17 osób, które sprawiły, że świat jest lepszym miejscem

Ludzie
5 godziny temu

Nie trzeba być superbohaterem, aby robić dobre uczynki. Czasami wystarczy okazać komuś odrobinę uwagi i zaangażowania, aby jego dzień stał się o wiele lepszy. Zebraliśmy kilka inspirujących historii o aktach dobroci, które sprawiły, że świat stał się o wiele radośniejszym miejscem.

  • Kiedyś kupowałem sobie rzeczy na studia. Podeszła do mnie kobieta i wręczyła mi 30 dolarów, chociaż odmawiałem. Powiedziała, że ma nadzieję, że pewnego dnia ktoś zrobi to samo dla jej syna, i życzyła mi szczęścia. Bardzo mi w ten sposób pomogła. Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł zrobić to samo dla kogoś innego. © strangeWolf17 / Reddit
  • Wychodząc ze sklepu, podszedłem do automatu z zabawkami. Wrzuciłem trochę drobnych, szukałem pluszaka w automacie, a za mną stanęła dziewczyna z dzieckiem w wieku około pięciu lat. Znalazłem to, co chciałem wyciągnąć, to był czerwony ptak z Angry Birds do mojej kolekcji. Złapałem go, ale chwytak zebrał mojego ptaszka i jakąś inną zabawkę. Chwila prawdy... I wszystko wypadło do pojemnika. Wyjąłem ptaszka i podałem dziecku drugą zabawkę. Byłem potem w świetnym nastroju przez cały dzień. © *******tick / Pikabu
  • Dziś wskoczyłem do autobusu, ale, gdy ruszyliśmy, zorientowałem się, że nie mam gotówki. Kierowca nie przyjmował płatności bezgotówkowych. Rozejrzałem się po autobusie, licząc na to, że jest tam ktoś, kogo znam, ale nikogo znajomego nie zobaczyłem. Już miałem wysiadać, i wtedy uratowała mnie dziewczyna siedząca tuż przy wejściu. Chciałem jej przelać pieniądze, ale odmówiła. © pupupuu / Pikabu
  • Wracałem do domu, przed mną szła piękna dziewczyna. Długie nogi, wąska ołówkowa spódnica, pięknie się poruszała! Nagle krzyknęła: „Mam wszystkiego dość!”. Klapnęła na chodnik i zaczęła płakać. Podszedłem, a ona powiedziała żałośnie: „Chciałabym po prostu zjeść loda”. Pobiegłem więc do najbliższego sklepu, kupiłem jednego dla mnie i drugiego dla niej, usiadłem obok i dałem jej. Siedzieliśmy i jedliśmy lody© Overheard / Ideer
  • Pewnego dnia siedziałem na lotnisku, czekając na wejście na pokład. Jakiś facet w garniturze klepnął mnie w ramię, gdy przechodziłem obok, i zapytał, czy czekam na lot. Niechętnie odpowiedziałem, że tak. A on powiedział: „Masz, weź to. Przyda ci się”. Wręczył mi kupon na darmowy napój podczas lotu, po czym po prostu odszedł. © BurtMaclinYouSOB / Reddit
  • Siedziałam w metrze, czekając na odjazd pociągu, a obok mnie siedział mężczyzna w wieku około 70-80 lat. Zadzwonił jego telefon. Połączenie przerywało, więc mężczyzna wyszedł z wagonu, aby zrozumieć, co powiedział rozmówca. I nagle drzwi się zamknęły, a on wciąż miał swoje rzeczy w wagonie! Wysiadłam na następnym przystanku, wsiadłam do pociągu, który wracał na tę samą stację, i oddałam mu jego rzeczy. Chciał mi dać pieniądze, ale odmówiłam. © Overheard / Ideer
  • Mój przyjaciel i ja siedzieliśmy w kawiarni. Wziąłem tylko wodę, a mój przyjaciel filiżankę herbaty. Położyli mu na spodku kilka herbatników. Nagle jakiś mały chłopiec przebiegł obok naszego stolika i podał mi herbatniki. Natychmiast usłyszałem głos jego mamy: „Dlaczego to zrobiłeś? To było moje!”. Maluch odpowiedział: „Ale on nie miał żadnych herbatników!”. © lechatcestmoi / Reddit
  • Pewnego dnia moja torba na zakupy rozerwała się i oczywiście wszystko z niej wypadło. Ale wtedy trzy nastolatki, które przechodziły obok, zatrzymały się i pomogły mi ją podnieść. A potem rozłożyły swoje zakupy w inne torby i dały mi jedną. © M_Ad / Reddit
  • W sklepie zoologicznym facet stanął przede mną, rzucił mi kartkę papieru i mruknął: „Nie zamierzam tego używać, ale tobie może się przydać”. Kasjerka spojrzała i pokazała mi, że to kupon na dość drogą karmę dla psa, którą właśnie kupowałem. Najmilszy, a jednocześnie najbardziej zrzędliwy facet na świecie. © Slade_Riprock / Reddit
  • Weszłam do hipermarketu, żeby kupić sobie golarkę. W pobliżu stanął mężczyzna, zagubiony i przerażony, i błagalnym tonem poprosił mnie o pomoc. Okazało się, że żona napisała mu listę. Spojrzałam na kartkę, a tam: „Żel na trądzik, krem, który nie wysusza skóry, dezodorant o przyjemnym zapachu”. Niezłe wyzwanie dla faceta. Pomogłam mu. Dziękował mi z 15 razy. © Overheard / Ideer
  • Kiedy byłam we Włoszech z rodziną, właściciel hotelu, w którym się zatrzymaliśmy, zapytał, czy mam ochotę na lody. Powiedziałam, że tak, bo pomyślałam, że pewnie ma jakieś resztki, ale nie. Ten 70-letni mężczyzna poszedł zrobić mi lody w środku nocy. Prawie się popłakałam. © yora_kloun / Reddit
  • Zgubiłem portfel na spacerze. Dzień później facet, który go znalazł, przyszedł do mnie, aby mi go zwrócić. Jest prawdziwym bohaterem, ponieważ ten portfel dostałem na 18. urodziny. Teraz mam 38 lat. Zgubiłem go po raz pierwszy od 20 lat. Któregoś dnia na pewno popłynę dalej na tej fali aktów dobroci. © lancecouar / Reddit
  • Jechałam taksówką. Do kierowcy zadzwoniła jego córeczka, która właśnie obchodziła urodziny. Pytała go, kiedy przyjedzie, i prosiła, żeby nie zapomniał o torcie. Kierowca rozłączył się i ścisnął kierownicę tak mocno, że poprosiłam go, aby zatrzymał się w pobliżu supermarketu. Kupiłam tort, balony i kwiaty. Dałam mu to wszystko razem z pieniędzmi i kazałam wracać do domu, do rodziny. © Tebion
  • Kiedy byłam nastolatką, żyliśmy bardzo biednie. Pewnego dnia wracałam ze szkoły z kilkoma dziewczynami. Wszystkie kupiły sobie lody, oprócz mnie. Szłyśmy, rozmawiając. Nagle jakiś głos powiedział: „Hej, a dlaczego ty nie masz lodów?”. Zobaczyłam młodego chłopaka na balkonie nad nami. Powiedziałam, że nie mam pieniędzy. A on na to: „Poczekaj”. Wszedł do mieszkania, po czym wyszedł i rzucił mi loda zapakowanego w torbę. Minęło trzydzieści pięć lat, a ja wciąż pamiętam tego człowieka. © 2023openway
  • Mama wyszła na spacer z psem o jedenastej w nocy. Przechodząc obok wejścia do bloku, usłyszała płacz dziecka. Pomyślała o najgorszym, ponieważ dźwięk dochodził ze śmietnika. Pies pobiegł w tamtą stronę, a mama zajrzała do pojemnika. W środku było pudełko, a w pudełku... trzy białe kózki. Kozy! Ze słowami: „Nie mogłam ich zostawić”, moja 52-letnia mama wbiegła do mieszkania. Teraz jesteśmy opiekunami kóz. © Overheard / Ideer
  • Jechałam wieczorem autobusem. Usłyszałam, jak mały chłopiec prosi o zatrzymanie się na następnym przystanku. Kierowca się zatrzymał, chłopiec podał mu pieniądze, ale kierowca powiedział, że nie musi płacić. Zdezorientowany chłopiec oświadczył: „Ale ja mam już siedem lat!”. I znowu wyciągnął pieniądze! Cały autobus chórem: „Idź, idź, chłopcze!”. © Overheard / Ideer
  • Siedziałam z babcią w kawiarni i widziałam, jak zbierała do torby małe, długie torebki cukru. Często tak robiła, ale nigdy nie zapytałam, dlaczego... Okazało się, że zbiera je na wypadek, gdyby diabetyk miał nagły spadek cukru. Uratowała w ten sposób więcej niż jedną osobę! Teraz ja też zawsze noszę przy sobie torebkę cukru. © Overheard / Ideer

A oto kolejne przykłady na to, że świat jest pełen dobrych ludzi.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły