Miłość można wyrazić na milion różnych sposobów. Coś, co dla jednych jest najwyższą i najpiękniejszą formą okazywania tego pięknego uczucia, dla innych należy do repertuaru codziennych zachowań. Ale w jednym chyba możemy się zgodzić: każdy z nas słucha głosu swojego serca i stara się przekuć miłość w czyny w zgodzie ze swoją osobowością.
- Gdy biegamy razem, mój partner kładzie ręce na moich biodrach lub ramionach i delikatnie sprowadza mnie ze ścieżki rowerowej. Robi tak, ponieważ za każdym razem, gdy ktoś z tyłu krzyczy: „Jadę z lewej!”, mój mózg wpada w panikę, przez co automatycznie zbiegam na lewo. Aby tego uniknąć, on po prostu sprowadza mnie z powrotem na chodnik. Takie delikatne i urocze zarazem. — theWildBore / Reddit
- Mąż codziennie rano przynosi mi kawę, jak tylko się obudzę. I druga rzecz: kiedyś mieszkaliśmy w bardzo przewiewnym i starym domu, w którym zawsze było zimno. Pracowałam w nocy i po powrocie do domu musiałam kłaść się do zimnego łóżka. Mąż zaczął więc spać na mojej części. Gdy wracałam, przesuwał się na swoją, zimną stronę. Dzięki temu spałam w ciepełku. Mąż idealny. Minęło już 29 lat, a my wciąż jesteśmy razem! — oh_Micki / Reddit
- Gdy moja eks chodziła zimą pod prysznic, wrzucałem ręcznik do suszarki, a kiedy kończyła, wyciągałem go i brałem ze sobą. Jak tylko wychodziła na zimne powietrze, otulałem ją ciepłym ręcznikiem. Po kilku minutach się schładzał, a ona mówiła wtedy: „To było bardzo miłe. Szkoda, że ręcznik już jest zimny”. Ale nie miała pojęcia, że... w suszarce czekał na nią drugi. Robiłem dla niej całą masę takich małych rzeczy. Gdy widziałem, jak za każdym razem jej oczy błyszczą wdzięcznością, wiedziałem, że było warto. — thenycnegotiator / Reddit
- „To nie jest głupie, opowiedz mi więcej”. W młodości ciągle słyszałem, że moje wielkie zaangażowanie w czytanie książek, granie w gry czy oglądanie filmów było „głupie” albo że „nikogo to nie interesuje”. Gdy słyszę więc, jak ktoś mówi coś takiego, bo naprawdę chce się czegoś dowiedzieć, czuję się szczerze kochany. — TheCrimsonValley / Reddit
- Nie krzywdzi, nie jest wredny, nie okazuje pogardy nawet w czasie kłótni. Dla mnie to znaczy, że, owszem, teraz się nie zgadzamy, ale wciąż cię kocham, szanuję jako człowieka i traktuję jak partnera, a nie jak worek treningowy. — I-got-wings / Reddit
- Aktywne słuchanie, gdy mam pewnie wątpliwości co do tego, jak partner się wobec mnie zachowuje. Słuchanie ze współczuciem i szczera chęć zrozumienia moich racji oraz odłożenie własnego ego na bok. Gdyby mój eks to zrobił podczas naszej ostatniej rozmowy, dalej bym z nim była. — la_se***cisto / Reddit
- Moja dziewczyna codziennie rano robi kawę, a wcale nie musi wstawać przede mną. W którymś momencie po prostu weszło jej to w nawyk. Czasami kładzie się spać tuż po zaparzeniu kawy, a innym razem czeka, aż wstanę, i pijemy ją razem. Cokolwiek by nie się nie działo, rano zawsze jest kawa. To niezmiennie wywołuje uśmiech na mojej twarzy. — wehosh / Reddit
- W całym moim związku najcieplej wspominam jedną chwilę. Stoję w galerii i oglądam zdjęcia. Całkowicie zahipnotyzowana, dosłownie chłonę je całą sobą. Wtem mój chłopak podchodzi od tyłu, chwyta mnie na wysokości bioder, mocno przytula i opiera brodę na moim ramieniu. Jedna z najpiękniejszych chwil w całym moim życiu. — distant-girl / Reddit
- Wiadomości typu „napisz do mnie, jak wrócisz” i tulenie, nawet jeśli komuś nie jest smutno. Mój były lubił leżeć na moich kolanach. Ja w tym czasie tuliłam go i bawiłam się jego włosami. — somechicwholikesblue / Reddit
- Mój chłopak musi wcześnie wstawać na poranną fizjoterapię. Zwykle włącza światło, żeby wyjąć swoje szorty, buty i inne takie. Ale światło, oczywiście, mnie budzi. Ostatnio zauważyłam, że zanim je włączy, delikatnie nasuwa kołdrę na moją twarz, żebym się nie obudziła. Wiecie, gdy to piszę, dochodzi do mnie, że może to wydawać się trochę upiorne, ale przysięgam, że jest słodkie. — miafrancesca / Reddit
- Zwracanie uwagi na najmniejsze rzeczy: ulubione przekąski, najlepsze „rozpraszajki” i rzeczy, które kocha partner czy partnerka. Potem wykorzystywanie tej wiedzy, żeby poprawić komuś humor po gorszym dniu. Mój chłopak pracował kiedyś w lombardzie. Oboje lubimy dziwne rzeczy i często wysyłał mi zdjęcia czegoś, co go rozśmieszało. Było mi bardzo miło, gdy je dostawałam. Już na samą myśl, że w ogóle chciał się nimi ze mną podzielić, robiło mi się ciepło na sercu. — Rubywulf2 / Reddit
- Mój chłopak dosłownie kocha swój komputer. Wydał na niego sporo pieniędzy, ponieważ potrzebuje go do pracy. Zwykle nie pozwala nikomu nawet do niego podchodzić, ale gdy zepsuł się mój laptop i pracowałam z domu, od razu powiedział: „Możesz pracować na moim komputerze, aż nie uzbierasz na nowego laptopa”. — red_cricket7 / Reddit
- Powiedz partnerowi, co naprawdę do niego czujesz. Nie chodzi mi o zwykłe „kocham cię”, ale o coś w stylu: „Naprawdę doceniam, gdy...” albo „Naprawdę cię szanuję za to, że...”. Odnoszę wrażenie, że nie doceniamy swoich partnerów. Czasem dobrze jest usłyszeć, że nasze starania nie pozostają niezauważone. — tacosauce93 / Reddit
- Gdy jesteśmy z mężem u siebie (często się przeprowadzamy, więc nie zawsze to możliwe, bo pomieszkujemy też u rodziny), mamy w nawyku krzyczenie do siebie z łazienki na cały regulator. Po prostu chcemy, żeby nasza druga połówka siedziała dotrzymywała nam towarzystwa. Nasza miłość to pozwalanie sobie na zachowywanie się jak małe dzieci, które domagają się miłości. To mnie uszczęśliwia :) — Ididntexpecttobehere / Reddit
Jakimi gestami okazujecie miłość swoim drugim połówkom? Czy jest coś takiego, co dało wam do myślenia i sprawiło, że uświadomiliście sobie, jak wielką miłością obdarowują was partnerzy?