Miałam romans z mężem sąsiadki — jej reakcja mnie rozwścieczyła

Pewna użytkowniczka Reddita podzieliła się niedawno historią, która zaczęła się od prostego aktu dobroci, ale szybko przerodziła się w coś, czego nigdy się nie spodziewała. Kiedy pomogła swojej nowej sąsiadce wprowadzić się do budynku, myślała, że po prostu zyskuje przyjaciółkę. Kobieta była ciepła, wdzięczna i w ramach podziękowania zaprosiła ją na kolację. To powinien być przyjemny wieczór — aż do czasu, gdy w drzwiach stanął jej mąż.

W jednej chwili wszystko się zmieniło. Kobieta jest zrozpaczona, ponieważ stała się uczestnikiem bardzo brudnej i nieprzyjemnej gry, a reakcja jej nowo nabytej przyjaciółki sprawiła, że zaczęła wszystko kwestionować.

Kobieta zwróciła się do Reddita, by opowiedzieć swoją skomplikowaną historię i poprosić innych o radę.

Sąsiedzi mogą być błogosławieństwem — albo prawdziwym koszmarem. Niektórzy mają szczęście zawiązać przyjaźnie na całe życie z ludźmi mieszkającymi za ścianą, inni zostają wplątani w dramat, którego zupełnie się nie spodziewali. A czasem zwykła sąsiedzka relacja przeradza się w coś tak pokręconego, tak szokującego, że brzmi jak scenariusz telenoweli.

Sytuacja tej kobiety jest delikatna i ma nieoczekiwany zwrot akcji. To, co zaczęło się jako życzliwy gest, szybko przemieniło się w pełnoprawny skandal, który nie tylko zachwiał jej relacjami z sąsiadami, ale też kazał jej podważyć wszystko, co dotąd uważała za pewnik. A gdy prawda wyszła na jaw, reakcja, której doświadczyła, zupełnie ją zaskoczyła... i doprowadziła do białej gorączki.

Jej historia poruszyła wielu, wywołując gorące dyskusje i lawinę komentarzy od osób, które nie mogły uwierzyć w to, w co się wpakowała. Czy miała prawo się odezwać? Czy niesłusznie ją obwiniono? A może po prostu znalazła się w krzyżowym ogniu czyichś tajemnic? Jedno jest pewne — to sąsiedzki dramat, w którym nikt nie chciałby uczestniczyć.

Wszystko zaczęło się od zwykłego, życzliwego gestu wobec sąsiadki.

Kobieta opisała swoją historię: [tekst edytowany przez Jasną Stronę]: „Ja (33 lata) zaprzyjaźniłam się z sąsiadką (37 lat), Emily, po tym, jak pomogłam jej wnosić pudła do naszego budynku, gdy jej mąż (35 lat) był w szpitalu. Poznałam jej męża dopiero kilka tygodni później, kiedy w ramach podziękowania zaprosiła mnie na kolację.

Gdy tylko go zobaczyłam, od razu się zorientowałam, że już się z nim spotykałam. Mąż Emily wybiegł po coś do sklepu, ale kiedy wrócił, oniemiałam — to był «Matt», facet, z którym rok temu poszłam na trzy randki, zanim nagle się ulotnił bez słowa”.

Dramat rozwinął się w ekspresowym tempie, a mąż Emily zareagował w najgorszy możliwy sposób.

Autorka wpisu relacjonowała: „Jego mina była bezcenna — próbował udawać, że mnie nie poznaje. Ale ja nie bawię się w takie gierki.

Zapytałam, jak długo są małżeństwem. Emily odpowiedziała: «Trzy lata!». Wyczuła wiszące w powietrzu napięcie i spytała, czy się znamy. On zaprzeczył. Ja powiedziałam prawdę — wyjaśniłam Emily, że umawiałam się z nim rok temu. Bardzo się zdenerwowała i poprosiła, żebym wyszła, co też zrobiłam”.

Reakcja Emily na prawdę o swoim mężu i autorce wpisu całkowicie złamała kobietę.

Kobieta wyjawiła: „Następnego dnia Emily odezwała się i powiedziała, że nie podoba jej się, że skłamałam na temat tego, kiedy umawiałam się z jej mężem. Powiedział jej, że spotykaliśmy się 4 lata temu, zanim się pobrali. 4 lata temu nawet nie mieszkałam w tym mieście! A nawet jeśli umawialiśmy się 4 lata temu, to w tym czasie byli zaręczeni. Tak czy inaczej, zdradzałby.

Wysłałam jej zrzuty ekranu naszych SMS-ów sprzed roku i z jego profilu na Bumble (który wciąż był aktywny!!!). Nie odpisała, ale kiedy zobaczyłam ją wczoraj w holu, nawet nie spojrzała mi w oczy. Nie wiem, czy nadal są razem, a Emily ignoruje moje wiadomości. Czy jestem więc złoczyńcą, że powiedziałam jej prawdę?”.

Użytkownicy Reddita natychmiast podzielili się pełnymi emocji opiniami na temat tej sytuacji.

Jeden z użytkowników skomentował: „Powiedziałaś jej to, co powinna była usłyszeć. Teraz po prostu pozwól sprawom toczyć się własnym torem. Nie angażuj się dalej. Nie jesteś winna — byłaś po prostu szczera. Ale najlepiej zostawić ją teraz w spokoju”.

Inna zaniepokojona osoba dodała: „Myślę, że jest po prostu zawstydzona — i słusznie. Powinna była zaprosić cię na herbatkę, podziękować za pomoc z pudełkami... 🤣 i z jej niewiernym mężem.
Miał okazję być szczery i powiedzieć żonie prawdę, a zamiast tego wybrał takie zachowanie. Czasami to nie sam akt zdrady, ale kłamstwa wokół przestępstwa bolą najbardziej”.

Jeszcze jeden użytkownik napisał: „Możesz zaprowadzić konia do wodopoju, ale nie zmusisz go do picia. Ona ma wszystkie informacje, których potrzebuje, aby podjąć decyzję — to wszystko, co możesz zrobić”.

Inna osoba powiedziała: „Niestety, myślę, że postanowiła spróbować popracować nad małżeństwem. To zwykle te osoby, które bardzo się wstydzą, że inni już wiedzą”.

A oto wyznanie kobiety, która świadomie została kochanką żonatego mężczyzny i ukradła męża żonie i ojca dzieciom. Kobieta rozbiła rodzinę, sprawiła tej kobiecie wiele bólu, ale w końcu zastanowiła ją dziwaczna sugestia, którą była żona złożyła jej podczas niespodziewanej rozmowy telefonicznej.