13 ciekawych i jednocześnie niezręcznych sytuacji, których doświadcza wiele kobiet w ciąży

Organizm ludzki potrafi być sprytny. Jeśli coś jest nie tak, nasze ciało ma swoje sposoby, żeby nas o tym poinformować. Wysyła sygnały, czyli objawy, abyśmy coś z tym zrobili. Na przykład możecie cierpieć na bóle głowy, a po wizycie u lekarza dowiecie się, że to z powodu przykurczu lub problemów z szyją. Wiele osób na to narzeka, ale nie robią nic w celu odnalezienia źródła dolegliwości. Najpierw należy zlokalizować bolący obszar i zająć się nim. Następnie trzeba ograniczyć pewne ruchy lub zachowania, które powodują taki ból.
Ekipa Jasnej Strony stworzyła ten artykuł, aby zwrócić waszą uwagę na pewne codzienne zachowania, które mogą wywoływać bóle. Pamiętajcie, że jeśli cierpicie z powodu jakiegokolwiek bólu, powinniście zgłosić się do specjalisty i to sprawdzić.
Gdy spędzamy dużo czasu w pozycji siedzącej, nasze plecy wyginają się lub siedzimy zgarbieni z ramionami wysuniętymi do przodu. Przez to może doskwierać nam ból w środkowym lub lędźwiowym odcinku pleców. Ponadto często pojawia się dyskomfort szyi lub łopatek, ponieważ podczas pracy na komputerze szyi doskwiera stałe napięcie.
Nikt tak naprawdę się nad tym nie zastanawia, więc nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale bardzo możliwe, że niepoprawnie podnosicie ciężkie rzeczy. Pomyślcie na przykład o podnoszeniu pudełka z podłogi. Oczywiście najpierw należy zastanowić się, czy macie wystarczająco siły, żeby je podnieść. Zły ruch lub przecenienie swoich możliwości może skutkować poważnymi kontuzjami pleców. Poza tym należy też pamiętać, aby nie wyginać pleców lub odcinka dolnego kręgosłupa podczas wzmożonego wysiłku.
Sen jest jedną z najważniejszych rzeczy, jakie robimy w ciągu dnia (i nocy). W tym czasie ciało regeneruje się i przygotowuje do wykonywania wielu codziennych funkcji. Spanie na brzuchu ma swoich zwolenników, ale taka pozycja może powodować problemy zdrowotne, ponieważ szyja i szczęka znajdują się wtedy w nienaturalnym położeniu. Z biegiem czasu może dojść do uszkodzenia mięśni, bólu szyi, a nawet kręczu szyi.
Gdy nosimy plecak lub torbę na jednym ramieniu, nasze ciało chce wyrównać ciężar po drugiej stronie. Dlatego takie praktyki mogą powodować przykurcze i ból szyi, zwłaszcza jeśli plecak jest ciężki lub jeśli od czasu do czasu nie nosimy go na drugim ramieniu. Takie problemy mogą się pogłębiać, gdy prowadzimy siedzący tryb życia lub nie jesteśmy aktywni, ponieważ nasze ciało nie wykrywa przeciążenia z powodu braku oporu mięśni.
To dość codzienny widok — większość z nas chodzi, spoglądając w dół na telefon. Odkąd smartfony służą nam w każdej sferze życia, nikogo już to nie dziwi. Ale gdybyśmy spojrzeli na siebie z perspektywy innej osoby, dostrzeglibyśmy, że działamy na szkodę szyi i pleców. Aby osiągnąć odpowiednią dynamiczną posturę, nasz kręgosłup musi znajdować się w optymalnej pozycji. W przeciwnym razie wystąpią problemy sprawiające, że utracimy równowagę i możliwość prawidłowego ruchu stawów. Jeśli nie przestaniemy tego robić, oczywiście mogą temu towarzyszyć inne kontuzje i bóle mięśni.
Powtarzanie określonego ruchu przez jakiś czas, zwłaszcza jeśli są to ruchy wywierające nacisk na ścięgna, może skutkować kontuzjami. Pomyślcie na przykład o tym, jak jeździcie samochodem i wystawiacie łokieć za okno, zamiast korzystać z podłokietnika. Ręka sięga wtedy za bardzo ponad panewkę stawu. To samo może się dziać, gdy zbyt daleko odsuniemy fotel. Łokcie lub ramiona będą wyciągnięte w nienaturalnej pozycji, a to może prowadzić do postępującego zapalenia ścięgien.
Jeśli siedzicie w nieprawidłowej pozycji, w pierwszej kolejności może na tym ucierpieć nerw kulszowy. Łączy on nogi z kręgosłupem. Czasami do takich uszkodzeń dochodzi podczas wykonywania najprostszych czynności i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Przykładem może być siedzenie na krześle z portfelem w tylnej kieszeni spodni. Poza tym, że jest to niewygodne, to może także prowadzić do silnego bólu nerwu kulszowego łączącego rdzeń kręgowy z zewnętrzną częścią uda. Jeśli w porę nie poprawimy tego nawyku, taki stan może utrzymywać się na stałe.
Wielu z nas podczas siedzenia zakłada nogę na nogę i robimy to bezwiednie. Co gorsza, możliwe, że siedzimy tak przez cały dzień. Nieważne, czy jest to wygodne — siedzenie w takiej pozycji przez długi czas może być przyczyną żylaków lub pajączków (które poza nieestetycznym wyglądem mogą prowadzić do poważnych schorzeń). Krzyżowanie nóg zwiększa też ryzyko wystąpienia zakrzepów krwi. Te z kolei mogą poważnie uszkodzić tkankę lub nerw kulszowy oraz jego włókna.
Jeśli po przeczytaniu wcześniejszych punktów można wysnuć jakiś wniosek, to taki, że trzeba zwracać uwagę na ruchy wykonywane podczas codziennych czynności. Na przykład podczas mycia szyb może dojść do nadwyrężenia nadgarstków. A to zwiększa ryzyko rozwoju kontuzji z powodu nagłego nacisku lub napięcia. Oznacza to, że w przypadku komplikacji możemy stracić ruchomość dłoni albo nadgarstka.
Czy odczuwacie ból pleców? Macie sprawdzone sposoby na złagodzenie bólu stawów po długiej pracy? Podzielcie się nimi w komentarzach.