18 szefów kuchni, którzy spełniają nawet najdziwniejsze prośby klientów
Według legendy na temat powstania chipsów ziemniaczanych klient skarżył się, że podane mu frytki są zbyt grube, więc odesłał danie z powrotem do kuchni, prosząc kucharza o cieńsze pokrojenie ziemniaków. Kuchmistrz George Crum wpadł w szał i postanowił dać bezczelnemu klientowi nauczkę, krojąc ziemniaki na plasterki cienkie jak kartka papieru. Ku jego zaskoczeniu gościowi bardzo przypadły do gustu tak przygotowane ziemniaki, dlatego szef kuchni postanowił wprowadzić je do swojego menu, a nowemu daniu nadał nazwę „Saratoga Chips”. Jakie wnioski można wyciągnąć z tej historii? Czasami dziwne i pozornie nieuzasadnione żądania klientów inspirują kucharzy do owocnego eksperymentowania!
Ekipa Jasnej Strony przeszukała internet i odkryła dziwaczne prośby gości restauracji oraz knajp z całego świata. Okazuje się, że specjaliści sztuki kulinarnej muszą czasami przyrządzić naprawdę niezwykłe potrawy. W ramach bonusu dowiecie się, jaka jest różnica między potrawami, które kucharz gotuje dla klienteli, a tymi, które gotuje dla siebie.
1. — Nigdy nie odmawiamy naszym gościom, nawet jeśli mają najbardziej absurdalne prośby.
— Wygląda jak burger w świeżo wypranym, puszystym ręczniku.
2. „Zamówiłem pizzę z «super ekstra mega makowym brzegiem» i nie zawiodłem się. Na początku myślałem, że była przypalona, ale potem byłem bardzo szczęśliwy”.
3. Napój z fantazją
4. „Ktoś zamówił carbonarę z brokułami zamiast makaronu. Dałem z siebie wszystko”.
5. „Klient zamówił miniaturowe donuty, a ja z przyjemnością je dla niego zrobiłem. Mają mniej niż 3 cm średnicy”.
6. „Oto co pewien klient zamówił u mnie wczoraj wieczorem: 3 burgery, potrójny ser i płaska bułka”.
7. Czyli samo ciasto?
8. „Raz w tygodniu do naszej restauracji przychodzi gość i zamawia nachosy. Ich cena to 15 dolarów, ale płaci za nie dwa razy więcej, ponieważ zawsze prosi o dodatkowy bekon, dodatkowego kurczaka, dodatkową szynkę i dodatkowy ser”.
„Po pierwszym kęsie zawsze unosi w moją stronę dwa kciuki w górę”.
9. „Poszedłem do tajskiej restauracji i poprosiłem, aby moje danie było tak ostre, jak tylko się da. Dostałem jedzenie z ostrzeżeniem na pudełku”.
„Wystarczająco ostre, żebyśmy wpakowali się w kłopoty!”
10. „Oto kolejne dziwne zamówienie — wydrążony bajgiel”.
11. Istny Meksyk na talerzu!
12. „Ktoś właśnie zamówił tę pizzę. Bez sera, tylko warstwa sosu pomidorowego, pomidorki koktajlowe i dużo kukurydzy. Koszt: 11,94 dolarów”.
13. „Klient chciał «nieprzyzwoitej» ilości cytryn, a ja zawsze chcę zadowolić klienta”.
14. „Byłem kiedyś w meksykańskiej restauracji i poprosiłem szefa kuchni o niespodziankę. Przyniósł mi grillowanego ananasa z wędzonym mięsem”.
15. Każdy dostaje to, co lubi.
16. „Gość poprosił o największego steka, jakiego mamy. Oto 2 kilogramy dobrego mięsa”.
17. „Ktoś poprosił o kanapkę ze wszystkim: 3 rodzaje majonezu, musztarda, keczup, 4 rodzaje ostrych sosów, 5 rodzajów sera, wszystkie warzywa i wszystkie dodatki, które mamy”.
18. „Dzisiaj nasi klienci zamówili pizzę z 20 dodatkami. Powiedzieli, że chcą każdy dodatek i wcale nie żartowali”.
BONUS: „Po lewej — co ja, szef kuchni, robię dla klientów, po prawej — co robię dla siebie”.
Czy próbowaliście kiedyś egzotycznych potraw? Może macie ich zdjęcie?