15 momentów totalnego obrzydzenia — tych ludzi to spotkało naprawdę

Ciekawostki
dzień temu

Pewnie wszyscy mimowolnie doświadczyliśmy albo byliśmy świadkami sytuacji, które były po prostu obrzydliwe. Nie tylko przyprawiają o mdłości, ale też — jak zła, ale chwytliwa piosenka — zostają w pamięci wbrew naszej woli. Poniższe osoby podzieliły się historiami, których raczej szybko nie zapomną. Ich wyjątkowo odpychające przeżycia mogą sprawić, że powiesz „fuj” i nie będziesz w tym sam.

  • Moja babcia zaczęła mieć poważne objawy demencji, zanim trafiła do domu opieki. Pewnego dnia, kiedy byłem u niej w domu, znalazłem w lodówce bitą śmietanę w sprayu. Jako 11-letni dzieciak pomyślałem: „ale super” — i od razu wlałem ją sobie do ust. To było najbardziej odrażające, kwaśno-gorzkie i śliskie paskudztwo, jakie kiedykolwiek poczułem w życiu. Spojrzałem na puszkę — dwa lata po terminie. © SuitableBet2455 / Reddit
  • Widziałem kiedyś faceta w łazience Walmartu, jak jadł kurczaka z rożna, siedząc przy przewijaku dla niemowląt. Spojrzeliśmy na siebie, wymieniliśmy dziwne miny i po prostu wyszedłem. Myślałem o tym przez wiele dni — i za każdym razem robiło mi się niedobrze© Unknown author / Reddit
  • Mama kupiła mi czekoladowego zajączka z nadzieniem truflowym na Wielkanoc. Minął może miesiąc od świąt. Z wierzchu wyglądał okej, więc ugryzłem kawałek — od razu poczułem dziwny, kwaśno-owocowy smak. Pomyślałem: „Coś tu nie gra”. Zdjąłem folijkę i z przerażeniem zobaczyłem, że całość była pokryta biało-żółtą pleśnią. © bumblebubee / Reddit
  • Kobieta w pociągu obcinała sobie paznokcie u rąk i nóg. W końcu inny pasażer zwrócił jej uwagę, a ona zachowywała się, jakby to on był nienormalny. © smallasaur / Reddit
  • Moja młodsza siostra zajmowała się dziećmi sąsiadów. Pewnego wieczoru poprosiła, żebym ją zastąpiła, bo „nie dawała rady”. Byłam głupia, więc się zgodziłam. W ich domu było pełno karaluchów. Kuchnia, łazienka, salon. Siostra nie siadała nawet na kanapie — tylko na pufie na środku pokoju. Ja też.
    Po kilku razach przestałyśmy być „dostępne”. © jfincher42 / Reddit
  • Kilka tygodni temu zajadałam się malinami, oglądając film w ciemnym pokoju, aż coś zaczęło mi dziwnie smakować. Włączyłam światło i z przerażeniem odkryłam, że jem larwy much. © brickbaterang / Reddit
  • Jako dzieciak (miałam z 10–11 lat) zostawiłam sobie chińskie makarony na później. Nie wiedząc nic o przechowywaniu jedzenia, wsadziłam je do wyłączonego piekarnika — tak jak widziałam, że rodzina robi z pizzą. Zapomniałam o nich na jakieś 3 dni. Kiedy je znalazłam, pomyślałam: „Pewnie są jeszcze dobre, nie?”
    To było najbardziej śliskie, obrzydliwe paskudztwo, jakie kiedykolwiek zjadłam. Nawet nie powąchałam przed spróbowaniem. © zeecapteinaliz / Reddit
  • Moja mama nigdy nie zamykała drzwi do łazienki. Kiedyś przechodziłam i zobaczyłam, jak czyści maszynkę do golenia moją szczoteczką do zębów. Tego samego dnia dostałam pierwszą wypłatę i od razu poszłam kupić nową. Wróciłam do domu, a stara szczoteczka stała w kubku ze spirytusem — jakby to miało coś naprawić. © copper_basket / Reddit
