18 epickich historii o ludziach, którzy żyją według własnej logiki

Główna
10 miesiące temu

Nie potrafimy czytać w myślach innych, ale zazwyczaj automatycznie zakładamy, że ludzie żyją według tych samych zasad, co my. Niektórzy z naszych znajomych, a nawet krewnych, mogą nas jednak zaskoczyć. Okazuje się, że mają oni własną logikę postępowania, która różni się od naszej.

  • Uszyłam kombinezon na zamówienie. Klientka założyła go w pracowni i oznajmiła, że wróci w nim do domu. Powiedziałam: „Ale biustonosz wystaje z tyłu, plecy są odkryte!”. A wtedy ona jednym ruchem ręki zdjęła stanik. Materiał kombinezonu był cienki, bardzo prześwitujący. Klientka wyszła, ale zostawiła coś w pracowni, więc wybiegłam za nią. Nie wiedziałam, w którą stronę poszła, ale spojrzałam na przechodniów wokół mnie: po lewej ludzie wytrzeszczali oczy i oglądali się. Pomyślałam: „Aha! Tędy poszła”.
  • Jest taka stara rada, żeby nie pytać dzieci, czy zjedzą, a zaproponować wybór: „Chcesz kaszkę czy zupkę?”. Na dzieci to działa tylko raz na jakiś czas, ale na mojego męża w stu procentach. Zamiast powiedzieć: „Zajmij się dzieckiem, ja muszę pozmywać” (na co zwykle przewraca oczami), zapytałam kiedyś: „Pozmywasz czy popilnujesz dziecka?”. I zadziałało! Używam tej metody już od tygodnia, a mój mąż niczego nie podejrzewa.
  • Od miesiąca czekałam na regał w stylu loftowym, który był robiony na zamówienie. Wczoraj przyjechał, zaczęłam sprawdzać: z dolnej szuflady odpadł uchwyt. Dostawca: „Można przykleić na superglue”. Ja: „Bez żartów, oddajmy do fabryki, niech zrobią od nowa”. Spojrzał na jakiś swój papier, a tam naprzeciwko mojego adresu dużymi literami było napisane: „Pod żadnym pozorem nie dyskutuj”.
  • Wczoraj były moje urodziny i spędziłam je z rodziną mojego chłopaka. Moi rodzice, bracia i siostry nawet nie złożyli mi życzeń. A moja mama była na mnie zła, że nie przypomniałam jej o urodzinach i nie zaprosiłam jej na kolację. © mammamoonbear / Reddit
  • Jestem prawnikiem. Myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy. Przyszli do mnie młodzi ludzie i oznajmili: „Chcemy wziąć ślub i rozwieść się tyle razy, ile to możliwe. Czy możemy to zrobić legalnie? I jak długo potrwa jedno małżeństwo i rozwód?”. Odpowiedziałem: „Nie ma żadnych ograniczeń, ale macie dziecko, więc rozwiązanie małżeństwa tylko w sądzie. Zawarcie małżeństwa — około miesiąca. Rozwód — około 2 miesięcy. No i miesiąc na biurokrację. W sumie, jedna runda — około 4 miesięcy, więc trzy razy w roku. A właściwie, po co wam to?”. A oni na to: „Zobowiązaliśmy się w sieciach społecznościowych, że dostaniemy się do Księgi Rekordów Guinnessa i staniemy się sławni”.
  • Moja ulubiona historia opowiedziana przez przyjaciółkę: jej facet czule ją obejmuje, a chwilę później dostaje wiadomość tekstową. Sprawdza telefon i uśmiecha się radośnie. Przyjaciółka pyta: „Co się stało, kochanie?”. A on odpowiada: „Właśnie urodził mi się syn”. Wcześniej byli razem przez długi czas i żadna żona, a tym bardziej ciężarna, nie pojawiła się w ogóle w ich rozmowach. © aloeandlove / Twitter
  • Moja mama nie mogła się doczekać wnuków, ale nie było nas z mężem stać na opłaty za przedszkole. Mama obiecała, że zajmie się dzieckiem, więc zaszłam w ciążę. Rozmawiałyśmy o tym wiele razy i zapewniała mnie, że zrobi to za darmo. Teraz jestem w ósmym miesiącu ciąży, a ona zaczęła dyskutować na temat płacenia jej za opiekę, ponieważ to nie w porządku „zmuszać starszą kobietę do opieki nad dzieckiem za darmo”. Jestem w szoku. Zapłacimy jej, ale jesteśmy bardzo zdenerwowani, że sprawy przybrały taki obrót. © Cool_Ask_2773 / Reddit
  • Stoję w kolejce na zewnątrz, jest zimno. Przede mną stoi młoda para. Dziewczyna jest lekko ubrana, marznie. Jej chłopak mówi: „Idź do samochodu, nie stój tutaj”. Dziewczyna: „A ty? Będziesz stał sam?”. Ja rzucam żartem: „Nie martw się, postoję z nim!”. Dziewczyna: „W takim razie nigdzie nie idę!”. © vasilisaPRO / Twitter
