Każde dziecko jest jak niezapisana karta, która wchłania wszystkie informacje, nawet jeśli wydają się one dość dziwne. Dopiero po dorośnięciu wiele dzieci rozumie, w jakie bzdury ślepo wierzyły jako maluchy. I tym właśnie postanowili podzielić się ze światem użytkownicy Reddita.
Członkowie ekipy Jasnej Strony cieszą się, że nie są jednymi, którzy dzieciństwie wierzyli w różne irracjonalne rzeczy. Może i wy znajdziecie w tych historiach coś pocieszającego.
- Kiedy miałem 5 lat, zgubiłem na lotnisku swojego pluszaka (białego psa), którego bardzo lubiłem. Byłem przez to strasznie smutny. Kilka tygodni później moja mama sprezentowała mi brązowego pieska, który poza kolorem wyglądał dokładnie jak ten zagubiony. Powiedziała, że pracownicy lotniska znaleźli go i wysłali do nas, ale opalił się, bo był nad morzem. Wierzyłem w to przez kilka dobrych lat. Opalony pies należy teraz mojego syna, który również jest jego wielkim fanem. © thallomys / Reddit
- Kiedyś wierzyłam, że cały nasz dom jest wypełniony malutkimi kamerami bezpieczeństwa i że rodzice widzą każdy mój ruch. © exeL4n / Reddit
- Kiedyś myślałem, że kobieca miesiączka ustaje w wodzie, żeby rekiny nie wyczuły zapachu krwi. © Hullaba-Loo / Reddit
- Mój starszy brat zrobił mi raz psikusa. Oglądałem program telewizyjny dla dzieci, w którym gościnnie występowała stepująca gwiazda. Brat przekonał mnie, że stepujący tancerze wydają dźwięki nie stopami, ale ustami. Spędziłem kilka następnych tygodni, próbując stepować i wydawać odgłosy ustami, dopóki moja mama nie kazała mi zaprzestać tej praktyki. © Hysterical_Realist / Reddit
- Kiedy byłem dzieckiem, mój tata powiedział mi, że zmiana stacji radiowej kosztuje 25 centów. Chciał mnie w ten sposób powstrzymać od zabawy radiem w jego samochodzie. Wierzyłem w to aż do 14 roku życia. © loipoikoi / Reddit
- Moi rodzice przekonali nas, że człowiek pukający do naszych drzwi w weekendowe wieczory, kiedy już śpimy, to wujek Shiloh, który wpada się przywitać. Tylko że my nie mamy takiego wujka. To był dostawca pizzy. © smellslikeupdawg69 / Reddit
- Powiedziano mi, że jeśli będę siedział zbyt blisko telewizora lub ekranu komputera, to oślepnę. Usłyszałem to latem po 5. klasie, a w 6. klasie musiałem zacząć nosić okulary. Kiedy przymierzałem swoją pierwszą parę okularów, rodzice powtarzali tylko: „a nie mówiliśmy...” i zapewniali, że moja rok młodsza siostra nie będzie potrzebowała okularów, bo ich słuchała. Niecały rok później ona też dostała szkła korekcyjne. © tecoyeah / Reddit
- Kiedy miałem około 8-9 lat, mój tata powiedział mi, że „ludzie w oczyszczalni ścieków badali moją kupę i muszę jeść więcej błonnika”. © cowtownman75 / Reddit
- Moja mama powiedziała mi, że moje znamię to plama po kawie, którą przypadkowo rozlała na mnie, gdy byłem niemowlęciem. Wierzyłem w to do 11 roku życia. © _Evildogooder_ / Reddit
- Pewnego razu, gdy byłem w wieku 5-6 lat, zapytałem brata, jak robi się frytki, a on mi powiedział: „Wstrzykuje się tłuczone ziemniaki w skórki frytek za pomocą strzykawki”. Wierzyłem w to, dopóki pewnego dnia nie zobaczyłem, jak moja mama robi domowe frytki na śniadanie. Miałem wtedy 8 lat. © Octolingfighter / Reddit
- Kojarzycie stopy lalki Barbie, które są ukształtowane tak, by pasowały do butów na wysokim obcasie? Cóż, w dzieciństwie myślałem, że kiedy dziewczynki wyrosną na kobiety, ich stopy będą miały taki właśnie kształt. To nic, że mieszkałem w domu z 4 dorosłymi kobietami i żadna z nich nie miała stóp Barbie. © YaBoyfriendKeefa / Reddit
- Kiedy byłem dzieckiem, od mojej koszuli odpadł guzik i bardzo się tym zdenerwowałem. Mama powiedziała mi, żebym się nie martwił i zdradziła, że jeśli położę guzik pod kamieniem w ogrodzie, to guzikowa wróżka zastąpi go ćwierćdolarówką. Uwierzyłem w to, a moja mama z przerażeniem odkryła, że oderwałem guziki od wszystkich koszul w mojej szafie. Od tamtego czasu minęło 40 lat, a w ogrodzie moich rodziców wciąż można znaleźć guziki pod przypadkowymi kamieniami. © denrad / Reddit
- Wierzyłam, że jeśli skłamię, to będę miała wrzody na języku. Do 11 roku życia bardzo dużo kłamałam, a wrzód zrobił mi się dopiero w wieku 13 lat. Spytałam mamę, dlaczego pojawił się właśnie teraz, skoro ostatnio przecież nie kłamałam. A ona tylko spojrzała na mnie i się roześmiała. © Scuh / Reddit
- Wierzyłam, że mój ojciec napisał Hrabiego Monte Cristo... Zaczął czytać tę książkę wcześniej i tak mu się podobała, że czytał fragment, a potem recytował dalej, jakby to on ją wymyślił. A kiedy dochodził do punktu, na którym ostatnio zakończył lekturę, mówił, że ciąg dalszy nastąpi... A ja błagałam, żeby opowiadał dalej. Trwało to półtora tygodnia. © darling-dee / Reddit
- Pewnego razu, kiedy miałem około 8 lub 9 lat, byłem na rodzinnej wycieczce. Szliśmy wzdłuż rzeki, kiedy mój tata podniósł kamień i powiedział: „Wiesz, w środku każdego kamienia jest maleńka kropla wody. Jeśli ściśniesz go wystarczająco mocno, możesz sprawić, że woda wypłynie”. Mój ojciec sprawił, że próbowałem wycisnąć wodę z kamienia przez całą drogę powrotną do samochodu. © PocketJack / Reddit
W jakie nonsensy wierzyliście w dzieciństwie?