18 bywalców pchlich targów, którzy mają niezwykły talent do znajdowania unikalnych przedmiotów

Ciekawostki
rok temu

Często na pchlich targach i w sklepach z używaną odzieżą można natknąć się na wyjątkowe przedmioty z bogatą historią. A już szczególnie miłe jest to, że można je kupić za grosze. Niektóre interesujące drobiazgi da się nawet zdobyć za darmo. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać.

„Zapłaciłam 40 dolarów za ten niesamowity gorset od Christiana Diora w stylu vintage”.

„Weszłam do małego sklepu ze starociami i znalazłam sukienkę moich marzeń”.

„Znalazłam gigantyczną głowę dziadka do orzechów i zostawiłam ją w łazience. Nie mogę się doczekać, aż mąż pójdzie w nocy do toalety”.

„A następną osobą, którą wystraszę w ten sposób, będzie jego była”.

„Kupiłem stare lustro. Spodobała mi się jego patyna i postanowiłem rozebrać ramę. W środku niespodziewanie znalazłem rodzinną fotografię z 1871 roku”.

„Narzuta była złożona i odwrócona na lewą stronę. Aż jęknęłam z wrażenia, gdy ją rozłożyłam!”

„Kupiłam tę bransoletkę na wyprzedaży za 15 dolarów. Zaniosłam ją do jubilera, który powiedział, że to 14-karatowe złoto, a diamenty są prawdziwe. Biżuteria jest warta co najmniej 500 dolarów”.

„Powiedziałam mężowi, że przymierzam je tylko dla żartu. Skłamałam”.

„Zostałam wystawiona na randce, więc poszłam do sklepu z używanymi rzeczami i kupiłam te świetne garnki”.

„Kiedy kasjer zapytał mnie, co kupuję, wymamrotałam, że to do parzenia kawy, i uciekłam”.

„To jest ekspres La Pavoni Europiccola, który normalnie kosztuje 1200 dolarów. Zapłaciłam za niego 6,5 dolara!”

„Znalazłam je dzisiaj. Od lat nie kupiłam sobie żadnych ubrań ani butów”.

„Wciąż uśmiecham się na myśl o moim zakupie”.

„Kupiłam tę fajną szklaną gablotę za 4 dolary”.

„Nie wiem jeszcze, co włożę do tych pojemników, ale jestem w nich po prostu zakochana”.

„Znalazłam wymarzoną sofę za 50 dolarów”.

„Zobaczcie to cudo, które moja mama znalazła w sklepie ze starociami. To się chyba nazywa krzesło plotkarskie”.

„Kupiłam ten piękny zestaw za 4,5 dolara. Co za wspaniały zestaw, nie mogę w to uwierzyć!”

„Kupiłam zapieczętowane zabytkowe pudełko po toffi. Kiedy je otworzyłam, znalazłam w środku niespodziankę: XIX-wieczne szklane kulki i dwie współczesne”.

„Kupiłam kilka staroświeckich kryształowych szklanek od Tiffany’ego. Mniej niż dolar za sztukę”.

W dobie nadmiernej konsumpcji kupowanie przedmiotów z drugiej ręki przestaje być zbędnym kaprysem albo sposobem na łatanie rodzinnego budżetu. To świadomy, proekologiczny wybór, który przy okazji pozwala poczuć dreszczyk emocji i może sprawić wiele radości.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Riflemaiden1992 / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły