Moja siostra znów jest w ciąży, ale pomogę jej tylko pod warunkiem, że podda się sterylizacji
Życie rodzinne jest skomplikowane i niesie za sobą poważne wyzwania. Dla wielu pojawienie się nowego członka rodziny jest wspaniałym powodem do świętowania. Ale gdy nieplanowane ciąże stają się powtarzającym schematem, mogą nadwyrężyć nawet najsilniejsze więzi rodzinne.
Mężczyzna wyjaśnił, w jakim znalazł się położeniu.
Moja młodsza siostra urodziła pierwsze dziecko w wieku 15 lat, a drugie w wieku 17 lat. Teraz są moimi dziećmi. Byłem ich opiekunem i ostatecznie je adoptowałem.
Nie chciałem mieć dzieci, ale teraz mam trójkę. Jedno biologiczne, które było największym błędem, jaki popełniłem w swoim życiu. Ale kocham ją bardziej niż kogokolwiek na świecie. I jej dwóch braci oraz moją żoną.
Chcę tylko ustalić, że nie obchodzi mnie, z iloma mężczyznami spotyka się moja siostra. Tylko że potem to ja po niej sprzątam.
Teraz ma 25 lat i znów jest w ciąży. Jej „chłopak” (47 lat) okazał się żonaty i uciekł, gdy tylko dowiedział się o dziecku.
Moi rodzice już dawno spisali ją na straty, więc nic od nich nie dostanie. Przyszła wypłakać się do mnie.
Powiedziałem, że pomogę jej, jeśli usunie ciążę i podwiążę jej jajowody. Odparła, że jestem potworem, że w ogóle sugeruje coś takiego. I że nie ma szans na rodzinę.
Zgadzam się: jestem potworem. Wychodząc, poprosiła jeszcze o pieniądze na benzynę. Powiedziałem jej, że dobrze wie, co musi zrobić, żeby otrzymać ode mnie jakąkolwiek pomoc.
A ona na to, że za aborcję spodziewa się prawdziwej pomocy, a to tylko 20 dolarów na benzynę. Powiedziałem jej, że jeśli to nie jest prawdziwa pomoc, to jej nie potrzebuje i zamknąłem jej drzwi przed nosem.
Przez tydzień próbowała nakłonić mnie do zmiany zdania, ale ja nie zamierzam tego robić. Kocham tę kobietę, ale nie będę wychowywał za nią kolejnego dziecka.
Ludzie stanęli po stronie mężczyzny.
- Jakby aborcja była gorsza od porzucenia. Jesteś dobrym bratem, bo stawiasz granice. Nie możesz jej dłużej iść na rękę. Mam nadzieję, że dorośnie, ale czasami głupoty nie da się zwalczyć. Either-Impression-64 / Reddit
- Wcale nie jesteś potworem. Twoja siostra nim jest. Rodzenie i porzucanie swoich dzieci jest bez wątpienia jedną z form potworności w ludzkiej postaci. Winternin / Reddit
- Już dwa razy podjęłaś się wychowywania dzieci, co przecież nie należało do twoich obowiązków. Ona nic nie zmieniła i przyszła do ciebie, znów oczekując tego samego. A przecież nie jest już nastolatką, ma 25 lat, spotyka się z żonatym facetem starszym od niej o dwie dekady i jest zaskoczona, że się ewakuował.
Po co jej pieniądze na paliwo? Czy ona nie pracuje? Z pewnością nie utrzymuje swoich dzieci.
Nie mówisz jej, że MUSI „się wysterylizować” lub dokonać aborcji, ale że nie adoptujesz tego dziecka, dopóki nie pokaże, że zmieniła coś w swoim życiu i postępowaniu. Jeśli tego nie chce, to jej sprawa, podobnie jak losy dziecka, które nosi w brzuchu. bigfatkitty2006 / Reddit
- Uświadomienie sobie, że nie można zbawić wszystkich i całego świata, zajęło mi całe życie. Czasami musimy po prostu kochać z pewnym dystansem. Jeśli nadal będziesz próbował ratować tego typu ludzi, w końcu poniesiesz fiasko. MyFriendsCallMeEpic / Reddit
- Przy pierwszym i drugim dziecku była nastolatką. Z drugim zresztą już nie miała wymówki, bo wiedziała z własnego doświadczenia, jak rodzi się nowe życie. Kochasz swoje dzieci, ale nie będziesz znów brał na siebie tej odpowiedzialności. Rozumiem to.
Rozmawiałem z wieloma przyjaciółmi, którzy kochają swoje dzieci, ale nie mają ochoty zaczynać tej historii od nowa. Siostra musi się pozbierać albo oddać dziecko do adopcji. Tak czy inaczej, musi podjąć kilka trudnych decyzji, bo nie ma nikogo, kto mógłby ją uratować. WinEquivalent40** / Reddit - Myślisz, że teraz by się nauczyła? Nie, ona myśli, że po prostu będziesz to dalej umożliwiał. Chce mieć rodzinę? No to niech dorośnie i weźmie odpowiedzialność. shammy_dammy / Reddit
W miłości niczego nie da się przewidzieć. Pewna para planowała ślub, ale mężczyzna chce zostawić narzeczoną tuż przed ceremonią. I co ciekawe, internauci go popierają. Przeczytajcie tę historię!