Czasami życie daje nam niespodziewane prezenty, które pozostają w pamięci na całe życie. Na przykład, gdy podczas przechadzki po lesie nagle widzimy ogromną stertę świeżo obranych pomarańczy. Albo natrafiamy na latarnię uliczną, która jest niemal po brzegi wypełniona chrząszczami.
„Wyburzamy nasz stary domek letniskowy. Po usunięciu ścian zewnętrznych odkryliśmy, że nasza łazienka znajduje się wewnątrz tego starego minibusa. Nie mieliśmy o tym pojęcia!”
„Tak to wyglądało kiedyś: tutaj mieliśmy łazienkę i pomieszczenie gospodarcze”.
„Podczas dzisiejszego spaceru znalazłem ul”.
„Dzisiaj natknąłem się na latarnię uliczną wypełnioną chrząszczami”.
„Nie wiem, jak się tam dostały, nie znalazłem żadnych dziur”.
„W środku lasu zobaczyłem opuszczony most”.
„W tej używanej książce znalazłem gwatemalski banknot”.
„Widziałam pociąg gąsienicowy w parku”.
„Znalazłam ten śmiesznie wielki pilot na wyprzedaży garażowej”.
„Ta góra obranych pomarańczy leżała w lesie”.
- Wygląda na to, że jakaś firma potrzebowała skórek pomarańczy, ale nie chciała płacić za odpowiednią utylizację odpadów. © yourbffanna / Reddit
„Zobaczyłem małego pająka, który zbudował zamek z kamieni na elementach zawieszenia samochodu”.
„Znalazłem to dzisiaj na poboczu drogi”.
„Jesteś najważniejszą osobą w moim życiu”.
W topniejącym lodzie w Norwegii znaleziono 1500-letnią strzałę.
„Znalazłem dziś na plaży ząb żarłacza białego”.
„Drzwi do wnętrza drzewa”
„Na wyprzedaży zobaczyłem nocnik z końca XIX wieku. Oczywiście go kupiłem”.
„W drodze do pracy zobaczyłem ptaszka, który uwił sobie gniazdo w sygnalizacji świetlnej”.
„Znalazłem ukryte małe figurki Lego w mieście Deventer w Holandii”.
„Znalazłem uśmiechniętą buźkę wyrzeźbioną w powalonym drzewie w lesie”.
„Zobaczyłem ślady łosia uwidocznione na drodze po stopnieniu śniegu”.
„Natknąłem się na najmniejsze okno, jakie kiedykolwiek widziałem”.
„Gwoli wyjaśnienia: znajduje się w bibliotece na 5. piętrze i prowadzi na ulicę”.