17 osób, które mają wyjątkowego pecha do współpracowników

Ludzie
2 tygodnie temu

W pracy spotykamy niekiedy ludzi, z którymi lubimy spędzać czas, chodzić na różne imprezy i spotykać się towarzysko, nawet jeśli ktoś już odszedł z firmy. Ale niestety, nie wszyscy mają tyle szczęścia. Współpracowników się nie wybiera, a czasami zdarzają się tacy, że mamy dreszcze na samą myśl o kolejnym dniu w ich towarzystwie.

„Kubek do herbaty mojego kolegi. Czy to w ogóle normalne? Nawet nie myśli o jego umyciu”.

„Ktoś w pracy cały czas wypijał moje mleko. Musiałam nawet zrobić specjalne zamknięcie na butelkę”.

Poranna kawa

  • Jestem dyrektorem. Rano lubię pić kawę i wyglądać przez okno. Pewnego dnia zobaczyłem dziewczynę w budynku naprzeciwko, ona też piła kawę. Gapiliśmy się na siebie przez 5 dni. A dzisiaj dziewczyna podeszła do okna i podniosła kartkę z napisem „Zabierz mnie do swojej pracy, nie podoba mi się tu!”.

„Ładowarka do telefonu mojego kolegi. Jakimś cudem wciąż działa”.

Gdy ma się pecha do przyszłych współpracowników.

  • Poszedłem ubiegać się o pracę. Zostawiłem portfel w biurze, gdzie wypełniałem formularz zgłoszeniowy. Wróciłem po chwili i zapytałem, czy ktoś go znalazł. Pracownica spytała: „Ten?”. Potwierdziłem, podała mi go, zajrzałem do środka, a tam nie było pieniędzy. Byłem oczywiście oburzony, gdzie podziały się moje pieniądze. A wtedy ta kobieta i trzy inne osoby zaczęły wręczać mi banknoty. Minęła zaledwie minuta, jak oni zdążyli już wszystko podzielić? Byłem wkurzony.

„Moja koleżanka traktuje biuro jak swój dom. Cały czas muszę po niej sprzątać”.

„Pewnego dnia nasz kolega postanowił zrobić nam kawał. Oto jak się zemściliśmy”.

Poranne wkurzanie

  • Pracuję w małym biurze i lubię ciszę o poranku. Początek każdego dnia przebiega spokojnie, ale potem pojawia się mój kolega i zaczyna mnie wkurzać. Wszystko dlatego, że gdy tylko siada przy swoim stanowisku pracy, wyciąga ogromną torbę chipsów i zaczyna szeleścić, żuć i chrupać. © hvrri-cxne / Reddit

„Kolega znajomego lubi ucinać sobie potajemne drzemki w pracy”.

„Kolega zmienił tło naszego stażysty na «niebieski ekran śmierci», gdy ten gdzieś wyszedł. Biedak restartował komputer kilka razy, zanim zdał sobie sprawę, że to był dowcip”.

„Prawdziwa historia o mojej ulubionej koleżance”

„Mój kolega cały czas siedzi w mojej ciężarówce w ten sposób”.

„Ktoś w pracy ciągle zabierał mój dziurkacz. Już tego nie zrobi”.

Dobro nie zawsze wraca.

  • Dostałam pracę pół roku temu, a w tym samym czasie pracownica wróciła z urlopu macierzyńskiego. Dziecko nie ma nawet 3 lat, naturalnie natychmiast zaczęło chorować. Przez 6 miesięcy była na zwolnieniu lekarskim 9 razy. Zawsze podchodziłam do tego ze zrozumieniem, sama mam dzieci, rozumiem, że to trudne. Nadszedł czas, aby wziąć urlop, moja koleżanka pierwsza miała wolne, a potem ja miałam iść, ale nie mogłam! Była chora na urlopie i teraz oznajmiła, że chce go przedłużyć. Szefowie zaproponowali mi przesunięcie urlopu, ale po mojej odmowie została poproszona o rezygnację. Z tego powodu natychmiast stałam się dla niej wrogiem numer jeden.

„Nasze biuro nie pozwala na kontrolę temperatury, ale moja koleżanka znalazła na to sposób, gdy jest jej za zimno. Po prostu rozpyla spray chłodzący na termostat”.

„Moim kolegom wydaje się, że przechowywanie wieszaków w ten sposób jest całkowicie normalne”.

„Kiedy wychodzisz, zostaw po sobie porządek”.

Współpracownicy, którzy myślą tylko o sobie

  • Moje koleżanki zabrały kobiece produkty higieniczne, które trzymałam w biurze na wszelki wypadek, i wyrzuciły je. Wyjaśnienie było fenomenalne: „Wszystkie przechodzimy już menopauzę”. Ja tymczasem mam 21 lat i niespodziewanie zaczęłam miesiączkować. © kdtheclowngirl / Reddit

Współpracownicy mogą być irytujący, ale chyba jeszcze gorzej, gdy trafimy na szefa z nietypowym poczuciem humoru.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły