Po „odejściu” z Hollywood Amber Heard wiedzą z córką szczęśliwe życie w innym kraju

Aktorka Kristen Bell i jej mąż Dax Shepard wychowują 2 córki, Deltę i Lincoln. Udzielając wywiadów, Bell często słyszy pytania dotyczące jej doświadczenia rodzicielskiego i uwielbia na nie odpowiadać. Inne matki i ojcowie mogą się od niej wiele nauczyć, począwszy od przydatnych wskazówek związanych z bezpieczeństwem dzieci, a skończywszy na pokazywaniu dzieciom, jak okazywać innym współczucie. My też chętnie skorzystalibyśmy z kilku takich lekcji.
Na Jasnej Stronie przejrzeliśmy wywiady z Kristen Bell dotyczące jej doświadczenia rodzicielskiego, a oto „złota kolekcja” jej wskazówek i sztuczek, jak wychować szczęśliwe i odpowiedzialne dzieci.
Kristen Bell i jej mąż Dax Shepard wymyślili pewną sprytną sztuczkę, dzięki której uczą swoje dzieci przepraszać. Zawsze, kiedy dojdzie między nimi do gwałtownej wymiany zdań albo kłótni, godzą się w obecności córek, mówiąc „przepraszam”. Niektórzy rodzice mogą bać się okazania przed dziećmi słabości, ale Bell jest przekonana, że nie ma się czego obawiać. „Często pozwalam im być świadkami przeprosin” — powiedziała aktorka. „Nie bójcie się przepraszać!”.
„Modeluję zachowania, które chcę zobaczyć, co oznacza, że sama też muszę pewne rzeczy robić, a to bywa irytujące!” — powiedziała aktorka. Bell wyznała, że próby namówienia jej dzieci do czytania książek, kiedy ona sama ich nie czyta, nigdy nie działają. Zawsze, kiedy chce, żeby córki coś zrobiły, staje się ich wzorem do naśladowania i sama robi daną rzecz.
W swoich wywiadach Bell często nazywa rodzicielską taktykę, którą ona i Shepard stosują „tag teamem”. Aktorka wyznała, że z mężem często „zamieniają się” dziećmi, kiedy jedno z nich czuje się przytłoczone i potrzebuje na chwilę odetchnąć od rodzicielstwa. „Nie chcesz wybuchać na swoje dzieci. Chcesz być rozważny i dawać im dobry przykład” — powiedziała Bell. Podczas gdy jeden z rodziców ładuje baterie, drugi zajmuje się dziećmi i tak to działa.
Córki Bell wiedzą, że ich mama każdego dnia potrzebuje trochę czasu dla siebie, który spędza, dbając o urodę albo po prostu odpowiadając na maile. Aktorka powiedziała też, że zachęca swoje córki do samodzielnych eksperymentów urodowych. Dziewczynki mają własne palety do makijażu w swoich pokojach, a czasem korzystają też z produktów kosmetycznych mamy. „Są dni, kiedy schodzą na dół z jaskrawoczerwoną szminką na ustach i cieniami do powiek na całej twarzy, a wtedy mówię: «Właśnie tak chciałyście dziś ozdobić swoje ciało, fajnie»” — podzieliła się w wywiadzie aktorka.
Kilka lat temu Bell udostępniła zdjęcie, na którym widać ręce jej córek na klapce zbiornika paliwa jej samochodu. Zawsze, kiedy musiała wyjąć rzeczy z bagażnika samochodowego, mówiła do dzieci: „Rączki na klapkę!”, żeby upewnić się, że trzymając w ten sposób ręce, są z dala od przejeżdżających w pobliżu samochodów. Czyż to nie genialne?
Rozmawiając z córkami o bezpieczeństwie, Bell stosuje jeszcze jedną sztuczkę — wykorzystują bajki jako punkt odniesienia. Na przykład, kiedy Bell czytała swoim córeczkom Królewnę Śnieżkę, zapytała je, czy Śnieżka dobrze zrobiła, przyjmując jabłko od obcej osoby i próbując go, i czy dziewczynki zrobiłyby to samo.
Bell jest przekonana, że dobrym pomysłem jest od czasu do czasu przypomnieć sobie, że wszyscy mamy te same problemy i potrzebujemy swojego wzajemnego wsparcia. Uczy swoje córki, że każdy człowiek jest, po pierwsze, członkiem czyjejś rodziny i zasługuje na miłość i szacunek jak każdy z nas. „W czym jesteś inny? Myślę, że to ważne, żeby przypominać sobie, że wszyscy jesteśmy tacy sami i każdy stara się jak najlepiej wykorzystać to, co ma” — powiedziała Bell.
„Jeśli jesteśmy pewni tego, co robimy, nawet jeżeli jest to jakaś dziwaczna metoda wychowawcza, która wiemy, że działa na nasze dziecko, albo z której jesteśmy zadowoleni, nie rezygnujmy z niej!” — powiedziała Bell. Aktorka jest pewna, że uprzejmość i cierpliwość do samego siebie ma zasadnicze znaczenie. Bardzo istotna jest też pomoc naszego partnera. Kiedy dzieci są nieposłuszne i sytuacja wymyka się spod kontroli, jeden z rodziców może po prostu złapać chwilę oddechu, podczas gdy drugi przejmie jego obowiązki.
Czy chcielibyście wypróbować któreś z tych rodzicielskich wskazówek? Jakimi własnymi wskazówkami i sztuczkami możecie podzielić się z innymi rodzicami?