17 osób, które poszły do kina z popcornem, a wyszły z historią lepszą niż jakikolwiek film

Ludzie
3 miesiące temu

Idąc do kina, zawsze oczekujemy wielu wrażeń. Czasami jednak to nie tyle film, co nasi towarzysze i nieznajomi na widowni dostarczają nam tych niezapomnianych emocji. Internauci opowiedzieli o swoich wyjściach do kina, podczas których to, co działo się na ekranie, stało się jedynie tłem dla ich własnych przygód.

  • Któregoś dnia poszliśmy z ojcem do kina. Podczas filmu trochę przysnął. Chrapał jak traktor i było to dość słyszalne. W połowie filmu nagle przestał i zapadła cisza. Wtedy mój brat poderwał się gwałtownie i krzyknął na całą salę: „Nie wyłączaj, Marta, ja to oglądam!”. © SHAME / VK
  • Oglądaliśmy pierwszy film z trylogii Władca Pierścieni. Po zakończeniu filmu i napisach końcowych jedna z dziewczyn przed nami powiedziała: „O mój Boże, nie mogę uwierzyć, że to jest oparte na prawdziwej historii!”. © Voltafreak / Reddit
  • Weszliśmy z przyjaciółmi do sali nieco spóźnieni, gdy wyświetlano już zwiastuny. Po ciemku dotarliśmy do naszych miejsc. Chciałem usiąść i... wpadłem w dziurę. Na środku rzędu brakowało jednego fotela! Leżałem rozciągnięty na ziemi cały w popcornie i oblany napojem. Na dodatek zsunąłem się do przodu po podłodze i moje stopy wylądowały pod czyimś siedzeniem. Siedząca tam kobieta zaczęła krzyczeć, bo wzięła moje stopy za szczury – nie są one rzadkością w naszych kinach. Spanikowała i zaczęła kopać mnie w nogi. Moi przyjaciele byli zbyt zajęci pękaniem ze śmiechu, żeby cokolwiek z tym zrobić. W końcu jeden z widzów pomógł mi wstać i uspokoił moją sąsiadkę z niższego rzędu.
    Byłem więc oblany colą i ubrudzony tłuszczem z popcornu. Poszedłem porozmawiać o tym z kierownictwem. Właściciel kina bardzo bał się, że wytoczę proces, więc łaskawie dostarczył mi ręczniki, koszulę roboczą od jednego z pracowników i 250 darmowych karnetów do kina. Wróciłem na salę, by zobaczyć się ze znajomymi, ale ostatecznie ich zignorowałem i oddałem część wejściówek facetowi, który mi pomógł. © Wayne Allen Sallee / Quora
  • Postanowiliśmy pójść do kina z grupą znajomych, ale jedna z naszych przyjaciółek jak zwykle się spóźniła. Napisaliśmy do niej, że nasze miejsca są w rogu. Kiedy w końcu zjawiła się na sali cała wystrojona, poszła do zupełnie innego kąta i świeciła latarką na siedzenia. Nagle trafiła na namiętnie całującą się parę. Młodzi natychmiast odskoczyli od siebie jak oparzeni, a koleżanka uciekła stamtąd, stukając obcasami! Śmialiśmy się wniebogłosy. © Nishita Sona / Quora
  • Zabrałem dziewczynę na pierwszą randkę na film Gwiazd naszych wina. Podczas jednej z najbardziej dramatycznych scen zalała się łzami, a ja trzymałem ją za rękę. Kiedy film się skończył, zapytałem ją, co dokładnie sprawiło, że płakała. Odpowiedziała, że przypomniała sobie o swoim byłym i o tym, jak się mocno kochali, ale los ich rozdzielił. To było moje najgorsze wyjście do kina w życiu. © Puneet Yadav / Quora
  • Miałam spotkać się z pewnym facetem w kinie na widowni. Powiedział, że siedzimy w pierwszym rzędzie. Od razu pomyślałam, że jego wybór miejsc jest trochę głupi – będę musiała trzymać głowę zadartą do góry! Nic jednak na ten temat nie powiedziałam. Kiedy dotarłam do kina, faceta tam nie było. Usiadłam w pierwszym rzędzie i cierpliwie czekałam. W końcu seans się zaczął, a on się nie pojawił. Na początku byłam zdenerwowana, a pod koniec filmu czułam już wściekłość. Nie dość, że zostałam wystawiona, to musiałam siedzieć w pierwszym rzędzie! Ale później okazało się, że facet tam był. Siedział w ostatnim rzędzie i zastanawiał się, dlaczego nie przyszłam. Najwyraźniej każdy z nas inaczej rozumiał, czym jest pierwszy rząd. © Isabella Valenzuela / Quora
