18 osób, które celnym stwierdzeniem trafiły prosto w czyjeś serce

Ludzie
10 miesiące temu

Jedno zdanie, usłyszane w odpowiednim momencie, może wywrócić czyjś świat do góry nogami, dodać skrzydeł lub wręcz przeciwnie, sprowadzić na ziemię. Użytkownicy sieci opowiedzieli o słowach, które usłyszeli od kogoś, kiedy najbardziej tego potrzebowali, i zapamiętają je do końca życia.

  • Kiedy miałem 20 lat, podsłuchałem rozmowę dwóch 30-letnich kobiet. Rozmawiały o facecie jednej z nich, mówiąc, że w ogóle nie zwracał uwagi na swoją narzeczoną. Jak zrozumiałem z rozmowy, chłopak postanowił to naprawić i wykupił wycieczkę w jakieś fajne miejsce, ale kobieta nie była zadowolona. Nigdy nie zapomnę jej słów: „On nic nie rozumie! Mężczyzna dostaje jeden punkt za każde okazanie uwagi! Jeden punkt! Kupienie kwiatów — jeden punkt, poczęstowanie czekoladą — jeden punkt, zabranie do kina — jeden punkt, i tak dalej. Mężczyźni muszą zdobywać punkty za różne codzienne drobiazgi, a nie próbować rekompensować je drogim zakupem. Bo ta wycieczka to też jeden punkt!”. I pomyślałem: „Wow, a więc tak to działa”. © jamesdeck / Reddit
  • Wszyscy w grupie bardzo się ucieszyliśmy, kiedy profesor pozwolił nam wcześniej wyjść z wykładu. Powiedział wtedy: „Studenci są jedynymi klientami na świecie, którzy chcą dostać mniej za swoje pieniądze”. © inormallyjustlurkbut / Reddit
  • Byłem na stacji benzynowej i podsłuchałem rozmowę między potężnymi motocyklistami. Rozmawiali o nieszczęśliwej miłości. Jeden z nich powiedział: „Od tego są chusteczki do nosa!”. A drugi na to: „Ale nie ma chusteczek na te łzy w środku...”. © Dogswithbraces / Reddit
  • Pracowałem w sklepie. Tego dnia padał deszcz, a klienci przychodzili mokrzy i niezadowoleni. Wszyscy bez wyjątku narzekali na pogodę. Muszę przyznać, że sam miałem ochotę ponarzekać, bo przechodziłem wtedy przez zły okres w życiu.
    Wtedy wszedł siwowłosy mężczyzna po siedemdziesiątce. Uśmiechał się z zakłopotaniem. Pracownik, który do niego podszedł, powiedział: „Straszna pogoda, prawda? Chciałbym, żeby przestało padać”. A starszy pan odparł: „Niech sobie pada! Deszcz czyni świat piękniejszym. Wszystko po nim lśni”.
    Jego słowa poruszyły mnie i pomyślałem o swoim życiu. Zdałem sobie sprawę, że gdyby nie te ciężkie chwile, nie miałbym do czego porównać, kiedy wszystko będzie dobrze. © Nieznany autor / Reddit
  • Odwiedziłam rodziców z córkami i wnuczkami. Siedzieliśmy, rozmawialiśmy, gdy nagle rozległ się głośny huk. To moja 84-letnia mama upuściła laskę. Wszyscy podskoczyli. Ktoś zapytał: „Co się stało?”. A wtedy moja mama nonszalancko powiedziała: „Po prostu diament znowu wypadł z pierścionka”. To było tak niespodziewane, że śmialiśmy się do rozpuku. © Marcy Stehling / Quora
  • Kiedy moi rodzice się rozwiedli, mama ledwo mogła nas utrzymać, więc mnie nie rozpieszczała. Ale pewnego dnia jej przyjaciółka zabrała mnie na zakupy i kupiła mi ubrania na szkolną dyskotekę. Powiedziała: „Kiedy przechodziłam przez trudny okres, ktoś zrobił to samo dla mnie. I mam nadzieję, że ty też pomożesz komuś w przyszłości”. Na zawsze zapamiętałam jej słowa i teraz szukam odpowiedniego momentu, by okazać życzliwość. © electriclear / Reddit
  • Pewnego dnia szliśmy ulicą z przyjaciółmi i spotkaliśmy faceta, który rozmawiał przez telefon i prawie biegł. Był wyraźnie czymś zaabsorbowany. Przeszliśmy obok niego, a po jakichś 10 sekundach usłyszeliśmy, jak krzyczy: „Nie mam czasu na te bzdury! Wynocha!”. Odwróciłem się i zdałem sobie sprawę, że krzyknął to do ulicznego złodziejaszka, który próbował wyrwać mu telefon. Byłem pod wrażeniem, ponieważ była to niebezpieczna sytuacja. © SarcasticMonkey_ / Reddit
  • Zapytałam mamę mojego chłopaka, jaki jest sekret jej długiego małżeństwa. Odpowiedziała: „Mój mąż i ja nigdy nie obrażaliśmy się na siebie w tym samym czasie”. To było najfajniejsze zdanie o związkach, jakie kiedykolwiek słyszałam. © wstook / Reddit
  • Wcześnie straciłem rodziców i byłem wychowywany przez wujka ze strony ojca. Nagle okazało się, że to właśnie on jest moim biologicznym ojcem. Byłem po prostu zszokowany. Nie mogłem zrozumieć, dlaczego „wujek” ukrywał przede mną prawdę. Zażądałem wyjaśnień. Odpowiedział: „Wolałem zaakceptować fakt, że nie nazywasz mnie tatą, niż złamać obietnicę, którą złożyłem twojej matce”. W tym momencie zrozumiałem wszystko. Poświęcenie, jakiego dokonał dla mojej mamy, uderzyło mnie do głębi. Kochał ją tak bardzo, że strzegł tego sekretu przez 30 lat. © wetforhouseplants / Reddit
  • Urodziłam dziecko dość wcześnie i ciotka powiedziała mi: „Jesteś teraz jedyną osobą odpowiedzialną za wszystko. To dziecko nie prosiło cię, byś sprowadziła je na świat. Nie prosiło cię, byś była jego matką. Nie poprosiło twojego chłopaka, aby był jego ojcem. Będzie ci ciężko, ale to nie jego wina”. Jej słowa wywarły na mnie ogromny wpływ i starałam się być dobrą mamą. A teraz głos mojej ciotki rozbrzmiewa w mojej głowie za każdym razem, gdy słyszę o ludziach zaniedbujących swoje dzieci. © Nieznany autor / Reddit
  • Miałem 18 lat. Jadłem śniadanie w domu kolegi. Jego mama zapytała mnie, co chciałbym zjeść. Odpowiedziałem: „Zjem wszystko, co pani poda”. Spojrzała na mnie surowo i stwierdziła: „Masz prawo głosu. I zawsze będziesz miał, w każdej sprawie. Nigdy o tym nie zapominaj”.
    Kiedy to usłyszałem, wpadłem w osłupienie. Nigdy wcześniej nie zdawałem sobie sprawy, że myślę więcej o innych niż o sobie. © shibainusftw / Reddit
  • Jestem cztery lata po ślubie. Mąż zawsze przedkłada swoją rodzinę nade mnie. Z ostatnich: zostawiłam syna z wujkiem i ciotką męża. Wieczorem poszłam odebrać dziecko i przypadkiem zostałam sama z jego wujkiem. Próbował mnie pocałować w bardzo nierodzinny sposób. Powiedziałam o tym mężowi. Spodziewałam się wszystkiego, ale on powiedział: „Zastanowię się, co z tym zrobić”. Kilka dni później nakrzyczał na mnie, mówiąc: „Czy naprawdę muszę przestać rozmawiać z moim krewnym z powodu takich bzdur? A zresztą, pewnie się pomyliłaś”. Tak. W wyborze męża...
  • Pierwsza klasa liceum. Z jakiegoś powodu upokarzanie kolegów z klasy wydawało mi się zabawne. Nie dlatego, że byłem wredny, po prostu myślałem, że tak robią twardziele.
    Pewnego dnia rzuciłem sarkastyczną uwagę do jednej osoby i usłyszałem: „Wszyscy wiedzą, że jesteś palantem”. Ogarnęła mnie fala zażenowania. Nie czułem się tak nawet pierwszego dnia w szkole. Następnego dnia mieliśmy spóźnioną lekcję i poczęstowałem wszystkich fast foodem na mój koszt, żeby przestać być palantem. Musiałem to od kogoś usłyszeć. © Ryguy55 / Reddit
  • Dostałem pierwszą pracę po studiach. Ciężko pracowałem, starając się wywrzeć dobre wrażenie na kolegach. Wszystko szło gładko. A potem nagle nawaliłem. Mój błąd kosztował firmę ogromną sumę pieniędzy. Wpadłem w panikę, że zostanę zwolniony, moje życie legnie w gruzach... Szef wezwał mnie na dywanik. Zacząłem bełkotać nieskładnie, że wszystko naprawię, że to się więcej nie powtórzy itd. Wtedy on mi przerwał i powiedział: „Co się stało, to się nie odstanie”. I dodał, że panika w niczym nie pomoże i że odpowiedzialni ludzie też mogą popełniać błędy. Teraz często wspominam jego słowa. © ATBrosmith / Reddit
  • Byłem w 3 klasie. Po zajęciach podszedłem do nauczyciela i poprosiłem go o wyjaśnienie czegoś, czego nie rozumiałem. Wyłożył mi wszystko, a ja powiedziałem: „Dziękuję, przepraszam za kłopot”. Odwróciłem się, by wyjść. Nauczyciel krzyknął: „Chodź tutaj!”. Byłem przerażony, że coś źle zrobiłem. A on powiedział poważnym tonem: „Nigdy, pamiętaj, nigdy nie przepraszaj za to, że czegoś nie rozumiesz. Będę tłumaczył 10, 100, 1000 razy! Nie ma znaczenia, ile, ale nigdy nie przepraszaj”. Pokiwałem głową i siadłem zadowolony. Teraz sam uczę w trzeciej klasie i od czasu do czasu wracam myślami do tej rozmowy. © Tiger_Crab_Studios / Reddit
  • „Jestem z ciebie dumny” — powiedział do mnie mój trener pływania, kiedy skończyłam jako ostatnia, 5 minut za resztą klasy. Zdałam sobie sprawę, że nikt nigdy wcześniej nie był ze mnie dumny, jeśli nie osiągnęłam jakichś wyników. A tutaj starałam się, jak mogłam, i nawet jeśli mi się nie udało, ktoś i tak był ze mnie dumny. To jest wiele warte. © MissLyss12 / Reddit
  • Podczas paskudnego postępowania rozwodowego życzyłam mojemu byłemu już mężowi kobiety, na którą naprawdę zasługiwał, i żeby żyli razem przez resztę życia. Kilka lat później ożenił się ponownie. Ale kiedy odwiedzały go nasze dzieci, narzekały na jego żonę. Mówiły, że jest jest niemiła i konfliktowa.
    Kiedyś moja córka po raz kolejny mówiła o problemach w nowej rodzinie swojego ojca, a ja po prostu milczałam. A potem powiedziała: „Wiesz, mogłabyś go odzyskać, gdybyś chciała”. Zgodziłam się, a ona zapytała, dlaczego tego nie zrobię. Opowiedziałam córce o tym, czego życzyłam mężowi podczas rozwodu, i dodałam: „Część z tego już się spełniła, ale nie żyli razem jeszcze wystarczająco długo”. Moja córka powiedziała, że jestem potworem, a ja przytaknęłam. © Joyce Frankel / Quora
  • Mam przyjaciółkę. Jest śliczna, inteligentna i odnosi sukcesy. Zabiegali o nią przystojni i bogaci mężczyźni. Ale ona zakochała się w całkiem przeciętnym facecie o średnich dochodach.
    Stwierdziła: „Nie wiem, dlaczego się w nim zakochałam. Wcale nie jest Apollem, nie ma wysokiego stanowiska. Ale mam motyle w brzuchu, kiedy on jest w pobliżu”.
    Powiedziałam jej wtedy: „Miłość jest darem. I nie mamy wpływu na to, w jakim opakowaniu przychodzi”. Obie byłyśmy zszokowane, że tak głębokie zdanie wyszło z moich ust. © Nicole Schaeffer / Quora

Zdanie, jakie wygłosiła bohaterka ostatniej historii, powinniśmy zapisać sobie gdzieś w notatniku. Ale gdy zakochani są już w związku, może się okazać, że nie wszystko idzie tak, jak powinno. Oto sygnały ostrzegawcze, że relacja zmierza w złym kierunku.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły