Wydałem ponad 100 000 $ na operacje plastyczne, aby zmienić się w Britney Spears
Bryan Ray, wielki fan Britney Spears, wydał setki tysięcy dolarów na ponad 100 zabiegów kosmetycznych, aby upodobnić się do swojej ulubionej gwiazdy pop. Mówi jednak, że to nie koniec jego metamorfozy, ponieważ planuje jeszcze zmienić kolor oczu, pomimo ryzyka utraty wzroku. Mężczyzna wyjaśnił w wywiadzie, jak to wszystko się zaczęło.
Swój wygląd zaczął zmieniać w wieku nastoletnim.
Pytanie, czy rodzice powinni pozwalać swoim nastoletnim dzieciom na operacje plastyczne, od dawna wywołuje gorące debaty w Internecie. Ten temat stał się szczególnie popularny po tym, jak wyszło na jaw, że Kylie Jenner miała kosmetycznie powiększone usta już w wieku 17 lat.
Dla Bryana Raya od początku było jasne, że jego rodzice będą wspierać go w każdej podjętej przez niego decyzji. Przygoda chłopaka z metamorfozą również rozpoczęła się w wieku 17 lat, kiedy to jego matka zapłaciła 25 000 dolarów za licówki, aby pomóc mu odtworzyć uśmiech Britney Spears. Później, w ramach prezentu na 21. urodziny, Bryan zrobił sobie swoją pierwszą operację nosa.
Fan Britney Spears opowiedział w wywiadzie o swoim pragnieniu zmiany wyglądu, mówiąc, że postrzega tę transformację jako ciągłe dzieło sztuki. Wyjaśnił również, że nie dąży do perfekcji, ale inspiruje go piękno Britney, które jego zdaniem ewoluuje wraz z czasem. W związku z tym chłopak aspiruje do utrzymania poziomu piękna, który odzwierciedla jego idolka, nawet jeśli ciągle się zmienia.
Potrzeba dużo zaangażowania, aby utrzymać efekt zabiegów.
Bryan, który ma obecnie 35 lat, przeszedł również wiele innych zabiegów kosmetycznych. Miał kolejną korektę nosa, zastrzyki z tłuszczu w policzki, lifting powiek, depilację laserową, powiększanie tkanek miękkich i ust oraz częste zabiegi z użyciem botoksu.
Aby utrzymać efekty zabiegów, inwestuje w regularną pielęgnację, w tym botoks co sześć tygodni i depilację całego ciała co 10 tygodni. Poza tym wydaje prawie 500 dolarów miesięcznie na produkty do pielęgnacji skóry. Jego matka oczywiście już za niego nie płaci — teraz robi to sam.
Jest świadomy własnych ograniczeń.
Umiłowanie Bryana do chirurgii plastycznej było wielokrotnie ostro krytykowane. Mężczyzna zdaje sobie sprawę, że społeczeństwo wciąż stygmatyzuje tych, którzy dążą do upodobnienia się do celebrytów poprzez zabiegi kosmetyczne. Bryan ma świadomość, że jego styl życia nie jest dla wszystkich i nawet pomimo tego, że ludzie mogą go nazwać „dziwnym” lub „szalonym”, nadal wierzy, że jego otwartość na temat operacji przyczyni się do zmniejszenia piętna związanego z korzystaniem z chirurgii plastycznej. Fan Britney zamierza na swój własny sposób promować ciałopozytywność i szacunek dla indywidualnych wyborów.
Poza tym Bryan nigdy nie oczekiwał, że będzie wyglądał dokładnie tak, jak słynna amerykańska piosenkarka. Twierdzi, że rozumie ograniczenia własnych cech fizycznych. Jego celem zawsze było po prostu zmienianie konkretnych cech przy współpracy z chirurgami plastycznymi, inspirując się wyglądem Britney Spears.
Wielokrotnie spotkał się ze swoją idolką.
Bryan miał do tej pory szczęście spotkać osobiście swoją ukochaną celebrytkę aż 3 razy. Najmilej wspomina ich pierwsze spotkanie na Maui, które odbyło się podczas jego rodzinnych wakacji. Mężczyzna wyznał, że był bardzo zdenerwowany, gdy niespodziewanie natknął się na Spears na pchlim targu. Udało mu się jednak odbyć z nią małą pogawędkę, podczas której podziękował jej za bycie dla niego inspiracją, a nawet ujawnił, że zrobił sobie zęby, aby przypominały jej uśmiech. Britney odpowiedziała na to komplementem, który uważa za „najwspanialszy komplement w życiu”.
Pomimo sławy artystki, Bryan uznał ją za życzliwą i przyziemną. W ten właśnie sposób wywarła na nim trwałe pozytywne wrażenie.
Britney Spears napisała niedawno autobiografię The Woman in Me, w której ujawniła nigdy wcześniej niesłyszane historie o swoim życiu w świetle reflektorów. Wśród niezwykłych wyznań znalazł się m.in. druzgocący powód, dla którego ogoliła głowę w 2007 roku.