  • Mój mąż strasznie chrapie, przeszkadza mi to, cierpię na bezsenność. Nie chcę go budzić, jest zmęczony po pracy. Ale kiedy powiedziałam, że chcę spać w innym pokoju, odpowiedział, że powinnam kupić zatyczki do uszu i spać z nim. Za każdym razem, gdy znajduje mnie śpiącą na kanapie, denerwuje się. Uważa, że przesadzam i powinnam po prostu się do tego przyzwyczaić. © OceansDayOW / Reddit
  • Kiedy spotykamy się z przyjaciółmi, zazwyczaj każdy przynosi coś do jedzenia. Ale jedna dziewczyna nigdy niczego nie przynosi i za nic nie płaci, ani za kolację, ani za bilety do kina. Wszyscy są do tego przyzwyczajeni i płacą za nią. Niedawno zaczęła spotykać się z facetem i teraz musimy płacić za nich oboje. Nikomu się to nie podoba, ale wszyscy milczą, mimo że ten facet lubi jeść. Ale kiedy chciał zabrać do domu wszystkie resztki żeberek BBQ, nie mogłam tego znieść i zapytałam: „Dlaczego nie zostawisz trochę dla innych? Może ktoś też by chciał?”. On się obraził, a koleżanka nie odbiera teraz telefonu. © ***bean4 / Reddit
  • Dzisiaj podczas rozmowy kwalifikacyjnej nalałem sobie wody do szklanki i trochę się przelało. „Denerwujesz się?” — zapytał prowadzący rozmowę. Odpowiedziałem: „Nie, po prostu zawsze daję z siebie 110%”.
  • Moja żona ma brata. Rozwiódł się i zamieszkał u nas ze swoimi dwiema nastoletnimi córkami na kilka miesięcy, dopóki nie znajdzie mieszkania. Jego córki zaczęły przychodzić do pokoju naszej córki i zabierać jej rzeczy: kosmetyki do makijażu, laptopa itp. Kiedy nasza córka zobaczyła, że dziewczyny zniszczyły jej ulubione drogie cienie, rozpłakała się. Ich ojciec uważa, że to normalne zachowanie nastolatek i bardzo się obraził, że zamontowałem zamek w drzwiach pokoju córki. Powiedział, że powinny się dzielić, a córka mogła kupić tańsze kosmetyki. © OnlyInQuebec92 / Reddit
  • Zrobiłem kilka kanapek dla siebie i mojej dziewczyny, bo wiedziałem, że nic nie jadła w ciągu dnia i pewnie była głodna. Przyniosłem jej kanapkę, a ona strasznie się wkurzyła! Powiedziała, że zanim cokolwiek przygotowałem, powinienem najpierw zapytać ją, czy jest głodna. Zaopiekowałem się nią, więc dlaczego się złości? © Aggravating-Olive866 / Reddit
  • Pewnej kobiecie udało się powiedzieć mi w ciągu pół godziny, że zna pięć języków na poziomie native speakera, jeździ na motocyklu i desce, planuje skoczyć ze spadochronem, zarządza projektami IT, podczas gdy ja próbowałam czytać książkę i myślałam: „Co za geniusz, potrafi wszystko poza zostawieniem mnie w spokoju”. © purpolly / Twitter
  • Moja mama popłakała się, bo nie wkładam kluczyków do samochodu w sposób, który uważa za wygodny i w jaki zwykle robi to u siebie. Nie muszę chyba dodawać, że staram się jej unikać?
  • Opowiadałam dowcip mojemu facetowi, on wysłuchał ze skwaszoną miną i stwierdził, że żart nie jest śmieszny, a moje poczucie humoru jest dziwne i w ogóle nie potrafię opowiadać dowcipów. Wkurzyłam się (wszystkich innych ten żart rozbawił). Po jakimś czasie wrócił do domu i powiedział, że usłyszał w pracy świetny dowcip i śmieje się z niego cały dzień. Wiecie już, jaki to był żart? To zdecydowało o tym, że z nim zerwałam.
  • Mój mąż soli sałatkę we wspólnej misce wyłącznie dla siebie. Kiedy proszę go, żeby odłożył porcję na swój talerz i ją posolił, przekonuje mnie, że sałatka potrzebuje soli i ja też potrzebuję soli. Żadne argumenty nie działają, patrzy mi w oczy i soli we wspólnej misce.
  • Miałam przyjaciółkę. Kiedy do niej przychodziłam, zawsze proponowała mi jabłko albo twarożek na przekąskę. A ja jej sto razy powtarzałam, że nie lubię ani jednego, ani drugiego. I za każdym razem słuchałam wykładu o tym, jakie te produkty są smaczne i zdrowe.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły