8 przedmiotów codziennego użytku, których właściwie nie musimy kupować, bo możemy zrobić je sami

Często zdarza się, że przepuszczamy okazję do tego, by zaoszczędzić, a co gorsza, zwykle nawet nie zdajemy sobie sprawy, że mamy przed sobą taką szansę. I choć własnoręczne wykonanie jakiegoś przedmiotu zajmuje tylko 5-10 minut, my i tak z przyzwyczajenia kupujemy go w sklepie. Ale gdybyśmy podliczyli, ile pieniędzy wydajemy na zakupy artykułów codziennego użytku, może się okazać, że lepiej byłoby zrobić własne, tańsze wersje.

Jasna Strona zebrała dla was kilka pomysłów, które nie tylko pozwalają trochę zaoszczędzić, ale także zadbać o środowisko.

1. Folia spożywcza

Według National Geographic folia spożywcza przyczynia się do pogłębienia kryzysu związanego z zanieczyszczeniem środowiska. Po prostu nie ma łatwego sposobu na jej recykling. Co więcej, w wysokich temperaturach szkodliwe substancje zawarte w sztucznych tworzywach mogą przenikać do pożywienia. Po co więc narażać swoje zdrowie, skoro można sięgnąć po ekologiczne rozwiązanie, które posłuży latami? Możecie sami zrobić bawełniane chusteczki do pakowania lub sprawić sobie pokryte woskiem pszczelim woskowijki.

2. Ręczniki papierowe

Choć wcale się tak nie wydaje, cotygodniowe kupowanie ręczników papierowych może poważnie nadwyrężać domowy budżet. Na szczęście istnieje bardziej ekologiczny i tańszy sposób. Zróbcie własne „niepapierowe” ręczniki, a już nigdy więcej nie sięgniecie po ich standardową wersję. W tym celu nie musicie nawet kupować drogich materiałów — wystarczą stare ubrania!

3. Płyn do płukania ust

Pomimo że płyny do płukania jamy ustnej pomagają zapobiegać ubytkom i odświeżają oddech, to i tak niosą za sobą pewne zagrożenia. Sklepowe produkty tego rodzaju mogą niszczyć mikrobiom jamy ustnej, zwiększać wrażliwość zębów, a nawet powodować przebarwienia. Tym bardziej warto wiedzieć, że można tego uniknąć, robiąc własny płyn do płukania ust z naturalnych składników, który przy okazji nie obciąży portfela.

4. Płatki kosmetyczne

To prawda, jednorazowe płatki kosmetyczne są wykonane z bawełny, nie zmienia to jednak faktu, że zawierają plastik. A jeśli codziennie zmywacie makijaż, zapewne raz na tydzień musicie kupować nową paczkę wacików. Lepiej samemu uszyć sobie 4-5 płatków i używać ich, dopóki się nie zniszczą.

5. Karma dla zwierząt

Nigdy nie możemy mieć stuprocentowej pewności, że sklepowa karma nie zaszkodzi naszym czworonożnym przyjaciołom. Zazwyczaj jest ona genetycznie modyfikowana i zawiera dużo cukru, sztucznych dodatków i pochodnych mięsa. Bezpieczniej i łatwiej jest przyrządzać karmę dla pupila samodzielnie. Dzięki temu kontrolujecie, co je zwierzak, a jeśli występują u niego jakieś niedobory, możecie dodać mu do jedzenia odpowiednie składniki.

6. Bułka tarta

Bułkę tartą można z łatwością zrobić w domu, a mimo to z jakiegoś powodu zawsze ją kupujemy. Wystarczy poświęcić 5 minut, żeby zyskać o wiele więcej produktu, niż znajduje się paczce ze sklepu. Weźcie czerstwy chleb, pokrójcie go w kostkę i wrzućcie do malaksera. Jeśli nie macie odpowiedniego sprzętu, możecie najpierw opiec pieczywo w tosterze, a następnie zetrzeć je na tarce.

7. Gąbki do naczyń

Gąbki do naczyń już po tygodniu zaczynają wydzielać przykre zapachy i są wręcz nasiąknięte zarazkami. I choć to samo tyczy się ich ekologicznej wersji, to tę przynajmniej można prać i dzięki temu zaoszczędzić. Zwykłe zmywaki trudno jest utrzymać w czystości, ponieważ dużo szybciej się zużywają, a szorstka strona po jakimś czasie się odkleja.

8. Podpaski

Jednorazowe podpaski mogą być niebezpieczne nie tylko dla środowiska, ale również dla zdrowia. Zdarza się, że w wyniku procesu wybielania i oczyszczania pozostają w nich toksyczne dioksyny. Ponadto zawierają one szkodliwe substancje chemiczne, których na próżno szukać wymienionych na opakowaniu — aceton, styren i wiele innych. Uszyjcie własne podpaski wielokrotnego użytku, a zaoszczędzicie dużo pieniędzy i zadbacie o swoje zdrowie.

Czy są jakieś artykuły, których nigdy nie musicie kupować, ponieważ robicie je sami? A może czegoś po prostu nie da się zastąpić własnoręcznie robionymi zamiennikami?