16 historii o tym, że w naszym życiu jest więcej szczęśliwych chwil, niż nam się wydaje

Tempo życia w dzisiejszych czasach jest niesamowite. Dlatego każdy z nas potrzebuje czasem chwili, kiedy może zwolnić i po prostu poczuć szczęście. O takich wydarzeniach opowiedzieli nam nasi dzisiejsi bohaterowie.

• Kociak, którego wraz z żoną zgarnęliśmy z ulicy, wybrał mnie na swojego człowieka i codziennie wspina się na mnie, by odpowiednio się o mnie ocierać. Cały czas jestem pokryty drobnymi śladami pazurów, ale i tak jestem niesamowicie szczęśliwy. © weirdload / Reddit
• Już jutro wychodzę za mąż. Po raz drugi. W wieku 37 lat, kiedy już nastawiłam się na życie w pojedynkę, no i oczywiście z kotem. Tyle lat nieudanych znajomości i spotkań... Poddałam się i pomyślałam, że po prostu powinnam żyć dla siebie. Najwyraźniej mężczyzny dla mnie nie ma i nie będzie. Ale kilka miesięcy temu pojawił się on. Nadal tkwię w szoku, ale jestem szczęśliwa. © Radostnya / Pikabu
• Mieszkam sama z córką. Dużo pracuję, dostaję dobrą pensję. Ale cały czas użalam się nad sobą. Jestem rozdarta między koniecznościami: urządzenie mieszkania, spłacenie kredytu, zapewnienie dziecku fajnych wakacji. Ale zrobiłam coś nietypowego. Kupiłam bieżnię, o której zawsze marzyłam. I kilka ciężarków. I wiecie co? Jestem z tego powodu szczęśliwa. © SofiBro / Pikabu
• Dziś moja roczna córka po raz pierwszy pocałowała mnie w nos. Leżałem w łóżku z żoną i córką, która była między nami i już zasypiała. Ale wtedy zobaczyłem, jak zaczyna czołgać się w moją stronę z pełnym uśmiechem na ustach. Byłem nawet trochę zdezorientowany, nie zdawałem sobie sprawy, co ona zamierza. A moja księżniczka złapała mnie za uszy, przyciągnęła moją głowę do siebie i pocałowała mnie w nos. Ożywiłem się. Byłem tak podekscytowany, że nawet obudziłem żonę. © Stark371 / Reddit

• Mam ponad 40 lat i uwielbiam swoją pracę. Pracuję w tej samej firmie od prawie 10 lat. Kilka lat temu poszłam na studia (firma za nie zapłaciła), aby zdobyć konkretną specjalizację i rozwinąć swoją karierę. A teraz minęło 5 lat i udało mi się! © BooBoo_Cat / Reddit
• Przechodziłam obok łazienki, w której zamknął się mój mąż, i usłyszałam ciche mamrotanie. Spięłam się: chyba rozmawiał z kimś cicho przez telefon, żebym nie słyszała. Kim ona jest? Jak to możliwe? Tak bardzo się kochamy... W gardle mnie ścisnęło. I wtedy zauważyłam, że jego telefon jest w kuchni, obok mojego. Zdałam sobie sprawę, że z nikim nie rozmawiał, tylko powtarzał materiał do swojej przemowy. Czułam się bardzo głupia i bardzo szczęśliwa. © Overheard / Ideer
• Miałem 14 lat, była połowa maja. Pojechałem z ojcem łowić karasie. Rozbiliśmy namiot. Teraz mam 45 lat. Przejechałem pół świata, w wielu miejscach czułem się jak w domu. Ale nigdy nie doświadczyłem takiego uczucia szczęścia i pogodnego spokoju jak wtedy. Jesteśmy w namiocie, trochę chłodno, ale znośnie. Tata śpi. Ja jestem z nim. I jestem szczęśliwy. © Autor nieznany / Pikabu
• Miesiąc po tym, jak mój trzyletni syn przeszedł operację na otwartym sercu, moja żona i ja zabraliśmy jego i naszą sześciomiesięczną córkę nad ocean. Ten relaksujący tydzień był idealny, ponieważ wcześniej byliśmy pełni niepokoju. Teraz jeździmy tam co roku, ale ta pierwsza wycieczka nad ocean w życiu naszych dzieci była zdecydowanie najlepsza. © mudstump / Reddit

• Dzisiaj zdałem sobie sprawę, że nie tylko czuję się komfortowo, ale naprawdę lubię swoją pracę. Nowe miejsce, trzeci dzień w pracy. Zapomniałem, że można nie tkwić w paskudnym nastroju w każdej sekundzie dnia, ale że można naprawdę lubić to, co się robi. © ipakookapi / Reddit
• Jestem teraz dorosła i mam stabilną sytuację finansową, mogę sobie pozwolić na wiele rzeczy. Ale nigdy nie byłam tak szczerze podekscytowana, jak teraz, gdy kupiłam sobie puchową kurtkę, którą znalazłam na wyprzedaży za grosze. W moich głodnych studenckich latach cieszyłam się tak bardzo tylko z puchowej kurtki, która została kupiona za wysoką cenę w drogim dziale odzieży wierzchniej za uczciwie zarobione pieniądze. Przypisuję to zmianie wartości życiowych i umiejętności ustalania priorytetów. © Overheard / Ideer
• Moja córka nie przestawała płakać, żona była wykończona, więc przekazała mi ją i powiedziała: „Teraz twoja kolej”. Gdy tylko moja córka zorientowała się, że ją trzymam, uśmiechnęła się i przestała płakać. Mój mózg tryskał dopaminą. To był najszczęśliwszy moment w moim życiu. © Lord_Mikal / Reddit
• Spotkałem się z przyjacielem, którego nie widziałem od 6 lat. Wskoczyliśmy do samochodu i pojechaliśmy tam, gdzie chcieliśmy, rozmawiając o życiu. To była droga wycieczka, ale wszystko było tego warte. © codingIsCancer / Reddit

• Mój poranek zaczął się od niesmacznej kawy, wyrwanego kosmyka włosów i kociaka, który załatwił się do moich nowych butów. Potem, po przybyciu do pracy, dowiedziałam się, że zostałam zwolniona. Ale nie obchodzi mnie to, ponieważ dziś wieczorem mój chłopak mi się oświadczył. Jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie! © Ward 6 / VK
• Robię się czerwona, gdy tylko zaczynam płakać. Nigdy nie przeszkadzało mi to w życiu... aż do dnia ślubu. Fotograf przesłał nam nagranie, na którym moja szyja i ramiona były pokryte fioletowymi plamami. Zobaczyłam to i zalałam się łzami. Wszystkie zdjęcia były zrujnowane. Ale mój mąż po prostu znalazł samouczek korygowania video, po czym w specjalnym edytorze wszystko poprawił. Spędził na tym prawie trzy dni, ale usunął wszystkie plamy. Teraz nie wstydzę się publikować zdjęć ślubnych. © Chamber 6 / VK
• Dziś zdałam sobie sprawę, że jestem zakochana. To niewyrażalne uczucie lekkości, uniesienia, szczęścia, kiedy jestem blisko niego. Taki kochany, miękki i radosny. Mój ulubiony... Zupełnie nowy materac! Mam 29 lat, z czego 20 spędziłam w agonii na starym materacu. © Ward 6 / VK
• Widzieliście kiedyś płaczącego mężczyznę? I to nie z bólu, ale ze szczęścia. Wczoraj w pracy obserwowałem, jak facet po czterdziestce nagle się rozpłakał, a potem głośno krzyknął: „Syn! Wyobrażacie sobie, mam syna! Jestem ojcem!”, po czym radośnie gdzieś pobiegł. Niesamowity widok. © Chamber 6 / VK

Sprawdźcie też artykuł o ludziach, którzy po prostu musieli pochwalić się swoim szczęściem.