Wielu z nas pracuje dzień i noc, nieustannie biegając w szaleńczym tempie. Niektórzy jednak uznali, że zbyt ciężka praca nie zmienia wiele w życiu i jest mało prawdopodobne, że zrewolucjonizują swoje poglądy, mimo że wszyscy wokół nazywają ich leniwymi.
Ekipa Jasnej Strony nie ma nic przeciwko relaksowi i leniuchowaniu, ale tym mistrzom leserki dorównać niełatwo.
„Tanie i niewymagające, ale sycące”
Czy bycie gospodynią domową to lenistwo?
- Przed ślubem okazało się, że moja narzeczona marzy o byciu gospodynią domową. Nie jestem z tego zadowolony: nie chcę być jedynym żywicielem rodziny. Potrzebuję partnerki życiowej, a nie osoby niesamodzielnej i leniwej. W rezultacie zdenerwowała się i pojechała do matki, a na pożegnanie powiedziała: „Porozmawiamy, kiedy się uspokoisz”. Czy rzeczywiście się mylę? © lazy-fiancee / Reddit
„Ten skrót symbolizuje ludzkie lenistwo (tak, używam go)”.
„Styknie”
„Szczęśliwego 2202 roku!”
„Jesteśmy zbyt leniwi, aby gotować codziennie, ale nie za leniwi, aby ugotować wszystko w jeden dzień”.
„Zapomniałem zdjąć świąteczne światełka. Lenistwo się opłaciło”.
„Mój współlokator osiągnął nowe szczyty lenistwa”.
To prawdziwy wzór lenistwa.
„Jestem zbyt leniwy, żeby pobiec na górę i wrzucić je do skrzyni, prezentuję mój stos książek w grze komputerowej”.
Lubicie leniuchować czy to nie w waszym stylu? Napiszcie w komentarzach!