Czarny cię nie wyszczupli oraz 6 innych urodowych mitów, które obalamy

Przeciętna kobieta podczas całego swojego życia wydaje około 244.000 dolarów na produkty do pielęgnacji urody, zapewne namiętnie kupując kremy łagodzące cienie pod oczami albo drogie szampony. Słyszymy w naszym życiu tak wiele urodowych mitów, że zwyczajnie przestaliśmy je już kwestionować. Myślimy sobie tylko: „Tak mówiła mi mama/babcia/siostra”.

Jasna Strona jest tu po to, żeby obalić te 7 popularnych urodowych mitów.

Mit nr 1: Czarny wyszczupla.

Zamiast w magiczny sposób wyszczuplać sylwetkę, czarny kolor robi w zasadzie coś zupełnie odwrotnego. Sprawia, że wydajemy się większe, bo jest barwą niezmienną. Zwraca też uwagę na to, co próbujemy ukryć, bo jest tak naprawdę żywym kolorem. Złudzenie optyczne nie działa w świetle dziennym, więc jednokolorowe ubrania nie sprawiają, że wyglądamy szczuplej.

Zamiast niego warto wypróbować ciemną zieleń, granat i szary.

Mit nr 2: Kremy z wysokim filtrem zapewnią ci lepszą ochronę.

Informacja o filtrze SPF 30 na etykiecie nie oznacza, że dany produkt zapewnia 10-godzinną ochronę przed słońcem. Łatwo można wpaść w taką pułapkę i nałożyć krem z najwyższym filtrem tylko raz. W rzeczywistości preparaty zapewniające ochronę przeciwsłoneczną powinno się nakładać co 2 godziny, bez względu na to, jak wysoki jest filtr. Jeśli dużo się pocimy albo pływamy, powinniśmy to robić nawet częściej.

Mit nr 3: Nigdy nie wyciskaj pryszczy.

Wszyscy słyszeliśmy, że wyciskanie pryszczy powoduje tylko powstawanie nowych. Okazuje się jednak, że wiedza na temat tego, które pryszcze wyciskać i kiedy, może przynieść naszej twarzy wymierne korzyści. Powinniśmy więc wyciskać żółte wypryski ze stanem zapalnym, bo to przyśpiesza proces gojenia i uwalnia bakterie, które tworzą podskórne napięcie.

Zaleca się robić to przy użyciu sterylizowanej szpilki lub igły. Warto przy tym pamiętać, że lepiej zaufać profesjonaliście, bo w tym przypadku łatwo nabawić się zakażenia albo nawet blizny.

Mit nr 4: Codzienne mycie włosów jest szkodliwe.

Mycie włosów każdego dnia jest zdrowe i zupełnie nieszkodliwe. Wszystko zależy od rodzaju włosów i poziomu aktywności. Nie powinniśmy natomiast ignorować składników, których użyto do produkcji naszego szamponu. Upewnijmy się, że nie ma on działania drażniącego (na przykład nie zawiera silikonów czy parabenów). Po codziennym myciu włosów można nawet nałożyć na nie odżywkę bez spłukiwania.

Mit nr 5: Picie wody ma leczniczy wpływ na suchą skórę.

Picie wody w tym przypadku nie działa, a jej nadmierna ilość może przyczyniać się do problemów zdrowotnych. Skóra jest odwodniona nie dlatego, że nie pijemy wystarczająco dużo wody, ale z powodu jej szybkiego wyparowywania. Właściwa pielęgnacja powinna więc temu zapobiegać i zatrzymywać nawilżenie na dłużej. Wysoką skuteczność mają w tej kwestii produkty zawierające kwas hialuronowy, które odpowiednie są dla każdego rodzaju skóry.

Mit nr 6: Możesz pozbyć się cieni pod oczami o podłożu genetycznym.

Niestety niewiele można zrobić z dziedzicznymi cieniami pod oczami. Mogą utrzymywać się one nawet mimo dużej ilości snu i zdrowego trybu życia i zwiększać się po wystawieniu na światło słoneczne. Ze względu na genetyczne predyspozycje nie jesteśmy w stanie pozbyć się ich do końca, ale przynajmniej można je ukryć pod makijażem.

Mit nr 7: Produkty do pielęgnacji włosów mogą wyleczyć rozdwajające się końcówki.

Produkty do pielęgnacji włosów często stanowią tymczasowe rozwiązanie, sklejając włosy ze sobą. Nie są one jednak odpowiedzią na źródło problemu. Serum i odżywki do włosów mogą sprawić, że rozdwajające się końcówki będą mniej widoczne i nieco spowolnić cały proces. Niemniej jednak one też nie wyeliminują problemu. Lepiej powinno zadziałać regularne stosowanie masek na włosy, podcinanie końcówek i ochrona włosów przed bezpośrednim działaniem światła słonecznego.

O jakich innych urodowych mitach słyszeliście? Które z nich udało wam się samodzielnie obalić?