoeskno / Reddit
  • Siedzę z przyjaciółką, ona opowiada mi, jak usuwała włoski z górnej wargi, a obok mnie siedzi mój mąż. Koleżanka nagle odwraca się do niego i pyta, czy chciałby, żebym ja też usunęła? Na co mój mąż nonszalancko odpowiada: „Wąsata żona to powód do dumy!” i zajmuje się swoimi sprawami. Podsłuchane / Ideer
  • Koleżanka została poinstruowana, aby napisać e-mail do firmy, od której wynajmujemy biuro, i poinformować ich, że zamykamy biuro na czas przerwy świątecznej i wrócimy w nowym roku. Zamiast tego wysłała im e-maila, że zamykamy naszą firmę na dobre. Pożegnali nas serdecznie po 20 latach pracy i rozwiązali z nami umowę. Po tym, jak przełożony się o tym dowiedział, maile współpracowników sprawdzam dwukrotnie. © ImCrazyForLatinas / Reddit
  • Jechałam trolejbusem. Nagle zauważyłam nietypowe zachowanie faceta z naprzeciwka. Odwrócił się do mnie i zaczął mnie wąchać! Popatrzyłam z przerażeniem, a on spytał: „Co tak pachnie w twojej torbie?”. Ja: „Bułeczki”. Facet wyraźnie chciał się zaprzyjaźnić, ale wtedy jego dziewczyna odciągnęła go ze słowami: „Masz już kogoś, z kim możesz się przyjaźnić, ty draniu!”. © Caramel / VK
  • Wróciłem do domu, zmęczony jak pies, padłem na łóżko, zasnąłem. Obudziłem się w środku nocy, czując, że na moim ramieniu spoczywa jakiś niezrozumiały ciężar, coś dodatkowego zwisa w dół. Ciemno, jak okiem sięgnąć. Wciąż bardziej chciało mi się spać niż obudzić, więc zacząłem zrzucać z siebie ten ciężar, po prostu całym ciałem się skręcając. I wtedy dostałem w twarz. Próbowałem złapać sprawcę rękami i oberwałem po raz drugi. Za drugim razem złapałem ten ciężar ręką. Okazało się, że to była moja lewa ręka, która zdrętwiała podczas snu. Walczyłem z własną ręką. © IzopZedoren / Pikabu
  • Poprosiłam męża, żeby ugotował makaron. Poszedł. Usłyszałam, jak nalewa wodę i wsypuje makaron. Krzyknęłam do niego: „Kochanie, makaron powinno się wrzucać do wrzątku!”. Odcedził makaron. A potem odkrzyknął radośnie: „Uznajmy, że wcześniej go umyliśmy!”. © Overheard / Ideer
  • Moi szefowie nie powiedzieli mi, że dostanę nagrodę na następnej imprezie firmowej. Chciałam ją pominąć, bo miałam dużo pracy, ale nie pozwolili mi. Założyłam więc koszulkę z napisem „Niedopłata — 100%”. A piękno sytuacji polega na tym, że nagroda była tak duża, że została wręczona przez dyrektora generalnego i wiceprezesa firmy, a potem odbyła się cała sesja zdjęciowa z kierownictwem. Prezes i kierownictwo śmiali się, gdy zobaczyli moją koszulkę. Szkoda, że zdjęcie nie przetrwało. © Ayane_Redfield / Reddit
  • Poszłam do pracy taty, żeby wydrukować pracę semestralną. Na biurku w pustym biurze przy oknie stała drukarka. Wysłałam dokument do druku i poszłam na herbatę. Kilka minut później ojciec wbiegł do biurowej kuchni z szeroko otwartymi oczami i poprowadził mnie za rękę do drukarki. Byłam przerażona, myślałam, że wydrukowałam coś nieprzyzwoitego, ale okazało się, że drukarka zaczęła wciągać zasłonę i powoli, ale pewnie przesuwała się w kierunku karnisza... © Caramel / VK
  • Wczoraj mama mojego chłopaka po rodzinnym obiedzie podała mi kopertę z instrukcją, żebym otworzyła ją, gdy będę sama. Otworzyłam, a tam był pierścionek i karteczka: „Nastia, zostaniesz moją synową? Chcę, żeby mój syn się z tobą ożenił. Spośród wszystkich okropnych (tu skreślone) dziewczyn mojego syna, ty jesteś najlepszą opcją”. © Nie wszyscy zrozumieją / VK

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły