Ponad 20 osób, które poza zakupami wyniosły ze sklepu ciekawe historie

Ludzie
rok temu
Na pierwszy rzut oka wydaje się to proste: jeśli coś w domu się zepsuło, trzeba wezwać fachowca, który upora się z problemem. Ale doświadczenia bohaterów tego artykułu pokazują, że nie zawsze można liczyć na to, że wszystko pójdzie gładko.
„To moja fascynująca korespondencja z fachowcem. Myślałam, że powie coś o sierści w pralce. Ale nieee”. © gestushka / X
Oczywiście jest też druga strona medalu. Sprawdźcie historie fachowców, którym trafili się wyjątkowo dziwni lub irytujący klienci.