  • Dzieliłam biuro z najbardziej niechlujną osobą na świecie — zostawiała wszędzie kubki po kawie, aż zaczęła rosnąć w nich pleśń. Miałam tydzień wolnego, wróciłam zrobić trochę papierkowej roboty. Zostawiłam swoją kawę, potem sięgnęłam po łyk i przez pomyłkę napiłam się z jednego z tych spleśniałych kubków. Czułam, jak to coś ślizga się w gardle. Przez długi czas nie mogłam patrzeć na kawę. © Meg-7 / Reddit
  • Moją pierwszą pracą był pomocnik kelnera w pizzerii z bufetem. Pamiętam, jak jeden ze zmywających wziął kawałek pizzy, który wcześniej wpadł do zlewu z brudną wodą, i ugryzł go. Nie pamiętam, czy to połknął, ale sam fakt, że włożył to do ust, był dla mnie absolutnie obrzydliwy. © Tru-Queer / Reddit
  • Widziałem kiedyś dwóch ludzi siedzących naprzeciwko siebie w pociągu. Jeden z nich spał. Ten drugi kichnął, a glut z flegmą trafił na śpiącego. Kiedy ten się obudził, pomyślał, że to jedzenie i zlizał to z koszulki. © bornadecadetoolate / Reddit
  • Byłem kiedyś z mamą w restauracji. Czekaliśmy, aż u mechanika nieopodal naprawią jej samochód. Zamówiliśmy kawę i usiedliśmy. W rogu siedział dziwnie zachowujący się chłopak, który cały czas się w nas wpatrywał. Jadł burgera, po czym wypluł jego rozmemłane resztki na stół, posolił je i zaczął jeść rękami. Zaczęło mnie mdlić, wymioty miałem na końcu gardła — musiałem od razu wyjść. © FordstopS / Reddit
  • Dziewczyna mojego brata przyszła do nas po raz pierwszy. Była przepiękna, ale po pewnym czasie zaczęliśmy wyczuwać od niej okropny zapach. Nikt nic nie powiedział, ale smród narastał. Po jej wyjściu poszedłem do łazienki dla gości i zamarłem — w koszu były ukryte kilometry papieru toaletowego przesiąkniętego czymś, co wyglądało jak gulasz.
    Byłem kompletnie zmieszany, więc zapytałem brata, o co chodzi. Zbladł i powiedział, że jedli wcześniej gulasz w restauracji, ale nie miał pojęcia, jak to coś znalazło się w jej torebce.
  • Zobaczyłem kiedyś, jak po podłodze „biegnie serwetka”. Okazało się, że to szczur, na którym leżała serwetka — wyglądało to absurdalnie, ale rozbawiło nas do łez. Za każdym razem, gdy nikt nie wiedział, gdzie zjeść, mówiliśmy: „Może ten lokal z wyścigami serwetek?”. © Sleestak714 / Reddit
  • Najgorsze, co sam zrobiłem? Sprzątałem szafkę z instrumentami tubisty. Na początku nic nadzwyczajnego — dużo papierów, śmieci. Wyciągam tubę koncertową — jest ok. Potem wyciągam suzafon, otwieram futerał i... ten zapach. W środku była torba z McDonalda, w niej pół kanapki i frytki. Wysłaliśmy rachunek za czyszczenie jego rodzicom. © NeuwPlayer / Reddit

Odkrycie, że ktoś, na kim nam zależy, ma nieprzyjemny nawyk, jest niepokojące, zwłaszcza gdy ta osoba to nasza druga połówka. Przygotowaliśmy listę zaskakująco obrzydliwych rewelacji na temat romantycznych partnerów, którymi ludzie podzielili się ze społecznością internetową.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia stockking / Freepik, brickbaterang / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły