23 mamy, które zasłużyły na złoty medal za to, jak wychowały swoje dzieci

miesiąc temu

To naturalne, że każda matka jest dumna ze swojego dziecka. Nawet jeśli jej potomek nie jest mistrzem w nauce czy sporcie, tylko godzinami siedzi przed komputerem. Ale niektóre dzieci czasami zachowują się tak odważnie i mądrze, że ma się ochotę wykrzyknąć: „Brawa dla rodziców za wychowanie tak wspaniałego człowieka!”

  • Zawsze mówiłam synowi, żeby troszczył się o dziewczynki. Pamiętam, że kiedy byłam mała, głupi chłopcy ciągnęli mnie za warkocze. Syn wrócił niedawno ze szkoły i powiedział: „Wiesz co, mamo? Dzisiaj Maks rozsypał ziemię na tornistrze Mai. Pomogłem jej wyczyścić tornister, a potem wysypałem ziemię na krześle Maksa. Nauczycielka mnie nie skarciła, bo powiedziałem jej, co się stało. Wyjaśniłem, że właśnie oddałem Maksowi jego ziemię, którą z jakiegoś powodu postanowił zostawić na plecaku Mai”. Tak, to mój syn!
  • Mój syn miał 16 lat, kiedy wyjechał do szkoły w innym mieście. Przez pierwszy miesiąc szalałam z niepokoju: martwiłam się, jak sobie radzi. Minęło sześć lat, od dawna jestem przekonana, że mój syn jest już dojrzały i rozsądny. Zrozumiałam też, jak ważne jest, by dawać dzieciom szansę na samodzielność i nie przygniatać ich swoją nadopiekuńczością. I jakie to miłe, gdy dorosły syn przychodzi, mocno mnie przytula i mówi, że tęsknił. Chociaż był czas, kiedy takie matczyne uściski nie były mile widziane.
  • Moja córka miała około 17 lub 18 lat, nie pamiętam, i oszczędzała na podróż. Zaoszczędziła przyzwoitą sumę pieniędzy, gdy nagle nasz kot zachorował. Zwierzak potrzebował bardzo drogiej operacji i córka bez wahania zaoferowała na ten cel wszystkie zaoszczędzone pieniądze. Gdyby nie ona, kot by nie przeżył. © thisbuttonsucks / Reddit
  • Kiedy moja córka była mała, podczas spacerów wymyślała opowieści o wszystkim, co ją otaczało. Widziała na przykład lśniący w słońcu mróz i od razu opowiadała mi, jak Mikołaj niósł worek brokatu, by udekorować las, i rozdarł go na antenach na dachach domów. To dlatego miasto tak błyszczy o poranku. Teraz córka jest już dorosła i tworzy niesamowite kreskówki na podstawie własnych scenariuszy.
  • Mój syn napisał petycję, aby plac zabaw był przystosowany dla osób niepełnosprawnych. Dosłownie zalałam się łzami. © Gogopwrsqrl / Reddit
  • Mój syn ma najlepszego przyjaciela. Jego rodzice niestety nie mogą kupować mu drogich zabawek, a nasz ma ich pełen pokój. Niedawno ten chłopiec przyszedł nas odwiedzić. Ładnie się bawili, wszystko było w porządku. Kiedy nadszedł czas, aby kolega poszedł do domu, mój syn zaciągnął mnie do kuchni i powiedział, że chce dać swojemu przyjacielowi zabawkowy samochód, o którym tamten marzył od dłuższego czasu. Oczywiście pozwoliłam mu na to. Kiedy chłopak dostał samochodzik, jego oczy błyszczały z radości.
  • To było dawno temu, kiedy moja córka była w pierwszej klasie. Pewnego razu zobaczyła, że kilkoro dzieci nie miało nic do jedzenia, i podzieliła się z nimi swoim posiłkiem na stołówce. Dyrekcja szkoły powiedziała, że to niedozwolone. Przyniosła więc kanapki z domu specjalnie dla tych dzieci. Tego również jej zabroniono. W rezultacie córka w ogóle odmówiła jedzenia na przerwie i po wielu dyskusjach szkoła postanowiła rozważyć darmowe obiady. © Barbara Metsa / Quora
  • Zdałam sobie dzisiaj sprawę, że dobrze wychowujemy naszego syna. Był na zabawie ze swoją klasą. Program się skończył i nagle jeden z kolegów syna zauważył, że zginął jego prezent. Przeszukali wszystko, ale bez skutku. Mój syn zaoferował więc koledze swój własny prezent. Oczywiście nie jest to wielki wyczyn, ale myślę, że jak na 10-letnie dziecko zrobił świetną rzecz.
  • Kiedy moja córka skończyła 3 lata, zaczęliśmy z nią gotować. Razem kroiliśmy, mieszaliśmy jedzenie, wybieraliśmy potrawy. Teraz ma dziewięć lat i potrafi ugotować pełny trzydaniowy posiłek. Wszyscy ją podziwiają. Jestem dumna z mojego dziecka, ale jakoś przyzwyczaiłam się, że to normalne. Dziwi mnie nawet, że inne dzieci w jej wieku nie potrafią zrobić sobie kanapki.
  • Dzisiaj z zaskoczeniem dowiedziałam się, że odziedziczyliśmy kawalerkę po starszej sąsiadce. Szczerze mówiąc, byłam w szoku. Wstyd mi, ale nawet nie znam imienia tej miłej kobiety. Na szczęście przynajmniej zawarła w testamencie powód swojej hojności. Okazało się, że moja córka od ponad roku zanosiła tej pani swoje szkolne przekąski (zwykle piekę jej babeczki do szkoły) i domowy obiad, gdy ja i mój mąż byliśmy w pracy. Kiedyś moja córka bawiła się na podwórku i wdała się w rozmowę z babcią. Dowiedziała się, że staruszka nie ma nikogo, a jej emerytura ledwie starcza na życie, więc postanowiła jej pomóc. Nie przyznała się nam do tego, bo myślała, że będziemy protestować. Jestem niezmiernie dumna z jej wielkiego serca.
  • Mój syn był prześladowany przez łobuza w szkole. Postanowił się bronić. Wiedział, że nie ma szans, ale to go nie powstrzymało. W rezultacie mój syn oczywiście solidnie oberwał, ale dręczyciel został ukarany, a inne dzieci w szkole zdały sobie sprawę, że nie można tolerować zastraszania. © Nieznany autor / Reddit
  • Wciąż pamiętam dzień, w którym zdałam sobie sprawę, że jestem szalenie dumna z mojej córki. Była w szkole podstawowej i na zakończenie roku otrzymała dwie nagrody jednocześnie. Pierwszą za doskonałe wyniki w nauce, a drugą za zachowanie. Moja córka jest naprawdę nieśmiałą dziewczynką i myślałam, że tylko ja i mój mąż widzimy, jak bardzo jest pilna i grzeczna. Cieszę się, że nauczyciele też to zauważyli. © Christie Hewitt / Quora
  • W zeszłym roku mój syn po raz pierwszy samodzielnie napisał list do Świętego Mikołaja. Byłam ciekawa, więc zapytałam, czy mogę go zobaczyć, ale syn powiedział, że to tajemnica. Zostawiliśmy list w skrzynce pocztowej, a następnego dnia dyskretnie go wyjęłam. Przeczytałam list i prawie się rozpłakałam. Okazało się, że mój syn poprosił Mikołaja o ciepłe boksy dla wszystkich psów w naszej okolicy, a także o to, żeby miały co jeść i znalazły dobrego właściciela. Jestem z niego bardzo dumna.
  • Mój syn poszedł do pracy w sklepie na pół etatu, gdy miał 14 lat. Od razu przekazał mi połowę pieniędzy ze swojej pierwszej wypłaty. Teraz ma 16 lat i od roku pracuje w wypożyczalni samochodów w centrum miasta. Przekazuje mi część swojej pensji, więc zaoszczędziłam pieniądze na jego studia.
  • W drodze do szkoły moja córka zawsze wita się ze wszystkimi kotkami na podwórku. Czasami bierze dla nich śniadanie, wychodzi wcześniej i karmi je przed lekcjami. Ostatnio wyszła do szkoły i dziesięć minut później przybiegła do domu. Przyniosła chorego kotka i zapłakana poprosiła, żebym zabrała go do weterynarza. Ubrałam się więc i poszłyśmy. Wychowawczyni wcale nie była zła, że moja córka opuściła lekcje, wręcz przeciwnie, podziękowała mi za jej wychowanie.
  • Niedawno nasz młodszy syn (ma teraz 26 lat) wysłał mi wiadomość: „Dziękuję wam za nauczenie mnie cierpliwości. Jak również wielu innych ważnych rzeczy, które pokazaliście mi na swoim przykładzie”. Jestem bardzo dumna z obojga naszych dzieci. © sacca7 / Reddit
  • Moja córka i ja oglądałyśmy program, w którym bogate mamy urządzają szalone przyjęcia dla swoich dzieci. Od razu pomyślałam, że moje dziecko zacznie teraz domagać się kucyka na urodziny i innych przyjemności. A moja sześciolatka popatrzyła na mnie i powiedziała: „Zmarnowali tyle pieniędzy na zabawę! Myślę, że to głupie. Powinni kupić jedzenie ludziom, którzy naprawdę go potrzebują”. Boże, mam złote dziecko. © MaterialTeaching / Reddit
  • Pewnego dnia szukałam w internecie tanich biletów na Maui. Byłam tam na urlopie wieki temu i zawsze chciałam tam kiedyś wrócić. Moja 16-letnia córka podeszła i zapytała, co robię. Wyjaśniłam i jednocześnie narzekałam, że nie mogę znaleźć nic odpowiedniego. Kilka minut później córka wróciła z wydrukowanymi biletami. Okazuje się, że kupiła je za pieniądze, które zaoszczędziła z różnych prac na pół etatu. Zapłaciła też za mój pobyt w hotelu. I zorganizowała to wszystko tylko po to, by mnie uszczęśliwić. © Marie Cole / Quora
  • Mój 6-letni syn uwielbia samoloty. Nie widzi też na lewe oko. Wkurzają mnie bliscy, którzy o tym wiedzą i wciąż pytają: „Będziesz pilotem?”. Wyobraźcie sobie, że naprawdę ma takie marzenie, a potem dowiaduje się, że nie przejdzie badań lekarskich. Ale on nie rezygnuje. Już zdecydował, że zostanie kontrolerem ruchu lotniczego.
  • Kiedy mój syn był w piątej klasie, prawie wszyscy jego koledzy z klasy stali się na chwilę blogerami. Nagrywali filmy o szkole, przeprowadzali ze sobą wywiady i ogólnie zamienili szkołę w platformę społecznościową. Mój syn nie był tym zainteresowany, nie chciał niczego filmować, więc stał się prawie jedynym widzem. Dał każdemu z nich polubienia, napisał miłe komentarze i zainspirował do dalszego kręcenia filmów. Jestem dumna, że jest taki miły!
  • Mój syn ma 5 lat, a córka 3, i niedawno urządziliśmy im osobne pokoje, wcześniej spali w jednym. Córka wciąż nie mogła się do tego przyzwyczaić i pewnego wieczoru rozpłakała się. Przyszłam do jej pokoju i zobaczyłam, jak mój syn przytula siostrę i mówi: „Wiem, że się boisz, ale nie bój się! Jestem tuż obok. I niedługo będzie ranek!”. Jest takim dobrym chłopcem. © Hayleyeden / Reddit
  • Poszłam z moim 4-letnim synem na spacer do parku. Małe dziecko bawiło się swoim samochodzikiem, a chłopiec w wieku około 6 lat podszedł do niego i zabrał zabawkę. Dziecko rozpłakało się, a mój syn natychmiast odebrał samochód łobuzowi i zwrócił go właścicielowi. Jestem dumna, że nie bał się stanąć w obronie malucha. © Nieznany autor / Reddit
  • Moja teściowa postanowiła kiedyś zabrać mnie i mojego syna do parku. Utknęliśmy w korku, użalaliśmy się nad sobą, a nasz 4-letni syn świergotał o swoich ulubionych dinozaurach. I wtedy zmęczona babcia warknęła do niego: „Ile ty masz tych śmieci w głowie?”. Dziecku zadrżały usta. Już chciałam zaprotestować, gdy mój syn pewnym siebie głosem powiedział: „To nieprawda. Gadasz bzdury!”. Szybko uciszyłam awanturę, z teściową potem porozmawiałam. Byłam bardzo dumna z mojego syna. W jego wieku po prostu bym płakała i cierpiała przez kilka tygodni.

Wychowanie dzieci nie jest łatwe: to wyboista droga pełna pułapek czyhających na niedoświadczonych rodziców. Przeczytajcie, jak skutecznie, a zarazem łagodnie można sobie poradzić z małymi uparciuchami.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły