8 elementów garderoby, które prezentują się świetnie, ale powoli niszczą nam zdrowie
Niektórzy twierdzą, że dla urody trzeba cierpieć. I choć już dawno minęły czasy, kiedy kobiety nosiły ciasne gorsety pozbawiające je przytomności, a sztywne kołnierze, które utrudniały oddychanie, odeszły do lamusa, to wciąż istnieją pewne elementy garderoby, które są niebezpieczne, jeśli nosi się je zbyt długo.
Jasna Strona postanowiła się dowiedzieć, które dodatki, ubrania i buty, pomimo faktu, że prezentują się świetnie i dodają nam pewności siebie, prowadzą również do problemów ze zdrowiem.
Buty w szpic
Buty o spiczastym czubku mogą być równie szkodliwe dla zdrowia stóp co buty na wysokim obcasie. W takim fasonie obuwia palce mają za mało miejsca i są ściśnięte w nienaturalnej pozycji. Poza tym cały ciężar ciała opiera się na przedniej części stopy, a to może prowadzić do powstawania modzeli i do uszkodzenia nerwów między palcami.
Buty o 1-2 rozmiary za duże
Celebrytki dość często wkładają buty, które są na nie o 1-2 rozmiary za duże. Robią to, by uniknąć odcisków i opuchlizny. W luźno dopasowanych butach krążenie krwi jest prawidłowe i nie dochodzi do ucisku. Ale noszenie takiego obuwia od święta to jedno, a co innego, kiedy robi się to na co dzień. Za duże buty powodują, że zmienia się nasz chód. Boimy się, że zsuną nam się z pięt, więc zaciskamy palce, co prowadzi do problemów ze stopami, kolanami, plecami, a nawet karkiem.
Plastikowe buty
Już od kilku lat modne dziewczyny noszą przezroczyste, plastikowe buty. Trzeba przyznać, że prezentują się efektownie, ale lepiej nie wkładać ich zbyt często. Wszystko dlatego, że tworzywa sztuczne nie zapewniają odpowiedniej cyrkulacji powietrza, więc w środku mogą rozwijać się grzyby i bakterie. Plastikowe obuwie sprawia, że stopy bardzo się pocą, a w takiej sytuacji łatwo nabawić się modzeli i odcisków.
Baleriny
Baleriny też nie nadają się do regularnego noszenia. Taki model obuwia nie zapewnia odpowiedniego podparcia dla stopy, co prowadzi do problemów z kolanami i plecami. Baleriny mają bardzo cienką podeszwę, dlatego czujecie w nich każdą najmniejszą nierówność na powierzchni, po której stąpacie. A jeśli nadepniecie na coś ostrego, istnieje ryzyko przedziurawienia buta.
Ciężka biżuteria
Wielkie, ciężkie kolczyki wyglądają świetnie, ale mają pewną wadę: mogą uszkodzić płatek małżowiny usznej. A poza tym ze względu na swoją masę naciągają go, co może prowadzić do przedwczesnego starzenia skóry.
Bielizna modelująca
Bielizna modelująca sprawia, że ciało wygląda niemal doskonale. Ale bądźcie ostrożne, zwłaszcza jeśli wybrałyście nieodpowiedni rozmiar. Może być to niebezpieczne dla zdrowia. Najczęstszym problemem związanym z noszeniem bielizny modelującej są podrażnienia skóry. Jeśli jest za ciasna, uciska na nerwy i powoduje drętwienie. A u osób, które mają słabe krążenie krwi, może również doprowadzić do obrzęku nóg.
Ciasne ubrania
Za ciasne ubrania też są niebezpieczne, jeśli nosicie je zbyt długo i zbyt często. Mogą powodować podrażnienia skóry i prowadzić do infekcji. Opięty strój źle wpływa na krążenie krwi i jest przyczyną problemów trawiennych.
Spodnie z wysokim stanem
Dla zdrowia niebezpieczne są także ciasne spodnie i dżinsy, zwłaszcza te z podwyższonym stanem. Uciskają brzuch, a to może powodować refluks żołądka. Kiedy osoba ubrana w takie spodnie siada, pas wpija się jej w brzuch. Oprócz tego kręgosłup i otaczające go mięśnie cały czas korzystają ze wsparcia, jakie daje podwyższony stan, przez co nie funkcjonują tak, jak powinny. Ten fason spodni może być również przyczyną bólu pleców.
Czy macie w swojej szafie takie ubrania i dodatki? Jak często je zakładacie?