16 historii o ludziach tak chciwych, że przekraczają wszelkie granice

Ludzie
14 godziny temu

Pieniądze to temat, o którym można mówić bez końca. O problemach z nimi związanych napisano setki książek. Uważa się, że są one w stanie zepsuć człowieka. Oto kilka historii, które niekoniecznie potwierdzają to przekonanie, ale z pewnością dają do myślenia.

  • Moja współpracownica wyjechała w podróż służbową, a jej rodzice zabrali dzieci do swojego letniego domku. Jej były mąż zabrał z mieszkania wszystko oprócz tego, co było w pokoju dziecięcym. Jej ubrania, rzeczy dzieci, które były w szafkach, i książki leżały na podłodze. Napisał na ścianie: „Ale nadal masz mieszkanie”. W kuchni był zlewozmywak, bateria i kuchenka, w łazience była tylko wanna i bateria, zdemontował zlew i zostawił toaletę. Mieszkanie należało do jej rodziców, którzy zbudowali daczę i mieszkali tam na stałe. © Svetlana S / Dzen
  • Przeprowadziliśmy się z dziećmi w inne miejsce i pozwoliliśmy siostrzenicy męża i jej chłopakowi zamieszkać w naszym mieszkaniu. Zgodzili się płacić za media (gaz, wodę, prąd, śmieci). Zaczęła się zima. Siostrzenica zadzwoniła i powiedziała, że będą płacić tylko połowę rachunków, bo całość to za drogo. Nie obchodziło ich, że to oni sami zużywają wodę, gaz i światło. I nie miało dla niej znaczenia, że poza tymi rachunkami nic nam nie płacą, ale korzystają z mebli i urządzeń. Nie rozumiem takich ludzi. © Podsłuchane / Ideer
  • Pracowałam w restauracji. Obsługiwaliśmy kiedyś wesele na 20 osób. Wszyscy bawili się i tańczyli do upadłego, z przyjemnością zajadali smakołyki, na koniec stoły były puste. A 3 tygodnie później otrzymaliśmy od nich wiadomość: „Impreza nam się nie podobała, oddajcie nam nasze pieniądze! Nie mówiliśmy o tym od razu, bo nie chcieliśmy psuć sobie humoru”. Niesamowici ludzie. © Work Stories / VK
  • Mieliśmy zjazd klasowy. Byliśmy bardzo zaprzyjaźnieni, dobrze się dogadywaliśmy i wiele osób zgodziło się przyjść. To przerażające, jak życie zmieniło wszystkich w ciągu 14 lat. Tak, wielu zajęło dobre pozycje, ale niektórym się nie udało, a najgorsze było usłyszeć, że musieli wybrać tańszą restaurację z powodu tych „nieudaczników”. Jednak pieniądze psują ludzi. © Overheard / Ideer
  • Moja koleżanka wygrała dużą sumę pieniędzy na loterii. W końcu kupiła sobie osobne łóżko (wcześniej musiała spać z synem) i samochód, aby zabierać dziecko na różnego rodzaju zajęcia. Wszystko to publikuje w sieciach społecznościowych. Krótko mówiąc, nic specjalnego, zwykłe rzeczy. Była więc zszokowana tym, jak wiele osób napisało do niej z prośbą o pomoc finansową. © joyfall / Reddit
  • Kiedy moja przyjaciółka miała 22 lata, wyglądała dość przeciętnie. Nosiła zwykłe ciuchy, nie chodziła na salony. Poznała bogatego faceta i zaczęło się... Drogie ubrania, kolacje w restauracjach, bujne życie towarzyskie, drogi samochód. Krótko mówiąc, zmieniła się. Zupełnie inaczej postrzega pieniądze: sweter za 150 złotych uważa za tani; jeśli sukienka, to tylko z nowej kolekcji. Mówi też: „To nie pieniądze psują ludzi, tylko ich brak”. Zerwałam z nią kontakty... © Podsushano / Ideer
  • Kiedy zacząłem dobrze zarabiać, wszyscy moi krewni usiedli mi na karku. Opłaciłem studia mojej siostry i leczenie mojej ciotki. Drugi kuzyn kupił niewyremontowane mieszkanie i zażądał, żebym mu pomógł, skoro teraz jestem w dobrej sytuacji materialnej. Ale moja mama przebiła wszystkich: poprosiła mnie o zapłacenie za jej lifting twarzy. Czy to na pewno konieczność? © Chamber 6 / VK
  • Moja najbliższa rodzina (siostra, bracia) są o mnie zazdrośni. Nigdy bym nawet o tym nie pomyślała. 3 lata temu kupiłam domek letniskowy i wtedy wszyscy na mnie naskoczyli. Mój starszy brat pytał wszystkich, skąd wzięłam na to pieniądze. Mój młodszy brat też się obraził, ponieważ przestałam mu pomagać, wcześniej właściwie go utrzymywałam. Jestem w odległości spaceru od wszystkich, nikt do mnie nie przychodzi, jakby mnie tu nie było. © Sara Manzani / Dzen
  • Mieszkam z facetem od 5 lat. Niby jesteśmy zakochani, ale nie spieszyło mu się do ślubu. Nie mamy żadnych problemów finansowych, nasze pensje są takie same, mieszkamy w moim mieszkaniu, wynajmujemy jego. Niedawno otrzymałam spory spadek: mieszkanie, dom i pieniądze. Po kilku miesiącach mój facet oświadczył mi się, z pięknym pierścionkiem. Nie mogę pozbyć się myśli, że kiedy byłam biedniejsza, nie spieszyło mu się do ślubu, ale teraz jest bardziej chętny. © Admin / Y-story
  • Jestem studentką, nie mam zbyt wiele pieniędzy. Pewnego dnia zobaczyłyśmy z koleżanką biedną babcię, która zbierała pieniądze do kubka. Miałam trzy banknoty o różnych nominałach. Chciałam dać jej 10, ale dałam 100! Uświadomiłam sobie, że nie będę miała co jeść i za co wrócić do domu. Odebrałam banknot babci, a ona krzyczała, że ją okradam! Ludzie patrzyli! Wyjaśniłam, że sama nie jestem bogata, że to była pomyłka, ale babcia była wściekła i stwierdziła, że gdybym była biedna, nic bym jej nie dała. I splunęła mi pod nogi! © Overheard / Ideer
  • Podpisałem lukratywny kontrakt i znikąd pojawiła się masa krewnych, znajomych i przyjaciół, którzy ciągle czegoś potrzebują. Dopytują się, jak żyję. Podejrzewam, że moja mama powiedziała wszystkim o pieniądzach. © DaveLLD / Reddit
  • Moja siostra nie miała szczęścia. W 2017 roku nie miała własnego mieszkania, ciągle nocowała po znajomych. Nie miała też stałej pracy, zarabiała jakieś grosze. Ale miała bardzo dobre serce, cały czas wszystkim pomagała. Mój siostrzeniec (od innej siostry) zaczął mieć problemy, więc oszczędzała, żeby mu pomóc finansowo. Przygarnęła dzieci z sierocińca. Nagle w 2019 roku dowiedziała się, że jej biologiczny ojciec zmarł, a ona odziedziczyła wszystkie pieniądze z funduszu powierniczego. Z dnia na dzień stała się bardzo bogatą osobą. I wiecie co? Zasłużyła na to. © treremay / Reddit
  • Przyjechaliśmy odwiedzić moją kuzynkę, 6 godzin w drodze. Mama poprosiła ją o herbatę, a ona powiedziała, że nie ma herbaty. Zjedliśmy kanapki na sucho i pojechaliśmy dalej. Nigdy nie przyjechaliśmy do nich z pustymi rękami. Przywieźliśmy prezenty dla jej syna. Ale herbaty dla nas nie było. Wiedziała, że przyjedziemy. A teściowa ugotowała 2 kiełbaski dla 6 osób i spaghetti na obiad. Dla mojego syna nie wystarczyło spaghetti. Po obiedzie zobaczyłam w lodówce worek kiełbasek, szczelnie zamknięty. Zostały tam przez tydzień. Szkoda. © Irina / Dzen
  • Moja była teściowa dała mi kocyk dla córki przy wypisie ze szpitala. Rok później, gdy moja szwagierka urodziła, teściowa zabrała mi ten kocyk. Nie kłóciłam się. Były też inne historie. Były mąż studiował korespondencyjnie na wyższej uczelni, poprosił teściową o dołożenie się do studiów, obiecał, że jej zwróci. Teściowa dała mu pieniądze. Potem były jakieś święta, z krewnymi i suto zastawionymi stołami. Teściowa pochwaliła syna i pół wieczoru mu powtarzała, że nie musi jej nic zwracać, to był jej prezent na studia, od niej, takiej super mamy. Mąż zdał sesję, wyjechał na delegację na trzy miesiące. Mieszkałam sama z córką. Wtedy pojawiła się moja była teściowa i spytała, kiedy oddam jej pieniądze. Z jakiegoś powodu to ja miałam jej oddać. Dosłownie krzyczała, że jej syn studiuje w moim interesie, bo jak zdobędzie wyższe wykształcenie, to mojej rodzinie przyniesie dużą pensję. To, że miałam przedmałżeńskie wyższe wykształcenie i zarabiałam przyzwoicie, nie miało znaczenia. © Margarita S-Behemoth / Dzen
  • W czasach studenckich przyjaźniłam się z pewną dziewczyną. Pewnego dnia powiedziała mi, że jej ojciec jest niezwykle bogatym człowiekiem. Ale ponieważ pochodził z biednej rodziny, prowadził bardzo oszczędny tryb życia. Kiedyś odwiedziłam ją w domu, prawdziwym zamku. Rozmawiałyśmy, nagle wpadł jej ojciec i zaczął przeklinać, że córka nie wyłączyła światła w kuchni, mówiąc, że prąd nie jest za darmo i nie wolno tak marnować pieniędzy. © Caramel / VK
  • Mieszkam w Chinach, nie znam dobrze języka. Bardzo się rozchorowałam, nie mogłam nawet wyjść z domu, więc poprosiłam przyjaciela, żeby kupił mi trochę jedzenia. Zrobił to. Ale moje zwykłe produkty stały się dwa razy droższe. Mój przyjaciel dał mi rachunek, ale wszystko było napisane po chińsku. Dałam mu pieniądze. Potem usiadłam, żeby wszystko na spokojnie sobie poukładać, i okazało się, że zapłaciłam też za artykuły spożywcze mojego przyjaciela. Nie rozumiem, dlaczego nie poprosił o pieniądze za swoją pomoc, tylko oszukał mnie w ten sposób. © Overheard / Ideer

Chciwość jest szczególnie zauważalna, gdy przychodzi czas na dawanie prezentów. Zobaczcie historie o prezentach, które na długo utkwiły w pamięci obdarowanych:

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły