Influencerka chciała zapłacić za zakupy obcej osoby. Odmowa doprowadziła ją do łez

Ludzie
rok temu

Mówi się, że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. I niestety, czasami faktycznie tak jest. Przekonała się o tym na własnej skórze pochodząca z Londynu infulencerka — Amelia Goldsmith. Kobieta nie przypuszczała, że jej szczodrość sprawi, że poczuje się rozżalona i pokonana. Swoją historię uwieczniła na filmiku, który zamieściła na TikToku. Nagranie zebrało tysiące komentarzy, z których większość nie była zbyt przychylna.

Zdenerwowana podeszła do obcej osoby.

Goldsmith udała się do supermarketu pełna optymizmu. Zamierzała zapłacić za zakupy przypadkowej osoby i sprawić jej tym radość. Niestety, czekało ją rozczarowanie. Stojąc w kolejce do kasy, czuła się zdenerwowana. Bała się, że ludzie wezmą ją za „dziwaka”. Po chwili wahania podeszła do mężczyzny, który wypakowywał na taśmę swoje zakupy: „Przepraszam, wiem, że to trochę dziwne, ale chciałabym zapłacić za pańskie dzisiejsze zakupy” — powiedziała wesoło i z nadzieją w głosie Goldsmith.

Jego reakcja nie była jednak zbyt entuzjastyczna.

Zamiast z radością skorzystać z propozycji, mężczyzna po prostu ze złością upierał się, że nie ma potrzeby, by płaciła rachunek za jego zakupy. Goldsmith tłumaczyła dalej, że chce jedynie zrobić „coś miłego”, ale klient nie był przekonany.

Dziewczyna zwróciła się do kolejnej osoby z tą samą ofertą, ale usłyszała stanowczą odmowę. W końcu podeszła do trzeciej klientki, która nieco bardziej dyplomatycznie odrzuciła jej uprzejmą propozycję, tłumacząc się słowami: „Na świecie są prawdopodobnie bardziej potrzebujący ludzie ode mnie, ale dziękuję”. W tym momencie Goldsmith poczuła się zakłopotana i zastanawiała się, czy nie powinna po prostu stamtąd wyjść.

W końcu postanowiła przejść do planu B.

Po kilku nieudanych próbach sprawienia radości obcej osobie Goldsmith zmieniła plan. Postanowiła zakupić cały koszyk makaronów i sosów, żeby przekazać je do banku żywności. Kobieta była wstrząśnięta reakcjami ludzi i nie mogła powstrzymać łez: „Myślałam, że ludzie będą szczęśliwi i wdzięczni”, a okazało się to bardzo stresującym doświadczeniem.

Pomimo faktu, że Goldsmith nie udało się osiągnąć zamierzonego celu, dziewczyna i tak cieszy się, że mogła przekazać żywność dla potrzebujących. Część komentujących na TikToku zwróciła uwagę, że dziewczyna powinna była udać się do innego sklepu w mniej zamożnej dzielnicy, a inni stwierdzili, że filmowanie tego aktu dobroci sprawiło, że wyglądało to na reżyserowane i nieszczere. Byli też tacy, którzy zarzucili jej, że zrobiła to tylko po to, by zwrócić na siebie uwagę i promować swoje treści.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia millyg_fit/TikTok

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły