Dlaczego drzwi w publicznych toaletach nie sięgają podłogi

Ciekawostki
2 lata temu

Ludzie płacą za korzystanie z toalety od prawie 2 tysięcy lat. I choć dziś w wielu miejscach mamy darmowe toalety publiczne, to wciąż różnią się one od tych zwykłych. Nie chodzi tu tylko o brak prywatności, a o drzwi do kabin, które nie sięgają podłogi. Wierzcie lub nie, stoją za tym całkiem rozsądne powody.

Ekipa Jasnej Strony często zastanawia się, dlaczego w publicznych toaletach zachowuje się tak duży odstęp pomiędzy drzwiami a podłogą. Dowiedzieliśmy się, jakie ważne argumenty za tym stoją. Zauważyliśmy również, że aby opuścić kabinę, trzeba otworzyć drzwi do wewnątrz, co wyjaśniamy w sekcji bonusowej artykułu.

1. Możesz zobaczyć, czy ktoś potrzebuje pomocy medycznej.

2. Możesz sprawdzić, czy kabina jest wolna.

3. Pomaga to pozbyć się brzydkich zapachów z kabiny.

4. Normalne drzwi są droższe.

5. Pomaga to zapobiegać szkodliwym zachowaniom.

6. Możesz wyjść w przypadku zatrzaśnięcia się.

7. Możesz poprosić kogoś o podanie ci papieru toaletowego.

8. Dzięki temu ludzie spędzają mniej czasu w toalecie, co zapobiega zbyt długim kolejkom.

9. Ułatwia to pracę ekipie sprzątającej.

10. W przypadku awarii hydrauliki, woda nie zbierze się w kabinie.

Bonus: Dlaczego trzeba pociągnąć za drzwi do kabiny, aby ją opuścić?

  • Dzięki temu nie zrobisz nikomu krzywdy, otwierając drzwi.
  • Tym sposobem nie blokujesz korytarza, a w razie nagłej potrzeby inni mogą się normalnie przemieszczać.
  • Dzięki temu brzydkie zapachy nie wydostają się z kabiny.
  • Nie możesz zostać zablokowany przez kogoś innego i łatwiej jest ci przytrzymać drzwi, jeśli zamek jest zepsuty.

A dlaczego popychamy drzwi, aby wejść do kabiny?

  • Można je otworzyć bez potrzeby dotykania klamki.
  • Pomaga to zaoszczędzić czas.

Co myślicie o publicznych toaletach? Czy zwróciliście już wcześniej uwagę na to, że ich drzwi nie sięgają podłogi?

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły