15 mężczyzn, którzy mogliby zostać bohaterami komedii

Zamawianie artykułów spożywczych i innych zakupów z dostawą bezpośrednio pod drzwi mieszkania już dawno stało się powszechne. Jest to bez wątpienia bardzo wygodne i pozwala zaoszczędzić czas. Jednak nie każdy kupujący otrzymuje swoje towary do domu bez przygód, ponieważ kurierzy to także ludzie.
„Zamówiliśmy pizzę z ananasem, cebulą i pepperoni. Oto danie, które kosztowało nas 40 dolarów”.
„Kurier powiesił worek z zamówioną karmą na płocie. Mój pies zjadł wszystko co do okruszka”.
„Dostarczono mi pod drzwi artykuły spożywcze kogoś innego. Niczego nie zamawiałem”.
„Zamówiłem dostawę jedzenia. Kurier zostawił mój lunch pod drzwiami, ale jeśli je otworzę, napój się przewróci i rozleje”.
„Tak właśnie dostarczono i rozładowano moje nowe opony za 2 tysiące złotych. Przywieziono je i wyrzucono. Gdybym przejeżdżał obok, pomyślałbym, że ktoś po prostu się ich pozbył i można je sobie wziąć”.
Codziennie spędzamy wiele godzin w pracy. Musimy kontaktować się ze współpracownikami, szefami i klientami. Dlatego naturalne jest, że od czasu do czasu w miejscu pracy zdarzają nam się sytuacje, które nadają się do opowiedzenia w ramach anegdoty.