22 zwyczajne sytuacje, o których bogaci ludzie nie mają pojęcia
W każdym kraju byli, są i będą ludzie bogatsi i biedniejsi. Różnica w podejściu, życiu codziennym i motywacji takich osób jest stale źródłem wielu żartów i anegdot.
Ekipa Jasnej Strony lubi zabawne sytuacje wynikające z nieporozumień między ludźmi o różnym statusie. Okazuje się, że nawet najprostsze rzeczy mogą zadziwić bogate osoby. Dziś podzielimy się z wami przykładami takich sytuacji.
- Miski stojące w wannie, żeby ręcznie wyprać ubrania © madeto-stray / Reddit
- Kilka znoszonych par tanich butów © costabius / Reddit
- Szuflada z rachunkami, które trzeba zapłacić, ale nie muszą być opłacone natychmiast. Opróżnia się ją dopiero wtedy, kiedy już się nie domyka, bo jest w niej już 16 ponagleń, a i tak nie ma szans na ich zapłacenie © prettychickenfinger / Reddit
- Za dzieciaka zmienialiśmy kanał w telewizorze szczypcami. Jedno dziecko zmieniało kanał, a drugie (zwykle ja) stało na zewnątrz, bez względu na pogodę, żeby obracać anteną. Potem ojciec postanawiał wrócić do poprzedniego programu i znowu powtarzaliśmy całą akcję © rebel1031 / Reddit
-
W Głowie rodziny była taka scena, gdzie Carter Pewterschmidt (bogaty tata Lois) odwiedza ich dom. Gdy wchodzi do środka mówi: „Ojej, zapomniałem, że jesteście biedni i drzwi wejściowe otwierają się na wasz salon”. To mnie dotknęło © JK_NC / Reddit
-
Szafka pełna rzeczy, z których większość nadaje się do śmietnika, ale mogą się kiedyś przydać, na przykład niemal zużyte długopisy, wyczerpane baterie, reklamówki, resztki taśmy klejącej, nożyczki ze złamanym uchwytem, złamana linijka, temperówki, stare igły i nitki, o których się zapomina (i tak idzie się do sklepu i kupuje kolejne), niezliczona liczna spinaczy i zszywek, patyczki do uszu, waciki i bandaże, gumki recepturki oraz klucze do nie wiadomo czego... © xisnotx / Reddit
- Miałem kiedyś szefa, który nie umiał zrobić kawy. Ekspres był dla niego zagadką, bo asystenci robili to za niego. Dowiedziałem się o tym, jak na przerwie zobaczyłem, że nie wie, gdzie wlać wodę albo jak zmienić filtr. Niedługo potem odszedłem z pracy © LiquidMotion / Reddit
- Kiedyś zaprzyjaźniłem się z gościem, który chodził do prywatnej szkoły i miał porsche w wieku 16 lat. Przyszedł mnie odwiedzić, więc chciałem zrobić grillowany ser. Wyciągnąłem kostkę sera i nóż, a on jakby oszalał. Najpierw wykrzyknął: „Co to, do licha, jest?”. Wyjaśniłem mu, co to, i jak tego używać. Potem stał i skroił całą kostkę © w*****yandhappy / Reddit
- Moja mama trzymała resztki mydła, a gdy zebrało się tego naprawdę dużo, łączyła je, tworząc „nową” kostkę. Była różowa, niebieska albo kolorowa i taka ładna. Zawsze cieszyłam się, gdy robiła nowe mydło © summermadnes / Reddit
- Wyraźnie pamiętam jedną historię. Przeprowadziliśmy się, gdy byłam w liceum, bo przenieśli ojca w pracy. Miałem szczęście i zacząłem chodzić do „prestiżowej” szkoły, mimo że była daleko od domu. Większość uczniów pochodziła z bogatych rodzin i z początku wydawali się niedostępni. Jednak szybko nawiązałem różne przyjaźnie i poznałem chłopaka, którego rodzice byli zamożnymi prawnikami. Pewnego razu mnie odwiedził, a że mieszkał daleko, to został u nas na noc. Rano mój ojciec miał odwieźć nas do szkoły, ale wezwali go wcześniej do pracy, więc musieliśmy pojechać autobusem. „Jak to autobusem? Ostatnio jeździłem nim jakieś 10 lat temu. Twoja mama nie ma samochodu?”. Był w szoku, że mamy tylko jedno auto. Mimo to nadal się przyjaźnimy © Afraid-Theory1766 / Reddit
-
Rozcieńczanie płynu do naczyń, który służył też jako mydło do rąk © dawnangel89 / Reddit
- Salon i jadalnia to jedno pomieszczenie, a wieczorem zmienia się też w sypialnię © -acidlean- / Reddit
-
Puste plastikowe butelki, które można napełnić i używać ponownie © cerritoalicia / Reddit
- Wiele niedokończonych „remontów” © tuscabam / Reddit
-
Wszystkie te talerze i kubki, które do siebie nie pasują, sztućce z 10 różnych zestawów, jeden dziwny widelec i przypadkowa łyżka albo nóż © veveks / Reddit
-
Kuchnia! Wiem, że to brzmi zabawnie, ale gdy studiowałem (wiele lat temu) dzieliłem mieszkanie z chłopakiem, który przyjechał na studia z Arabii Saudyjskiej. Pochodził z bardzo bogatej rodziny. Musiałem go nauczyć, jak zrobić tosty, bo nigdy nie korzystał z kuchenki czy piekarnika. Nie wiedział nawet, skąd się bierze jedzenie, bo posiłki zawsze przynosili mu służący © Saiing / Reddit
- To przypomina mi o czymś, co powiedział mi kiedyś tata. Był taki chłopak, który musiał napisać wypracowanie o życiu biednych ludzi. Napisał: „Żyła sobie rodzina, która była bardzo biedna: ogrodnik był biedny, szofer był biedny, lokaj był biedny, pokojówka była biedna, chłopak od czyszczenia basenów był biedny...” © gansi_m / Reddit
Na pewno niektóre z tych sytuacji lub przedmiotów są wam znane. Podzielcie się w komentarzach swoimi doświadczeniami, które mogłyby zaskoczyć lub nawet zszokować bogatych ludzi.