Są takie chwile, kiedy wszystko idzie nie tak. Najpierw poranna kawa nie zmieściła się do kubka, potem podarły się rajstopy, a na koniec w sklepie skończyły się ulubione ciasteczka. W takich chwilach ważne jest, aby pamiętać, że każdy ma złe dni i ze wszystkiego można się śmiać.
„Krewni zaprosili nas na kolację. To była najciekawsza impreza w moim życiu”.
Czasami niezręczne sytuacje są tak epickie, że można by nakręcić na ich podstawie film.
- Moja szefowa (ma ponad 55 lat i świetne poczucie humoru) opowiedziała mi taką historię: „Wyszłam z kawą z kawiarni. Zobaczyłam samochód z dwoma przystojnymi facetami w środku. Uważnie mi się przyglądali. Pomyślałam: «Hm, wciąż jestem niezła, podobam się takim młodym mężczyznom!». Następnie się poślizgnęłam, wylądowałam na tyłku i cała oblałam się kawą. Wtedy jeden z przystojniaków zdjął okulary i powiedział: «Mamo, co ty robisz?». W tym momencie rozpoznałam własnego syna”. © Overheard / Ideer
„Chyba zbyt długo przebywałam na zewnątrz w bryczesach”.
„Podczas mojej nieobecności w domu kuchenna szafka spadła ze ściany wraz z ręcznie robionymi talerzami, które zbierałam przez lata. Spadając, szafka otworzyła lodówkę, przez co całe moje jedzenie również uległo zniszczeniu”.
Czasami sam mówisz rzeczy, które sprawiają, że się rumienisz.
- Żona wysłała mnie po testy ciążowe dla niej i jej koleżanek, bo tutaj jest taniej. Wybrałem jeden i wziąłem siedem sztuk. Kasjerka, miła kobieta po sześćdziesiątce, powiedziała: „Czego się tak boisz? Aż siedem testów?!”. A ja na to: „Kupuję je dla trzech osób, dla żony i koleżanek z pracy”. W tym momencie natychmiast zdałem sobie sprawę z tego, co powiedziałem. Jeszcze nigdy nie uciekłem z żadnego sklepu tak szybko przez 35 lat mojego życia... © Podsłyszane / Ideer
„W jednym słoiku jest mus jabłkowy, w drugim tłuszcz z frytkownicy. Zgadnijcie, co przed chwilą nałożyłem na łyżkę i zjadłem”.
„Zamówiliśmy basen dla psa o największym rozmiarze, jaki udało nam się znaleźć. Z opisu wynikało, że ma 160 cm szerokości”.
„Cóż, jej też jest przykro”.
„W końcu przysłali mi stojak na telewizor z półkami z hartowanego szkła”.
„Przyjechałam do Norwegii aż z Florydy i 4 godziny wspinałam się na szczyt klifu w deszczu — wszystko po to, aby podziwiać ten malowniczy widok”.
„Jadłem kawałki kurczaka podczas jazdy, więc tak naprawdę im się nie przyglądałem. Dopiero pod koniec podróży zdałem sobie sprawę, że mięso było całkowicie surowe”.
„Szukałam kremu w szafce. Wysypałam jej zawartość do zlewu. Pianka do golenia wybuchła i uszkodziła umywalkę. Skaleczyłam się w palec, kiedy to wszystko sprzątałam. Krem był w drugim pokoju”.
„Teraz, gdy już robi się ciepło, w końcu znalazłam swoją zagubioną czapkę”.
„Moja śliwa zdecydowała, że ma już dość”.
Kogoś czeka wielkie rozczarowanie...
„Szklane drzwi mojego prysznica nagle roztrzaskały się w środku nocy”.
„Klient zamówił całe to jedzenie przez aplikację i anulował zamówienie w momencie, gdy skończyłem gotować”.
„Muszę znaleźć pewien dokument w tym pokoju”.
„Mój 7-letni syn dużo pomagał w domu, aby zaoszczędzić pieniądze na tę grę. Zanim zagrał w nią po raz pierwszy, spadła na ziemię i płyta pękła”.
Oto dlaczego nie należy rozmawiać przez telefon podczas jazdy. Nawet jeśli mówimy o kierowcy roweru...
„Następnym razem, gdy zdecyduję się wstrząsnąć farbą, upewnię się, że nakrętka jest zakręcona”.
„Mój brat zjadł 3 kromki tego chleba, zanim zapalił światło, by sprawdzić, dlaczego ma taki dziwny smak”.
„Pewnego dnia postanowiliśmy zrobić ciasto. Przeczytaliśmy mnóstwo przepisów i użyliśmy wszystkich możliwych urządzeń kuchennych”.
A oto kilka innych historii biedaków, którzy mieli zły dzień:
Uwaga: niniejszy artykuł został zaktualizowany we wrześniu 2024 w celu skorygowania materiałów źródłowych oraz zgodności z faktami.