15 osób, które poprosiły o przerobienie ich zdjęcia w Photoshopie. Efekty są ekstremalnie śmieszne!

Suknie ślubne od słynnych projektantów kosztują fortunę, a nie wszystkich stać na taki wydatek. Zważywszy na fakt, że ten biały strój zwykle zakłada się tylko raz w życiu, to zupełnie zrozumiałe, że przyszłe panny młode w poszukiwaniu idealnej kreacji często zaglądają do sklepów z używanymi rzeczami. Jak się okazuje, można tam znaleźć za grosze istne skarby, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na inne cele, na przykład podróż poślubną.
Ekipa Jasnej Strony była wprost oczarowana wyglądem dziewczyn z naszego zestawienia. Bohaterki artykułu udowodniły, że wcale nie trzeba wydawać fortuny na suknię ślubną. Ponadto przygotowaliśmy dla was mały bonus, w którym zobaczycie, że w lumpeksie można też dorwać za grosze inne ślubne stroje.
„Kosztował tylko 20 dolarów i stwierdziłam, że może mi się przydać, kiedy znajdę suknię, a jeśli nie, to i tak nie stracę na tym zbyt dużo pieniędzy (tren jest odczepiany). Kilka miesięcy później wróciłam do tego samego lumpeksu, żeby sprawdzić, czy nie mają przypadkiem sukni do kompletu. Patrzcie i podziwiajcie, znalazłam pasującą suknię za jedyne 50 dolarów! Jest trochę na mnie za duża i muszę ją zwęzić, ale myślę, że te kilka krawieckich przeróbek będzie kosztować mniej niż nowa suknia”.
„Włożyłam ją, a łzy od razu zakręciły mi się w oczach. Kosztowała mnie 80 dolarów”.
Czy waszym zdaniem warto zaoszczędzić na sukni ślubnej, czy powinna być ona raczej najważniejszym punktem weselnych wydatków?