  • Oglądałam w kinie jedną z części Zmierzchu. Był taki moment, w którym Edward Cullen zdjął koszulę w środku miasta, a jego skóra lśniła w słońcu. Wtedy jeden z widzów, który najwyraźniej został zaciągnięty na seans przez dziewczynę, zaczął się oburzać: „Serio? Co to za bzdury? Mam dość!”. Następnie zezłoszczony wyszedł z sali, a jego dziewczyna została, by dokończyć film. © mr_marmoset / Reddit
  • Poszedłem z żoną obejrzeć pierwszą część Zmierzchu. Zasnąłem w połowie filmu i chrapałem tak głośno, że słyszała mnie cała sala. Żona w panice zaczęła mnie budzić, a ja zapomniałem, że nie jestem w domu i wydałem z siebie głos: „Chcę i będę chrapać, mam to gdzieś!”. Spora część publiczności zaczęła mi bić brawo. Zgaduję, że byli to faceci, których też przyprowadziły tam dziewczyny. © Nieznany autor / Reddit
  • W liceum miałem dziewczynę i poszliśmy do kina na randkę. Oboje czuliśmy się niezręcznie. Film się zaczął, a ja zebrałem się na odwagę i wziąłem ją za rękę – nie miała nic przeciwko. Uwierzcie mi, to była dla mnie wtedy wielka sprawa. A potem weszło trzech chłopaków z mojej klasy i usiadło za nami. Za każdym razem, gdy próbowałem pocałować dziewczynę, na ekranie działo się coś zabawnego, a ci faceci rechotali jak szaleni. Nie wiedziałem, czy śmieją się z filmu, czy ze mnie. Na dodatek pod koniec seansu zdałem sobie sprawę, że zgubiłem telefon komórkowy. A wisienką na torcie było to, że wychodząc z kina, spotkałam mojego kolegę z klasy. To była najgorsza randka w moim życiu. © Nieznany autor / Quora
  • Razem z przyjaciółmi zdecydowaliśmy się obejrzeć dla zabawy Pięćdziesiąt twarzy Greya. Planowaliśmy na przykład nabijać się z tego, że bohaterka nieustannie przygryza wargę. Okazało się, że większość widzów przyszła na seans w tym samym celu. Ostatecznie ten wypad do kina okazał się najfajniejszym w moim życiu, bo atmosfera na sali była niesamowicie wesoła. Wszyscy żartowali i śmiali się w przyjazny sposób. Film był okropny, ale bardzo mi się na nim podobało. © XxAWildAbraAppearsxX / Reddit
  • Poszedłem zobaczyć film Wyścig. Siedziałem w fotelu i byłem wniebowzięty – jestem wielkim fanem F1. Jednak po około 45 minutach wielki facet, z którym niewiele osób chciałoby mieć do czynienia, wszedł na salę i skierował się w moją stronę. Twierdził, że to jego miejsce i zażądał, żebym wyszedł. Ale ja się nie ruszyłem – to było moje miejsce z mocy prawa! Facet nadal się wściekał, a inni widzowie zaczęli się oburzać. W końcu usiadł na jednym z wolnych miejsc, których było całkiem sporo. Obserwował przygody zawodników przez około 15 minut, po czym nagle zapytał: „To jest Spellbound, prawda?”. Zdając sobie sprawę, że przyszedł na niewłaściwy film, wstał z zażenowaniem i sobie poszedł. Gdy wychodził, część publiczności biła brawo. © Rushikesh Ghatpande / Quora
  • Dzisiaj poszłam do kina i przez przypadek podsłuchałam dziewczynę opowiadającą facetowi zabawną historię (dalej w pierwszej osobie).
    Mój przyjaciel i ja niedawno poszliśmy do kina. Seans już się rozpoczął, a drzwi były zamknięte. Obsługa jednak nas wpuściła. Weszliśmy do środka i zamknęły się za nami drzwi. Dookoła panowała kompletna ciemność.
    - Dlaczego jest tak ciemno?
    - Nie wiem, załóżmy te okulary. Pewnie zrobi się jaśniej i pójdziemy dalej.
    Założyliśmy okulary i staliśmy tam jak głupcy. Z jakiegoś powodu nie zrobiło się jaśniej. Pracownik kina otworzył drzwi i zobaczył, że stoimy w okularach, wpatrujemy się w kotarę i na coś czekamy. © Рodsłyszane / VK
  • Poszłyśmy kiedyś z koleżanką do kina na horror. Najstraszniejszy był moment, w którym facet siedzący z tyłu nagle postanowił się z nami zapoznać. Był bardzo miły, ale po prostu to nie była odpowiednia chwila na nagłe wykrzyknięcie nam do ucha: „Cześć, jak macie na imię?” i wsadzanie uśmiechniętej twarzy między nasze siedzenia. © Victoria Kosum / VK
  • Kiedyś poszłam sama do kina na film Doktor Sen. To było popołudnie w dzień powszedni, więc na sali siedziało tylko kilka osób. Film mi się podobał, bo uwielbiam Kinga, ale w ostatnim rzędzie jakiś facet bardzo głośno chrapał. W pewnym momencie nie wytrzymałam i na niego krzyknęłam. Nie zdawał sobie sprawy, że wszyscy się śmieją z połączenia jego chrapania i tytułu filmu. © Purple Jam / ADME
  • Spóźniłem się trochę na seans. Wszedłem na salę, gdy wyświetlano już zwiastuny i udałem się na swoje miejsce. Siedziała jednak jakaś starsza kobieta w warkoczu. Co więcej, na sąsiednich fotelach piętrzyła się masa toreb i pojemników z jedzeniem. Powiedziałem do niej: „Zajęła pani moje miejsce, proszę je zwolnić”. Wtedy nagle jej warkocz zaczął się poruszać, a następnie wyłonił się spod niego psi pyszczek. Kobieta dała psu kilka smakołyków, a następnie wskazała palcem na tylne rzędy i odrzekła: „Ja już się tu zadomowiłam. Możesz usiąść na moim miejscu z tyłu. Nie martw się, jest o wiele lepsze niż to”. © BigDumbApe / Reddit
  • Oglądałem film Interstellar w dużym kinie dla setek osób. Sala była pełna. Kiedy statek kosmiczny na ekranie lądował, cała publiczność wstrzymała oddech w zachwycie. Następnie ekran zrobił się czarny, ponieważ w systemie projekcji wystąpiła jakaś usterka. Oglądanie zostało wstrzymane na kilka minut. Niektórzy zaczęli się oburzać i wychodzić. Muszę jednak przyznać, że większość cierpliwie czekała, ponieważ film był bardzo ekscytujący. Minęło kilka minut i ekran ponownie ożył. Ludzie, którzy byli źli z powodu awarii, zaczęli wracać na salę i... zostali wygwizdani przez pozostałych widzów. Potem na sali rozległa się ogólna salwa śmiechu, po której wszyscy ponownie zanurzyli się w arcydziele Nolana. © spaceysun / Reddit
  • Zmęczony niekończącymi się zakupami w centrum handlowym z mamą i siostrami postanowiłem uciec od nich do kina. Kupiłem sobie bilet w tylnym rzędzie. Obok mnie siedziały dwie dziewczyny i wszystkie na mnie patrzyły. Film trwał, a one odwracały głowy i się gapiły. Zacząłem się zastanawiać, czy aż tak bardzo im się spodobałem. Kontynuowałem oglądanie filmu i zastanawiałem się, dlaczego twórcy nie zadbali o dobrą jakość głowy jakością obrazu. Tuż przed napisami końcowymi panie znów rzuciły mi przeszywające spojrzenia. A potem zapaliły się światła i zobaczyłem, jak wszyscy zdejmują okulary 3D... Oprócz mnie. Ja w ogóle ich nie miałem. Moje sąsiadki rzuciły mi ostatnie spojrzenie i wybuchnęły śmiechem. Jeszcze nigdy tak szybko nie uciekałem z kina. © Nieznany autor / Quora

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły