16 osób, dla których wizyta u fryzjera lub kosmetyczki okazała się totalną porażką

Dziewczęce sprawy
7 miesiące temu

Wiele osób potrafi ufarbować sobie włosy, pomalować paznokcie czy zrobić makijaż. Ale niekiedy, na przykład przed ważnym wydarzeniem, chcemy powierzyć te zdania specjalistom, aby być pewnym, że efekt będzie spektakularny. Tym większe rozczarowanie przeżywamy, kiedy coś pójdzie nie tak i wyglądamy gorzej niż przed wizytą.

„Koloryzacja trwała 6 godzin. Moja rodzina powiedziała, że wygląda tak sobie. Ale już poprawiłam kolor i jestem zadowolona”.

„Nie byłam zadowolona z próbnego makijażu, więc postanowiłam sama umalować się na swój ślub”.

„Zapłaciłem dużo pieniędzy za tę okropną fryzurę”.

„Zrobiłam sobie dzisiaj brwi i płakałam cały dzień. Nie są nawet symetryczne”.

„Makijaż ślubny nie wyszedł tak samo jak próbny. Makijażystka zapewniała, że to kwestia oświetlenia, ale kiedy zobaczyłam zdjęcia ze ślubu, byłam rozczarowana”.

„Może się nie znam, ale uważam, że moja nowa fryzura jest okropna”.

„Poprosiłam o francuski manicure z opiłowaniem w kształt migdała, z cienkimi paskami. Chce mi się płakać, gdy na to patrzę”.

„Te zdjęcia powinny przekonać wszystkich, że warto zrobić próbny makijaż przed uroczystością. Dlatego zrezygnowałam z mojej wizażystki”.

„Mój fryzjer właśnie wyciął mi połowę włosów, a pierwsze zdjęcie przedstawia to, jak wyglądałam wcześniej”.

„Fatalnie wydepilowałam sobie brwi. Na zdjęciach poniżej widać, jak wyglądają po hennie, którą musiałam później robić miesiącami”.

„Tak się dzieje, gdy fryzjer zostawia rozjaśniacz na włosach na 2 godziny. Pod koniec płakałam z bólu”.

„Kiedy powiedziałam manicurzystce, że nie jestem zadowolona, stwierdziła, że mogę zmyć sobie lakier ze skórek. Ale to naprawdę okropne, prawda?”

„Jestem bardzo rozczarowana próbnym makijażem ślubnym”.

  • Wygląda na to, że wizażystka nie ma doświadczenia w ślubnych makijażach lub po prostu chce szybko zarobić. © spiritualien / Reddit

„Niedawno miałam okropną fryzurę, a dziś w końcu udało mi się ją ułożyć”.

„Pierwszy raz poszłam na manicure. Zamiast okrągłego kształtu dostałam spiczasty. Paznokcie są różnej długości i grubości, a kosmetyczka nawet nie spiłowała żelu. Jestem rozczarowana”.

„Tak, zapłaciłam za to strzyżenie. Chyba fryzjer mnie nie lubił”.

Na szczęście takie rozczarowania są raczej rzadkością. I dobrze, bo prawidłowo dobrany i nałożony makijaż potrafi zdziałać cuda dla kobiecej urody.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Pretty_Ad9027 / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły