16 osób, które są niezwykle dumne ze swoich ogrodniczych osiągnięć

Ciekawostki
3 miesiące temu

Wysiewanie nasion, dbanie o sadzonki, oglądanie pierwszych zielonych pędów, a następnie zbieranie plonów to przyjemność, którą zrozumie tylko inny entuzjasta ogrodnictwa. Ten artykuł zawiera zdjęcia zamieszczone przez ludzi, którzy kochają swoje rośliny i chcą podzielić się swoimi sukcesami ogrodniczymi w sieci.

„Moje warzywa są gigantyczne. Ta rzodkiew japońska wydaje się przygotowywać do skoku. Szczególnie przerażające jest to, że coraz bardziej wychodzi z ziemi”.

„Postarajcie się nie oszaleć z zazdrości o moje pierwsze zbiory!”

„Dąb, pod którym moi przyjaciele i ja zbieraliśmy się jako nastolatkowie, upadł podczas huraganu. Uratowałem trzy żołędzie. Jeden wykiełkował. Może pewnego dnia inne dzieci będą się pod nim zbierać”.

„Te pestki gigantycznej dyni kosztowały 100 i 180 euro. Aby wykiełkowały, musiałem je oszlifować, wypłukać w wybielaczu i trzymać w temperaturze 30°C. I nie bez powodu!”

„Moje arbuzy potrzebują wsparcia!”

„Moje pierwsze własnoręcznie wyhodowane marchewki!”

„Kupiłem sobie prezent urodzinowy”.

„Dla niektórych może to być po prostu skrzynka ogrodowa, ale dla mnie był to początek nowego życia po pokonaniu raka. Mój pierwszy ogród”.

„Mama próbowała coś wyhodować i okazało się, że to Demogorgon”.

„Próbowałem wyhodować arbuza na balkonie i oto rezultat”.

  • „Obawiałem się, że nie dojrzeje, ale ku mojemu zaskoczeniu arbuz okazał się bardzo dojrzały, skórka była cienka, a miąższ słodki. Jestem zadowolony z mojego doświadczenia”. © Kasperian / Pikabu

„W kuchennym blacie wykiełkował mi pomidor”.

  • Nasionko, które jakimś cudem dostało się do przestrzeni między ścianą a blatem, wykiełkowało. Przesadziłam je do doniczki. Okazało się, że to pomidor, co widać było po liściach. Cieszyłam się jak dziecko z pierwszych zbiorów. © IrenSiberia / Pikabu

„To są owoce mango, które mój teść hoduje na swoim podwórku. 20 lat temu zasadził sadzonkę, która sięgała mu do kolan, i wyrosła na ogromne drzewo”.

„Czasami najlepszą opieką jest jej brak”.

„Kontynuuję eksperymenty z ogródkiem warzywnym na parapecie”.

„Ostatnie zbiory papryczek jalapeño”

W ten sposób kiełki papryki okazują swoją miłość.

BONUS

  • Moi sąsiedzi na daczy pracują cały dzień, a mnie to nie interesuje. Przychodzimy się zrelaksować: grillować, iść do sauny, poleżeć w hamaku. Moja działka nie jest zaniedbana, cały nadmiar sprzątam kosiarką. Kiedyś sąsiedzi przyszli do mnie tłumnie i zaczęli się awanturować, że nic nie sadzimy i hodujemy chwasty! Dwa dni później zaczęli wyrzucać śmieci na moją działkę. Byli obrażeni, że nie uprawiamy naszych 6 hektarów, tylko bawimy się na łonie natury. Poddali się dopiero, gdy założyliśmy kamery i poszliśmy na policję. Teraz się z nami nie witają, ale przestali chuliganić. © Real.Centralnoe / Pikabu
  • Mój mąż kupił pustą działkę. Posadziliśmy małe roślinki. Sąsiedzi to ignorowali. Ale teraz porosły nam truskawki i jagody, wielkie kępy kwiatów, rzodkiewki i inne warzywa. Pewnego dnia przyjechaliśmy na naszą działkę i nic tam nie było: wszystkie krzaki zostały wykopane. Zostały tylko dziury! Rozejrzeliśmy się i zobaczyliśmy nasze kwiaty u sąsiadów! Poszliśmy się kłócić, a oni powiedzieli, że po prostu wzięli swoją część. Zdziwiliśmy się, a oni oznajmili, że to za doradzanie nam. Mój mąż bez słowa wziął taczkę i łopatę i poszedł wszystko wykopać i zabrać z powrotem. Podniósł się krzyk, przyszli inni sąsiedzi. Pokazaliśmy im tylko zdjęcia na telefonie: tu działka, tu domek, tu my i córki na tle krzaków. Stanęli po naszej stronie. Przyjechała policja i aresztowała złodziei. © Real.Centralnoe / Pikabu

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły