28 historii o dziwactwach i nawykach bogatych ludzi

Ludzie
7 godziny temu

Są ludzie, którzy wyskakują ze skóry, starając się wyglądać na bogatszych, niż są w rzeczywistości. Chwalą się swoim wyimaginowanym kapitałem i markowymi ubraniami (które zazwyczaj są podróbkami) i publikują milion zdjęć ze swojego „wystawnego” życia w sieciach społecznościowych. Są skłonni do impulsywnych wydatków i nieustannie porównują się z innymi. Ale jak żyją ci, którzy naprawdę mają mnóstwo pieniędzy? W tym artykule znajdują się bardzo różne historie: o chciwości, uczciwości, naiwności, samotności, lekkomyślności i sumieniu.

  • Moja daleka krewna, siódma woda po kisielu, przyjechała z mężem do naszego regionu, na południe Francji. A mamy tu piękne miejsce, morze, góry i wiele malowniczych miasteczek z zabytkami. Obwiozłam ich po okolicy. Po drodze krewna z oburzeniem zapytała, dlaczego tu nie ma normalnych samochodów? W jej głowie zaliczały się do nich tylko Lexusy i wielkie czarne jeepy. Kiedy poszliśmy do restauracji, powiedziała: „Mój Boże, u was nie ma normalnych ludzi chodzących do restauracji”. I wskazała na kobietę w starym, zniszczonym ubraniu. Rozśmieszyło mnie to, ponieważ znałam tę panią, nie osobiście, tylko z opowiadań: była najbogatszą kobietą w tym mieście, jakąś sławną artystką, zawsze latającą samolotami do swojej galerii. Ale na co dzień, i owszem, nie nosi diamentów. Powiedziałam to krewnej, a ona była zaszokowana. © Alniola / ADME
  • Moja przyjaciółka i ja jesteśmy blisko od najmłodszych lat. Pomagałam jej, gdy żyła od pensji do pensji. Teraz jest żoną milionera, a ja ledwo wiążę koniec z końcem. Niedawno poprosiłam ją o niewielką pożyczkę, a ona powiedziała, że nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy i poradziła mi, żebym lepiej planowała swój budżet. Stwierdziła, że otrzymuje takie prośby ze wszystkich stron i nie może pomagać wszystkim.
  • Szef mojej babci był całkiem zwyczajnym facetem, można było z nim normalnie porozmawiać i nawet nie przyszłoby ci do głowy, że jego majątek szacowano na około 100 milionów dolarów. Jeździł ładnym samochodem, ale nie jakimś wypasionym, nosił ładne ubrania, ale nie najdroższych marek. Kiedyś, gdy babcia miała urlop, miała problemy z sercem, a w pobliżu, pech chciał, nie było szpitala, który poradziłby sobie z takim schorzeniem. Szef dowiedział się o tym i wyłożył 100 000 dolarów, aby specjalny samolot przyleciał po babcię. © Arg3nt / Reddit
  • Mój brat się żenił. Rodzina panny młodej chwaliła się bogatym wujkiem, który podarował już mieszkanie kilku krewnym. Wstydzili się zaprosić go na skromne wesele. Zadłużyli się, wybrali drogą restaurację. A ten wujek wymyślił, że w ramach prezentu sfinansuje występ na weselu ulubionego piosenkarza panny młodej. Za pieniądze, które mu zapłacił, mogliby kupić przynajmniej jedno mieszkanie. W ten sposób młodzi zostali z miłymi wspomnieniami, a rodziny z ogromnymi długami.
  • Znałam kiedyś interesującego mężczyznę. Płacił mi bajeczne sumy tylko za to, żebym spała z nim w jednym łóżku. Miałam klucze do jego mieszkania, szłam do niego, przebierałam się w piżamę, kładłam się do łóżka i zasypiałam. On przychodził później i też szedł spać. Nie mieliśmy żadnego związku. Ale przedstawił mnie swoim przyjaciołom, dawał mi rady, opowiadał o swoim dzieciństwie w biedzie. Przystojny facet, bardzo bogaty i bardzo samotny. © Overheard / Ideer
  • Piszę anonimowo, ponieważ chodzi o mojego chłopaka. Ma 250 milionów dolarów, ale nikt by nie zgadł, że jest tak bogaty! Kiedy go poznałam, byłam zafascynowana jego poczuciem humoru i inteligencją. Był ubrany w proste ciuchy. Nawet nie zwróciłam uwagi na jego zegarek... cóż, wcale nie jest krzykliwy (a kosztuje, nawiasem mówiąc, 60 tysięcy dolarów). Byłam w jego domu, nic luksusowego, zwykłe mieszkanie. Kilka razy zapłaciłam za nas w restauracji. Jeździ zwykłym samochodem, robi zakupy w tanich sklepach, zbiera różnego rodzaju kupony rabatowe. Z dumą nosi bransoletkę za 160 dolarów, którą mu dałam, docenia proste rzeczy. Zawsze lata biznesową lub pierwszą klasą, ma nieruchomości w różnych krajach i własny jacht. Jest bardzo uczciwy, dużo inwestuje w działalność charytatywną. Chwali się też wszystkim, że mam udaną karierę i własny dom, często podziwia moją inteligencję. © Anonymous / Quora
  • Najlepszy przyjaciel mojego męża prowadzi samotniczy tryb życia. Jest bardzo bogaty, kupił ogromną działkę na obrzeżach miasta, a tam zbudował dwupiętrowy dom, mini-farmę, szklarnie. Hoduje ryby w stawie. Rzadko gdzieś wychodzi, mieszka sam. Przyszedł na naszą rocznicę ślubu, a mnie coś podkusiło, żeby opowiedzieć o nim przyjaciółkom. Potem goście patrzyli, jak cztery kobiety otaczają mężczyznę, który siedział sam przy osobnym stoliku. Znosił to przez godzinę i wyszedł, a koleżanki wciąż proszą o spotkanie z nim. © Overheard / Ideer
  • Poznałem dziewczynę, której rodzina przyjaźniła się z bardzo bogatym małżeństwem. Dziewczyna nazywała ich wujkiem i ciocią. Zaprosili nas na tydzień do swojego domu nad oceanem. Mieli tam nawet prywatną plażę, ale nie o to chodzi. Dowiedziawszy się, że lubię gotować, właściciele poprosili mnie o ugotowanie czegoś na obiad. Powiedzieli, żebym zrobił listę zakupów. Postanowiłem ugotować dorsza z różnymi dodatkami i pomyślałem, że wszystko kupią w lokalnym sklepie. Ale zdałem sobie sprawę, że ci ludzie nie są po prostu bogaci, ale super bogaci, kiedy „ciocia” zadzwoniła do kogoś i za 3 godziny hydroplan wylądował w pobliżu domu. Wtedy dotarły artykuły spożywcze z listy. A ryby przypłynęły łodzią. © PlentyLettuce / Reddit
  • Mam bogatego przyjaciela, który zawsze miał kilka związków równolegle. Wszystkim swoim kobietom dawał drogie prezenty i spędzał z nimi czas po kolei. Opowiedział mi, że jedna z jego dziewczyn miała urodziny. Dał jej kartę, na której była duża kwota, i powiedział, żeby kupiła sobie, co chce. I cytuję: „Ta idiotka kupiła książkę i sokowirówkę i oddała mi kartę”. Uznał, że jest jedyną dziewczyną, która nie myśli tylko o jego pieniądzach. Ale ona zostawiła go po tym, jak dowiedziała się o jego innych związkach. © Overheard / Ideer
  • Mój ojciec jest bardzo bogatym człowiekiem. Zaczynał od zera, przyjeżdżając do obcego kraju z kilkoma groszami w kieszeni. Nigdy nie był zamieszany w żadne szemrane historie, cały swój wolny czas spędza z rodziną. I jak bardzo wkurza mnie to, że ludzie, którzy nie zadali sobie trudu, by ruszyć tyłek z kanapy, myślą, że bogaci ludzie to jacyś złodzieje czy bandyci. Są tacy, którzy wszystko osiągnęli własnym wysiłkiem, pracą i cierpliwością. Spróbujcie sami zarobić trochę grosza, zazdrośnicy! © Overheard / Ideer
  • Nie wyszłam za mąż z miłości. Mój mąż jest bardzo bogatym człowiekiem, stać nas na wszystko. Po latach zdałam sobie sprawę, że małżeństwo było słuszną decyzją. Zajmuję się moim ulubionym (choć niedochodowym) biznesem, dbam o siebie, kupuję drogie ubrania, latamy do luksusowych kurortów. Naszym dzieciom niczego nie brakuje. I rozumiem dobrze, że gdybym musiała sama pracować i utrzymywać dzieci, nie mogłabym sobie na to wszystko pozwolić. Wiele osób mnie nie zrozumie, ale jestem naprawdę szczęśliwa. © Overheard / Ideer
  • Znam pewną miłą i słodką dziewczynę. Jej ojciec jest bardzo bogatym człowiekiem. Rozwiódł się z jej matką, ale wspierał je obie, dawał im luksusowe rzeczy, wyposażył w samochód i opłacał wycieczki. A kiedy dziewczyna skończyła 18 lat, po prostu zniknął z ich życia, mówiąc, że już spełnił swój obowiązek. © Overheard / Ideer
  • Zdarzyło mi się jeść przy jednym stole z parą miliarderów, ale o ich statusie dowiedziałem się później. Co mogę o nich powiedzieć? Po pierwsze, ich ubrania pasowały idealnie. Musiały być szyte na miarę. Po drugie, mieli bardzo zadbane paznokcie. Po trzecie, kobieta nie nosiła żadnej biżuterii. I ostatnia rzecz: po otrzymaniu rachunku na 180 dolarów zostawili 100 dolarów napiwku. Nawiasem mówiąc, to bardzo sympatyczni ludzie, miło mi się z nimi rozmawiało. © fossilnews / Reddit
  • Zdradzę ci pewien sekret. Im więcej masz pieniędzy, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że będziesz miał na ich punkcie obsesję. To dlatego wielu prawdziwych bogaczy nie prowadzi rzucającego się w oczy stylu życia. I dlatego najpopularniejszym samochodem wśród milionerów jest zwykły pickup, a nie Mercedes czy coś podobnego. Są tacy wycofani miliarderzy, którzy żyją trochę lepiej niż klasa średnia. Mają ładne domy, ale zazwyczaj nie rezydencje. Najczęściej mają w garażu Hondę, Subaru, Volvo lub Forda. Chodzą do zwykłych supermarketów. Dobrze się ubierają, ale nie afiszują się z markami, nie lubią krzykliwej biżuterii i innych sztuczek ostentacyjnego konsumpcjonizmu. Na każdego niepewnego siebie egoistę, który chwali się bogactwem, przypada tuzin tych cichych. © Bernie Klinder / Qoura
  • W mojej pracy spotykam się z wieloma bogatymi ludźmi. Najbogatsi są najmilszymi klientami. Jedna z kobiet okazała się być dyrektorem generalnym firmy o rocznych przychodach w wysokości 720 milionów dolarów. Firma ta dostarcza nam połowę naszych produktów. Ale dowiedziałam się o tym dopiero, gdy uczestniczyłam w ich imprezie firmowej i zostałam przedstawiona tej kobiecie. A ona mnie zapamiętała! Zauważyła, jak dobrze znam ich produkty, wysłuchała moich sugestii, a nawet je wdrożyła. To było bardzo przyjemne doświadczenie. © guinnypig / Reddit
  • W wieku 20 lat pracowałem w barze w bardzo eleganckim klubie jachtowym. Nie znałem się na tym, ale dostałem tę pracę przez znajomego. Moimi klientami często byli milionerzy, którzy ubierali się bardzo prosto i nie chwalili się swoimi sukcesami. Nosili sandały z rynku masowego i nie wyróżniali się. No i był jeszcze ten facet. Zawsze nieogolony i w tanich T-shirtach, siedział i rozmawiał z barmanami o życiu. Dopiero dwa lata później dowiedziałem się, że ten facet był tam najbogatszy. Dał nawet pieniądze właścicielowi klubu jachtowego, aby utrzymać go na powierzchni (nawiasem mówiąc, nie wyszło). © Nightmare_Tonic / Reddit
  • Jeśli chodzi o to, po czym rozpoznać naprawdę bogatych ludzi. Jedną z tych rzeczy jest perfekcyjna, prawie niezauważalna chirurgia plastyczna. Kiedyś spotkałam kobietę, która wyglądała na około 40 lat. Okazało się, że jest po sześćdziesiątce. Potem okazało się, że była bardzo bogata. I w jakiś sposób zdałam sobie sprawę, że miała bardzo dobrze zrobioną operację plastyczną. Ona nie próbowała wyglądać na 20 lat, to było tak, jakby po prostu chciała się pięknie zestarzeć. © KayakerMel / Reddit
  • Mój ojciec jest bardzo bogatym człowiekiem o dość przykrym charakterze. Kilka lat temu poznał kobietę, która w ciągu zaledwie kilku miesięcy zdołała nastawić go przeciwko dzieciom i przyjaciołom. Postanowiliśmy trzymać się od tego z daleka, uznając, że będzie się bawił w miłość, a potem mu przejdzie. Zdarzało się to już wcześniej. Ale ostatnio dowiedzieliśmy się, że przepisuje na nią cały majątek, żeby dzieci nic nie dostały. On naprawdę nie widzi, co się dzieje. Myśli, że to prawdziwa miłość. A my po cichu dziwimy się, jak można być tak naiwnym w wieku 60 lat. © Overheard / Ideer
  • Jestem bogaty, ale wie o tym tylko moja najbliższa rodzina i kilku przyjaciół. Mam dobre wykształcenie, ale się tym nie chwalę. Prosty samochód to mój osobisty wybór. Luksusowe samochody to tylko przepłacanie za metal, plastik, skórę i drewno. Designerskie ubrania? Kto ich potrzebuje? Spanie z kochanką? Dlaczego ktoś miałby to robić? Mój dom to moja forteca. Jest zbudowany dokładnie tak, jak chciałem. Wiele materiałów kosztowało tyle, co skrzydło samolotu, ale po wyglądzie nikt by tego nie poznał. Byłem żonaty przez długi czas. Moja żona podzielała moje wartości, ale teraz się ode mnie odsunęła. Wspieram ją finansowo, nie musi się o nic martwić. I kontaktuję się normalnie ze wszystkimi. Uwierzcie mi: kiedy ktoś dowiaduje się, że masz dużo pieniędzy, natychmiast wokół ciebie gromadzą się rekiny. © Anonymous / Qoura
  • Pracowałem jako kierowca dla milionera. Pewnego dnia zabrał mnie ze sobą do innego regionu. Polecieliśmy tam z dziewczyną z rodziny miliardera ich prywatnym odrzutowcem. Poszliśmy nawet do jej domu i tam zdałem sobie sprawę, jak bardzo jest samotna. Była dla mnie bardzo miła, normalnie rozmawiała, uważnie słuchała. Ale wyłapałem jedną rzecz: to było tak, jakby całe jej otoczenie wygłaszało wcześniej przygotowane przemówienia. Wszystkie rozmowy brzmiały nienaturalnie. Owszem, jest bardzo bogata, ale zrobiło mi się jej żal. © digentre / Reddit
  • Miałam romans z bogatym facetem. Na początku było fajnie. Pozwalał mi jeździć swoimi samochodami, dawał mi pieniądze na wydatki i zabierał w różne cudowne miejsca. Pod koniec roku przyszły wyciągi z kart bankowych, których używałam za jego zgodą, a on posadził mnie obok siebie i kazał mi wyjaśnić mu każdą linijkę. Najzabawniejsze było, gdy doszedł do kilku dolarów, które wydałam na stacji benzynowej. Nie mogłam sobie przypomnieć, co kupiłam: zawsze mam ze sobą wodę, nie jem słodyczy. Potem sobie przypomniałem, że skończyła mi się benzyna i zatankowałam trochę, żeby dostać się na tańszą stację benzynową, ponieważ byłam bardzo świadoma wydatków i starałam się nie rozrzucać pieniędzy na prawo i lewo. Ogólnie rzecz biorąc, zdałam sobie sprawę, że jeśli z nim zostanę, będę musiała rozliczać się z każdego grosza do końca życia, więc go zostawiłam.
  • Pracuję z facetem, który ma fortunę około 750 milionów dolarów. Jest 25 lat starszy i wiele mnie nauczył o biznesie. Chodzi ubrany w stylu smart casual, zawsze zwraca uwagę na biżuterię, zegarek, szczegóły stroju, dopasowanie ubrań, ale nigdy nie pozwala sobie na ich komentowanie. Ma 2 głosy: miły i przyjemny do rozmów ze zwykłymi ludźmi oraz szybki, a nawet agresywny do komunikacji z innymi bogaczami. Nie dopuszcza wielu osób do swojego wewnętrznego kręgu, ale jeśli się do niego dostaniesz, nie odpuści. Dzień i noc będzie wysyłać artykuły naukowe, badania, raporty. Będzie też chciał omówić wszystko na raz. Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden ważny szczegół: ten człowiek jest zorientowany na działanie. Nigdy nie pyta, co o czymś myślę. Chce wiedzieć, co zamierzam zrobić. Pewnego razu powiedziałem: „Chyba coś zrobię”. Strasznie się wściekł! © Shloops101 / Reddit
  • Na studiach dzieliłam pokój z bardzo bogatą Azjatką. Mieszkała tam dla towarzystwa, chociaż rodzice chcieli kupić jej dom. Kiedy wychodziłyśmy, zawsze zabierała ze sobą małą czarną torebkę. Bardzo zwyczajną, jak mi się wtedy wydawało. Pewnego dnia szłam na koncert, gdzie obowiązywał ścisły dress code, nawet jeśli chodzi o torebki. Nie miałam żadnej odpowiedniej, więc poprosiłam tę dziewczynę, by pożyczyła mi swoją czarną torebkę. A ona powiedziała: „Proszę bardzo, żaden problem”. Bardzo spodobała mi się ta torebka, więc postanowiłam kupić ją sobie. Ale okazało się, że kosztowała więcej niż moja roczna pensja! A ta dziewczyna dała mi ją bez wahania. © chubbybunn89 / Reddit
  • Pewnego dnia siedziałem w mojej ulubionej restauracji w Monachium. Był tam jakiś facet pijący kawę: w starej kurtce, starych butach. Miał też ze sobą psa, który był trochę niezadbany. Pogadałem z nim, miły facet. Potem wyszedł, a właściciel lokalu powiedział mi, że ten koleś jest właścicielem kilkunastu kamienic, które sąsiadują z restauracją. Dlaczego nie kupił kamienicy, w której znajduje się restauracja? Po prostu nie jest na sprzedaż. © PAXICHEN / Reddit
  • Córka mojej przyjaciółki wyszła za mąż za faceta z bardzo zamożnej rodziny. Mieli córeczkę. Kiedy dziewczynka miała 6 lat, podsłuchała mamę mojej przyjaciółki, to znaczy jej babcię, opowiadającą komuś o zbliżających się wakacjach. A dziewczynka na to: „Jak to, lecisz samolotem z nieznajomymi?!”. © W1neD1ver / Reddit
  • Przyjaźniłem się z bardzo bogatym facetem. Nie potrafił zrozumieć, że gdybym przestał pracować, nie miałbym co jeść. Nie potrafił zrozumieć, dlaczego nie powinienem brać tygodniowego urlopu, ani tego, że straciłbym przez to pieniądze. Uważał, że większość ludzi pracuje, bo chce, a nie dlatego, że nie może bez tego żyć. © lavenderacid / Reddit
  • Był czas, kiedy zostałem zatrudniony do prowadzenia działu IT w bardzo bogatej firmie. Mój szef był wiceprezesem tej firmy i był tak bogaty, że miał własny jacht i oczywiście był członkiem klubu jachtowego. Pewnego wieczoru on i jego żona zaprosili mnie i moją małżonkę na kolację. Zabawnie było słuchać, jak narzeka podczas posiłku, że nie może, tak jak jego bogaci przyjaciele, rzucić wszystkiego w jednej chwili i pojechać na regaty do RPA. Oczywiście współczuliśmy mu, ale nie całym sercem. © le_vieux_mec / Reddit
  • Pracuję w szkole publicznej i co roku zaczynamy od tego, że klasy wyjeżdżają na wycieczkę z nocowaniem gdzieś poza miasto. Pewnego roku nie mogliśmy znaleźć miejsca, które mogłoby pomieścić całą klasę. Jeden z rodziców, słysząc o tym, po prostu kupił cały letni obóz, aby dzieci mogły spędzić dzień na świeżym powietrzu. © PolyThrowaway524 / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły